UFC Fight Night 120: Poirier vs. Pettis - kursy, dyskusje, wygrane kupony po gali

Nikt Pettisa serio? :crazy:

Pettis + Assuncao + Brown :cool: wchodzi pięknie aczkolwiek po Asi już wszystko możliwe heh

I singiel na Marquardta kurs 3,45 zdecydowanie warty ryzyka
Obstawilbym Pettisa ale istnieje ryzyko ze Dustin pojdzie do zapasow jak w walce z Duffym
 
Ja się skłaniam w stronę Poiriera. Uważam, że gość będzie wygrywał boksem i zapasami, ale to jest jebany Poirier, który zawsze potrafi zrobić coś głupiego. Rozważam Dustina decyzją za drobne po jakimś 4.50 - 5.00, bo Pettisa jest w chuj trudno skończyć.
 
Ja się skłaniam w stronę Poiriera. Uważam, że gość będzie wygrywał boksem i zapasami, ale to jest jebany Poirier, który zawsze potrafi zrobić coś głupiego. Rozważam Dustina decyzją za drobne po jakimś 4.50 - 5.00, bo Pettisa jest w chuj trudno skończyć.
walka jest na 5 rund ?
 
Odpuszczam Northcutta, zaczalem to analizowac itp
Quionnes podobno wzial walke z Gordonem na 2 tygodnie przed gala i zbijal do piorkowej z 80 paru kg..
Podobno po pierwszej wymianie parterowej nie czul juz nóg.
Więc.. pass albo.. underdog w postaci Michela bo jest dobry kurs a jest szansa ze zobaczymy odmienionego Michela po pelnym obozie przygotowawczm
 
Kupon baza:
Karl Robenson
Fortuna
Strickland (największy pewniak )
Angela
+ na osobnym
Guida
Dodson
(Miałem wstawić Dustina ale zbyt wyrównana walka żeby wstawiać na tasme)
 
Kupon baza:
Karl Robenson
Fortuna
Strickland (największy pewniak )
Angela
+ na osobnym
Guida
Dodson
(Miałem wstawić Dustina ale zbyt wyrównana walka żeby wstawiać na tasme)
na jakiej podstawie ten Robenson?
Angela jest najpewniejsza wg mnie z tej trójki oraz raphael assuncao czy jak on tam
drugi podobny sklejam
walka piorer petison zniknęła u buka, coś wypadło?
 
na jakiej podstawie ten Robenson?
Angela jest najpewniejsza wg mnie z tej trójki oraz raphael assuncao czy jak on tam
drugi podobny sklejam
walka piorer petison zniknęła u buka, coś wypadło?
Roberson ma lepsza stojke, ma tez poddania w rekordzie a w ostatniej walce znokautowal typa krotkimi lokciami z klinczu :stevecarell:
ja bym uwazal z Raphaelem, na drugim kuponie wstawie sobie over1.5r w jego walce

Tez zauwazylem heh ze zniknal Dustin, ale moze to znak ?
Stary jak bylo ksw to tez zniknal Fijalka a mialem go wstawic do tasmy :D
Pojawil sie gdy juz obstawilem tasme, na szczescie wszystko weszlo dzieki ,,usterce" bo tak to michal by mi humor zjebal
 
Roberson ma lepsza stojke, ma tez poddania w rekordzie a w ostatniej walce znokautowal typa krotkimi lokciami z klinczu :stevecarell:
ja bym uwazal z Raphaelem, na drugim kuponie wstawie sobie over1.5r w jego walce

Tez zauwazylem heh ze zniknal Dustin, ale moze to znak ?
Stary jak bylo ksw to tez zniknal Fijalka a mialem go wstawic do tasmy :D
Pojawil sie gdy juz obstawilem tasme, na szczescie wszystko weszlo dzieki ,,usterce" bo tak to michal by mi humor zjebal
no to trzeba poirera odpuścić... ;)
 
z dogów v2 andre KO, ten albini to może być tylko tłuściutki niewypał... Wygrał co prawda z wąsaczem ale... Podejrzewam, że Andrei i w tej formie wąsacza by usadził na dupie. Jak nie da się trafić w 1r to cycka pokona.
 
