Zoologia , czyli o zwierzętach, owadach i innych takich.

Ja właśnie ze swoim wariatem wróciłem od weta. Od wczoraj biegunka i wymioty, w nocy się nasiliło i salon do teraz wietrzę. Wczoraj po południu wyciągnąłem mu kleszcza. Dostał jakieś zastrzyki przeciwzapalne i jest trochę lepiej. Sterta tabletek wykupiona, tylko jak mu podać jak nic nie je? Z pomocą przyszła szynka. Rozkruszone prochy w nią zawinięte łykał jak dziki gajor :wink:
 
Ja właśnie ze swoim wariatem wróciłem od weta. Od wczoraj biegunka i wymioty, w nocy się nasiliło i salon do teraz wietrzę. Wczoraj po południu wyciągnąłem mu kleszcza. Dostał jakieś zastrzyki przeciwzapalne i jest trochę lepiej. Sterta tabletek wykupiona, tylko jak mu podać jak nic nie je? Z pomocą przyszła szynka. Rozkruszone prochy w nią zawinięte łykał jak dziki gajor :wink:
Mój kot wszystko z jedzenia wyfiltruje, przeciwrobaczne muszę rozpuszczać w strzykawce, żona kota trzyma, ja otwieram mu pyszczek i wstrzykuję. Inaczej ni chuja.
 
2528182.gif
 
View attachment 58216Choroba postępuje. Już powoli myślę o większym basenie .
Piękna sprawa

:tellmemore:


Swoje to kosztuje ale efekt i satysfakcja z posiadania takiego basenu robi swoje.

Znajomy się zajmował zakładaniem takich egzotycznych akwariów, ładne siano z tego zgarniał (nie wiem czy nadal to robi, nie mam kontaktu)
 
Piękna sprawa

:tellmemore:


Swoje to kosztuje ale efekt i satysfakcja z posiadania takiego basenu robi swoje.

Znajomy się zajmował zakładaniem takich egzotycznych akwariów, ładne siano z tego zgarniał (nie wiem czy nadal to robi, nie mam kontaktu)
Od dzieciaka miałem szkiełko a rok temu wróciłem po dłuższej przerwie. W miesiąc zmieniłem od 112 przez 250 do 600 bo ciągle było za małe. To też bym wywalił ale na razie drewniana podłoga więcej nie przyjmie. Właśnie sądzę rośliny doniczkowe na tyle akwarium tak żeby tylko korzenie były w wodzie . Niektóre tak można. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
 
Od dzieciaka miałem szkiełko a rok temu wróciłem po dłuższej przerwie. W miesiąc zmieniłem od 112 przez 250 do 600 bo ciągle było za małe. To też bym wywalił ale na razie drewniana podłoga więcej nie przyjmie. Właśnie sądzę rośliny doniczkowe na tyle akwarium tak żeby tylko korzenie były w wodzie . Niektóre tak można. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
No roboty z tym bez końca, tu nowa roślinka, tam nowa rybka albo coś do dekoracji i tak w kółko, a jak jeszcze wymieniasz co chwilę na większe to już w ogóle
:brainoverload:

Swoją drogą widziałem kiedyś na insta (chyba) akwaria samo filtrujące, ziomek tak miał dobrane roślinki i ryby że ten ekosystem sam się oczyszczał bez zabawy w filtry czy tam inne rzeczy do oczyszczania wody
 
No roboty z tym bez końca, tu nowa roślinka, tam nowa rybka albo coś do dekoracji i tak w kółko, a jak jeszcze wymieniasz co chwilę na większe to już w ogóle
:brainoverload:

Swoją drogą widziałem kiedyś na insta (chyba) akwaria samo filtrujące, ziomek tak miał dobrane roślinki i ryby że ten ekosystem sam się oczyszczał bez zabawy w filtry czy tam inne rzeczy do oczyszczania wody
Ja mam prawie wszystkie elektroniczne gówna jakie można mieć. Mógłbym nawet zmienić wodę przez internet patrząc przez kamerkę albo w pełni automatycznie bez mojego udzialu. Takie akwarium jak mówisz = dwie ryby na krzyż. Po wyłączeniu wszystkiego u mnie jest zagląda biologiczno chemiczna w 3 dni. Jest masa sprzętu który ułatwia i można mieć w uj fajnych ryb i jeszcze mieć równowagę biologiczną w zbiorniku. Nie widzę powodu żeby nie korzystać z techniki. Amisze też podobno żyją bez prądu.
 
Back
Top