Suplementacja i odżywianie przeciętnego człowieka

Bardzo przeciętnie. Głównie dania na szybko i to zarówno w domu jak i w robocie.
Hheheh, gotowanie - takie wieczorne, kreatywne, na spokojne, zeby cos na 2-3 dni bylo - tez relaksuje. Mozesz upiec dwie pieczenie na jednym ogniu :)
 
@lugasek i ktokolwiek potrzebuję czegoś najlepiej w tabletkach do obudzenia się ranem i drugiej rzeczy do spokojnego snu. Coś w stylu supli. Narkotyki odpadają bo nie mam dostępu, na lekarzy nie ma czasu bo robota od rana do nocy. Nie daję rady. Rano nie mam na nic siły, a jak usnę w nocy to na 3h i się budzę jakbym był na spidzie. Ciężko potem zasnąć, a rano zmęczenie totalne i tak w kółko.

Na przypale albo wcale, więc może być coś mocniejszego co ze mnie zrobi dzika z rana i w nocy barana.

Na sen z supli, jeśli nie ma szans na receptę:

GABA
melatonina
Ashwagandha

Na pobudzenie po prostu kawa.
 
Gaba może bardziej zaszkodzić, niż pomóc.
Cynk, magnez, b6, ashwa, melatonina, ewentualnie 5-htp.
Z rana rhodiola, panax, ewentualnie delikatnie kofa.
 
Bardzo przeciętnie. Głównie dania na szybko i to zarówno w domu jak i w robocie.

Powinienes trochę zwolnic i postaraj się wrzucić troche odpoczynku poprostu, relaksu i zjedz coa psznego. Żaden specyfik i recepta tego nie zastąpią. Z supli to moze jakaś ashwaganda lub jakis inny cudowny napar wyciag
ale to już z lugaskiem

:bleed:
 
Na sen z supli, jeśli nie ma szans na receptę:

GABA
melatonina
Ashwagandha

Na pobudzenie po prostu kawa.
Oj, kawy to ja z 5lat nie piję. Źle działała mi na zęby i nie czułem z niej pożytku na dłuższą metę.

Dzięki Panowie za rady.
 
@lugasek i ktokolwiek potrzebuję czegoś najlepiej w tabletkach do obudzenia się ranem i drugiej rzeczy do spokojnego snu. Coś w stylu supli. Narkotyki odpadają bo nie mam dostępu, na lekarzy nie ma czasu bo robota od rana do nocy. Nie daję rady. Rano nie mam na nic siły, a jak usnę w nocy to na 3h i się budzę jakbym był na spidzie. Ciężko potem zasnąć, a rano zmęczenie totalne i tak w kółko.

Na przypale albo wcale, więc może być coś mocniejszego co ze mnie zrobi dzika z rana i w nocy barana.
zrób badania.
 
Jak nerwica to wóda
Nie wiem jak ty, ale ja po alko budze sie wczesnie, tylko gnije dłużej :) No chyba ze mowisz tam o setuni, czy czyms, ale ja tak zębów nie gilgam, jak to mawia moj przyjaciel lekarz :)
 
Nie wiem jak ty, ale ja po alko budze sie wczesnie, tylko gnije dłużej :) No chyba ze mowisz tam o setuni, czy czyms, ale ja tak zębów nie gilgam, jak to mawia moj przyjaciel lekarz :)

Ja też spać nie mogę po alko. Bez sensu pic no ale czasami trzeba
 
zrób badania.
Ehh, nie ma szans. Niektóre z tej listy z początku tematu zrobiłem przymusowo i były w normie. Potrzebuję czegoś w stylu "Super Sleep" i "Super Energy after Sleep". Wypróbuję tę ashwagandhę i coś na bazie tauryny/kofeiny na początek. Żeń szeń jakiś tam się pojawiał, ale nie dawał efektu WOW.

@panpan @Dzihados wódki to w ogóle nie piję, więc już zupełnie na straty:siara:
 
Ehh, nie ma szans. Niektóre z tej listy z początku tematu zrobiłem przymusowo i były w normie. Potrzebuję czegoś w stylu "Super Sleep" i "Super Energy after Sleep". Wypróbuję tę ashwagandhę i coś na bazie tauryny/kofeiny na początek. Żeń szeń jakiś tam się pojawiał, ale nie dawał efektu WOW.

@panpan @Dzihados wódki to w ogóle nie piję, więc już zupełnie na straty:siara:
na suple Cię stać, a na badania nie?
 
na suple Cię stać, a na badania nie?
Czasu nie mam na łażenie po doktoruach, czy załatwiania tych badań. Chcę przeczekać okres zimowy, wzmocnić się i na wiosnę coś pomyśleć. Przy tomografii głowy i problemie z krzepnięciem(na szczęście wyszło, że problem nie był we krwi) miałem sporo tych badań porobionych.
 
Nie ma takiej opcji jaja by Ci rozsadzilo ziom:lol:
To forum jest za mało poważne na takie tematy. Biologicznie inaczej sobie organizm radzi. Bardzo duży wpływ na ukształtowanie się jako człowiek ma proces dorastania i jego konfrontacja w kolejnych fazach życia. Te zmiany mają ogromne znaczenie. Dlatego staram się znaleźć tylko substytut w postaci suplementów.
 
To forum jest za mało poważne na takie tematy. Biologicznie inaczej sobie organizm radzi. Bardzo duży wpływ na ukształtowanie się jako człowiek ma proces dorastania i jego konfrontacja w kolejnych fazach życia. Te zmiany mają ogromne znaczenie. Dlatego staram się znaleźć tylko substytut w postaci suplementów.
Ale ma chłop rację, ja 4 lata temu mając testosteron poniżej normy miałem ochotę na seks, coś w hormonach musi być nie halo, bo to nie jest normalne. Jesteśmy tylko zwierzętami:tysoncoffe:
 
To forum jest za mało poważne na takie tematy. Biologicznie inaczej sobie organizm radzi. Bardzo duży wpływ na ukształtowanie się jako człowiek ma proces dorastania i jego konfrontacja w kolejnych fazach życia. Te zmiany mają ogromne znaczenie. Dlatego staram się znaleźć tylko substytut w postaci suplementów.
Wychodzi na to ze mialem dziwny proces dorastania. A tak serio juz dawno przekroczylem 30-stke i bez kitu jak nie zamocze 2 dni to glupieje. Bedac sam mialbym odciski to pewne. Z pelnymi jajami i nabitym pistoletem jeszcze nikt nie wygral:dont_be_scared:
 
Ale ma chłop rację, ja 4 lata temu mając testosteron poniżej normy miałem ochotę na seks, coś w hormonach musi być nie halo, bo to nie jest normalne. Jesteśmy tylko zwierzętami:tysoncoffe:
Ale ja zdaję sobie sprawę, że coś nie halo z moim systemem hormonalnym i tak jak sugeruję ma na to wpływ dorastanie, a o czym przekonałem się w późniejszych latach.

"Wpis" @lugasek potwierdza, że nie ma sensu o tym dyskutować. Tylko jest problem, że taka reakcja wyklucza jakiekolwiek starania o zmianę tego stanu.
 
@bart123
podsumowanie metod niechemicznych:
- twarde limity na prace (włączając w to inne elementy wiążące się z pracą: telefon, komputer, nawet tv (ekran))
- dużo świeżego powietrza, także w nocy
- długotrwałe przebywanie poza domem w weekendy (spacer, bieg, podróż)
- regularny (!) sport który dociera do skraju twoich fizycznych możliwości
 
Back
Top