Z dogów
Nate KO, Fereira ma szklankę.

Z Bamgbose dostawał bęcki w 1 rundzie by 2 następne wygrać, Hermanssona pokonał, gdzie ostatnio to on miał skończyć Thiago Santosa(wg forum)
Generalnie nie polecam grać Mutante, 1.32 to żaden kurs a Marquardt może wykrzesi z siebie trochę siły.
 
Mnie ta gala kompletnie nie przekonuje bukmachersko. Faworyci mają za niskie kursy, by ich grać. Oczywiście można, ale trzeba by grubo, a na tyle mocno w nich nie wierzę. Najsensowniejsi wydają mi się Roberson i Strickland. Chyba dorzucę do tego Browna i pójdzie triple za mniej więcej stówkę.
Co do underdogów to też specjalnie nie przekonują. Bardzo podobał mi się Lopez, oczywiście tylko ze względu na przesadzony kurs w moim odczuciu. Miałem go zagrać ostro na singlu, ale po niezrobieniu wagi singla na pewno odpuszczam.
Do rzeczy, zagrałem już coś takiego: Ferguson Jr., Ward(Bellator - trafione), Roberson, Strickland, Suarez, Lauzon(5/6)
+ wariat: Casanova(Bellator - wyebane), Arlovski, Sanchez, Lopez, Marquardt, Collier(3/6)
Może jeszcze zrobię z tego: Arlovski, Collier, Lopez, Marquardt(2/4).

Czuję, że będą niespodzianki na tej gali. Sęk w tym, że wyjątkowo ciężko wyczuć w których walkach.
 
Mnie ta gala kompletnie nie przekonuje bukmachersko. Faworyci mają za niskie kursy, by ich grać. Oczywiście można, ale trzeba by grubo, a na tyle mocno w nich nie wierzę. Najsensowniejsi wydają mi się Roberson i Strickland. Chyba dorzucę do tego Browna i pójdzie triple za mniej więcej stówkę.
Co do underdogów to też specjalnie nie przekonują. Bardzo podobał mi się Lopez, oczywiście tylko ze względu na przesadzony kurs w moim odczuciu. Miałem go zagrać ostro na singlu, ale po niezrobieniu wagi singla na pewno odpuszczam.
Do rzeczy, zagrałem już coś takiego: Ferguson Jr., Ward(Bellator - trafione), Roberson, Strickland, Suarez, Lauzon(5/6)
+ wariat: Casanova(Bellator - wyebane), Arlovski, Sanchez, Lopez, Marquardt, Collier(3/6)
Może jeszcze zrobię z tego: Arlovski, Collier, Lopez, Marquardt(2/4).

Czuję, że będą niespodzianki na tej gali. Sęk w tym, że wyjątkowo ciężko wyczuć w których walkach.
Uwazaj z Brownem, niski kurs a swoja droga Diego to wariat i moze go ustrzelic. Maja podobny styl wiec jak dla mnie 55/45 dla Browna
 
Z Bamgbose dostawał bęcki w 1 rundzie by 2 następne wygrać, Hermanssona pokonał, gdzie ostatnio to on miał skończyć Thiago Santosa(wg forum)
Generalnie nie polecam grać Mutante, 1.32 to żaden kurs a Marquardt może wykrzesi z siebie trochę siły.
przecież napisałem, że puszczam NATE przez KO ... :damjan:
 
jaki gameplan gruby raz pacnie i po walce
no nie wiem, jakos wolno na nogach sie porusza
Andrei boks ma calkiem dobry to trzeba pamietac, a te 5 przegranych to jednak absolutna czolowka, a nie jakis brazyliano fawelano
 
Uwazaj z Brownem, niski kurs a swoja droga Diego to wariat i moze go ustrzelic. Maja podobny styl wiec jak dla mnie 55/45 dla Browna

