Zlot na UFC 211 w Warszawie 13.05.2017

Spodziewałem się wyższej frekwencji, ale i tak było fajnie. Natomiast ja zdychałem po tych !@#$%^&* Okocimach. To jest największy minus City - browary z kałuży. Z drugiej strony nikt mi nie kazał mieszać z wódką :(
 
A ja o dziwo po wszystkim czułem się naprawdę nieźle. Po większej ilości piw zazwyczaj zdycham, a wypiłem sporo jak na swoje możliwości...
 
Spodziewałem się wyższej frekwencji, ale i tak było fajnie. Natomiast ja zdychałem po tych !@#$%^&* Okocimach. To jest największy minus City - browary z kałuży. Z drugiej strony nikt mi nie kazał mieszać z wódką :(

Kurwiu miałeś rozmowę z Zasępą. Jest zazdro
 
No mnie wczoraj też bolał łeb jak wstałem. Ogólnie dawno na 2gi dzień tak byle jak się nie czułem ;)
 
To mieszanie to jednak nie był dobry pomysł :homer:
Również zdziwiony byłem niską frekwencją. Ostatni zlot na UFC 205 to był rozpierdol. Dallas miało jeszcze Krzyśka co wspólnie z Aśką powinno zachęcić do przybycia. Na "sylwestrowej" 207 było nas chyba nawet więcej. Żółta kartka :nono:
Chyba, że to Conor przyciąga #Cohones na zloty :wtf2:
Proszę mnie dopisać :tysonhappy:
Gdzie jesteście?
Będę z kolegą, można prosić o więcej szczegółów
@Arteck
@Lemur

?
 
Btw. nad Wisłą nie zabrakło typowo polskich elementów:

8b7fe808c95cb.jpg
 
To mieszanie to jednak nie był dobry pomysł :homer:
Również zdziwiony byłem niską frekwencją. Ostatni zlot na UFC 205 to był rozpierdol. Dallas miało jeszcze Krzyśka co wspólnie z Aśką powinno zachęcić do przybycia. Na "sylwestrowej" 207 było nas chyba nawet więcej. Żółta kartka :nono:
Chyba, że to Conor przyciąga #Cohones na zloty :wtf2:



@Arteck
@Lemur

?
Kolega się wykruszył, a ja się położyłem na chwile zdrzemnąć a obudziłem się następnego dnia.
 
Back
Top