Jestem zbyt dobrym człowiekiem by nazywać się chujem. Czasem prędzej wręcz cipa.
Więc jako chuj nic nie wiem.
We Wrocławiu będę często, może tam będę mieszkał niedługo, ale tam Niemców słyszę codziennie, więc po co mam się z jednym jeszcze ustawiać na piwo