Ostatecznie puściłem tripla za 4 dyszki. Do wygrania niewiele ponad marnych 5 dyszek. Traktuję tą galę zabawowo. Nie szaleję ze stawkami i wszystkim radziłbym trochę wstrzymać konia, bo oferta nie zachwyca. Ciężko o rarytasy. Gdybym grał tysiącami to może bym puścił Strickland+Roberson, ale jeszcze nie gram tak wysoko i nawet tej dwójki nie jestem pewien choćby w 90%. Browna dorzuciłem na podbicie kursu chociaż 2 dni wcześniej zagrałem Sancheza w rozpisie. Gdzieś tam z tyłu głowy dopuszczam myśl, że Immortal może to przegrać, ale tylko ze względu na jego słabą dyspozycję w ostatnich walkach. Immortal w sztosie częstuje Sancheza ciężkim KaOsem w pierwszej rundzie, lub metodycznym rozkwaszaniem mordy na przestrzeni 3 rund. Wierzę, że w pożegnalnej walce zobaczymy jedną z tych dwóch opcji. Następnie czeka nas zapewne pożegnalna walka Sancheza, o ile Immortal nie zabierze mu duszy na zawsze.
 
Masz sentyment do Pit Bulla.

Szczerze mówiąc, Andrzej jest mi kompletnie obojętny, ale przy kursie 1,32 musisz mieć ponad 75% (wypadałoby 80%) pewności wygranej Albiniego, żeby w ogóle rozważać grę zawodnika. A w której walce gość pokazał swoje umiejętności? Bo na pewno nie z Johnsonem, gdzie po prostu siadł mu cios i odciął Tima. Jest ryzyko, jest zabawa. Nie wiem, jak dobry jest Albini i nikt z grających tego nie wie. Rzut monetą z uwagi na wysoki kurs i nic więcej, tak jak przy Poirierze. Dustina uważam za lepszego obecnie zawodnika, który zawsze może odjebać coś głupiego. Dlatego zamiast grać zwykłą stawkę po 2.00, wolałem zagrać, że wygra decyzją - Pettisa ciężko skończyć - po 6.00 za mniejszą.
 
Szczerze mówiąc, Andrzej jest mi kompletnie obojętny, ale przy kursie 1,32 musisz mieć ponad 75% (wypadałoby 80%) pewności wygranej Albiniego, żeby w ogóle rozważać grę zawodnika. A w której walce gość pokazał swoje umiejętności? Bo na pewno nie z Johnsonem, gdzie po prostu siadł mu cios i odciął Tima. Jest ryzyko, jest zabawa. Nie wiem, jak dobry jest Albini i nikt z grających tego nie wie. Rzut monetą z uwagi na wysoki kurs i nic więcej, tak jak przy Poirierze. Dustina uważam za lepszego obecnie zawodnika, który zawsze może odjebać coś głupiego. Dlatego zamiast grać zwykłą stawkę po 2.00, wolałem zagrać, że wygra decyzją - Pettisa ciężko skończyć - po 6.00 za mniejszą.

Z tego co pokazał Andrzej daje mu 45 %. Mimo to nie ruszam tej walki pod tym kontem, idę w Alternatywny koniec. Liczę , że Andrzej będzie starał się walczyć na zachować dystans albo obalić i to będzie kluczem do drugiej rundy.

Arlovski vs Albin :Alter. koniec w 1 @ 2,075
Arlovski vs Albin :Alter. koniec w 2 @ 5,18

Prawdopodobieństwo, że walka dojdzie do 3 rudy jest małe ale jest.

Zastanawiam się nad Dodsonem. Jakie macie zdanie o tej walce?
 
Z tego co pokazał Andrzej daje mu 45 %. Mimo to nie ruszam tej walki pod tym kontem, idę w Alternatywny koniec. Liczę , że Andrzej będzie starał się walczyć na zachować dystans albo obalić i to będzie kluczem do drugiej rundy.

Arlovski vs Albin :Alter. koniec w 1 @ 2,075
Arlovski vs Albin :Alter. koniec w 2 @ 5,18

Prawdopodobieństwo, że walka dojdzie do 3 rudy jest małe ale jest.

Zastanawiam się nad Dodsonem. Jakie macie zdanie o tej walce?

Początkowo faworyzowałem Moraesa, myślałem, że jest dużo większy. Na ważeniu się zdziwiłem, bo wcale tak nie jest. Minimalnie się skłaniam ku Dodsonowi, bo jest szybszy i ma lepszą kondycję.
Rozważam jeszcze Ansaroff.
 
Back
Top