Aby podnieść emocje na rundkach, warto przypomnieć, że Szpilka siedział i początkowo nie grypsował. Z celi niegrypsujących wyciągnął go niejaki "Cygan", z którym to się później Szpila zaprzyjaźnił. Dzięki niemu mógł grypsować. Spotykali się potem na wolności i Szpilka nazywał go "bratem". Potem...