Sport

Ostatni raz tak łatwo Gobert to czyścił trumnę chyba w czasach juniorskich. Obsraliśmy się koncertowo warunków fizycznych Francuzów, agresywna obrona żabojadów kompletnie ustawiła mecz. ;/ Slaughter to fajny shooter, ale ten mecz pokazał, że kompletnie brak nam playmakingu i solidnego rozgrywającego na poziomie europejskim. Szkoda, bo jak ograliśmy Słoweńców to i spokojnie mogliśmy liczyć tutaj na dobry wynik. Oczyścić banię, spiąć dupę i walczymy o brąz w niedzielę :bleed:
 
Ostatni raz tak łatwo Gobert to czyścił trumnę chyba w czasach juniorskich. Obsraliśmy się koncertowo warunków fizycznych Francuzów, agresywna obrona żabojadów kompletnie ustawiła mecz. ;/ Slaughter to fajny shooter, ale ten mecz pokazał, że kompletnie brak nam playmakingu i solidnego rozgrywającego na poziomie europejskim. Szkoda, bo jak ograliśmy Słoweńców to i spokojnie mogliśmy liczyć tutaj na dobry wynik. Oczyścić banię, spiąć dupę i walczymy o brąz w niedzielę :bleed:
Niemcy opierdolą erazmusów i jak nasi zagrają z cohones to można to ugrać. Tak słabej Hiszpanii nie było od lat.
 
Niemcy opierdolą erazmusów i jak nasi zagrają z cohones to można to ugrać. Tak słabej Hiszpanii nie było od lat.
Hiszpanom już wróżono wpierdol z Litwą, ale to fakt, że obecne pokolenie to już nie to samo co Gasole z Navarro. No i oczywiście brak Rubio, który jest prawdopodobnie najwybitniejszym zawodnikiem jaki kiedykolwiek zagrał w europejską koszykówkę (która jak wszyscy wiemy w porównaniu do tej w wydaniu NBA wygląda jak inna dyscyplina sportu). Ze starej gwardii został tylko Rudy. Posiadanie Schroedera daje szwabom niesamowitą przewagę w penetracjach i możliwość gubienia rywali już na pierwszych krokach, a Wagner to przyszły all-star, który na tym turnieju wygląda jak młody Dirk. Z drugiej strony nie ma co bawić się w wyrocznię, bo patrząc na nazwiska to Serbia powinna w niedzielę grać z Grekami
 
Hiszpanom już wróżono wpierdol z Litwą, ale to fakt, że obecne pokolenie to już nie to samo co Gasole z Navarro. No i oczywiście brak Rubio, który jest prawdopodobnie najwybitniejszym zawodnikiem jaki kiedykolwiek zagrał w europejską koszykówkę (która jak wszyscy wiemy w porównaniu do tej w wydaniu NBA wygląda jak inna dyscyplina sportu). Ze starej gwardii został tylko Rudy. Posiadanie Schroedera daje szwabom niesamowitą przewagę w penetracjach i możliwość gubienia rywali już na pierwszych krokach, a Wagner to przyszły all-star, który a tym turnieju wygląda jak młody Dirk. Z drugiej strony nie ma co bawić się w wyrocznię, bo patrząc na nazwiska to Serbia powinna w niedzielę grać z Grekami
Schroeder to gra na innych prędkościach niedostępnych dla "prawdziwych Europejczyków".
Piwko na mecz już się chłodzi.
:antonio:
 
Mnie tak wkurwiła ta dzisiejsza niemoc, że odpaliłem już wcześniej, a jutro obiecałem żonie w Tatry jechać :fjedzia:
Ja również cyknąłem do naszych co by im wpadało, ale woleli rzucać w kant obręczy.
:childcry: kurła szkolne błędy.

ATATRY.jpg
Spróbuj może wystarczy :D
 
Od szwabów dostaniemy taki sam wpierdol jak od Francji, nie ma co się oszukiwać, udało nam się ze Słowenią, więcej cudów nie będzie :lol:
 
Jaki to sztos, jak Colts albo odpierdolą upset roku albo dostaną 40 punktów. :jon:
No i dlatego właśnie elegancki mecz się szykuje, bo ja nie wierzę, że można grać taką chujnię z takim rosterem. Pittman wraca dziś?
Btw. secondary Bills wygląda dzisiaj wesoło, rozpierdolona cała linia xD
 
Back
Top