Wideoteka walk fana MMA #12 - rok 2011

Bo Strikeforce było najlepsze
Bo miało swój klimat, który Bellator próbuje podrobić. Tam jednak było to czuć. Było wsparcie wielkich firm (Rockstar, Showtime) w tą organizację zanim została wykupiona. Show łączyło się ze sportowym poziomem (Obsada turnieju HW, waga lekka w Strikeforce itd). Ciężko z perspektywy czasu nie wspominać z nostalgią tak zajebistych gal. KSW mogłoby się uczyć jak mieszać oprawę ze sportem.
 
Pamiętam, że w tamtych latach wiedziałem tylko ogólnie, że istnieje organizacja taka jak UFC. Ale pamiętam, że jarałem się jak dziki oglądając zawziętość Kongo po ciosach Pata i ten jego comeback. Patrząc teraz na ten ranking z 2011 to tamten rok był straszną petardą w MMA.
 
Back
Top