Skoki Narciarskie

W zeszłym roku było podobnie, Hula najlepszy, Stoch poza drugą serią.

Jakieś pojebane te konkursy po przebudowie... Tak jakby ta skocznia była teraz jakoś mocno wrażliwa na zmiany warunków. Popatrzcie jak wygląda top10 i ilu z czołówki miało problemy.
 
Nic nie było chyba, czekałem z 10 minut po zakończeniu konkursu i nic.. Jedynie Babiarz do studia zaprosił.
Też do tego momentu wytrwałem i nic, chyba chodziło o to, że poniej puścili skrót z konferencji odnośnie przedłużenia umowy z TVP. Tylko po co ten Szaran tam doleciał na drugą serię to chuj wi.
 
Też do tego momentu wytrwałem i nic, chyba chodziło o to, że poniej puścili skrót z konferencji odnośnie przedłużenia umowy z TVP. Tylko po co ten Szaran tam doleciał na drugą serię to chuj wi.

Żeby podgrzać atmosferę, każdy czekał na jego przemowę kończącą, bo ludzie mogli przełączyć na jakąś Pierwszą miłość po pierwszej serii jak zobaczyli wyniki naszych to Włodek na szybko ratował :crazy:
 

Ja się zgadzam z Kotami - słaby pomysł. Zawodnik będzie jechał w takim "czystym" tunelu, a potem wybijał się wprost w śnieżycę - może być niebezpiecznie. Poza tym, zamiast wymyślać jakieś tunele czy skoki na stadionie to może warto dzieciakom odśnieżyć skocznie, albo zbudować jakieś K5 czy K8, żeby sześcio/siedmiolatek nie musiał pierwszych skoków oddawać na 15-20 metrowej kobyle.

Zresztą jaki jest sens takiego tunelu, skoro większość skoczni ma mrożone tory, a obsługa z tymi odkurzaczami dobrze sobie radzi? Jak będzie zbyt mocny opad deszczu/śniegu to i tak gówno z tego tunelu będzie, bo zeskok się roztopi lub będzie zbyt miękki.

A niech FIS w końcu pomyśli nad powtórkami wideo dla sędziów i pokazywaniem pkt za wiatr razem z odległością.
 
O ktorej beda skoki w Sapporo na nasz czas ? Jeden w nocy A jeden rano chyba, chodzi mi o dokładną rozpiske.

I czy jakaś kadra wysyła rezerwy czy wszyscy jadą pełnymi skladami?
 
I początek następnego niestety też. Przy tej kontuzji w tym sporcie jest niesamowicie ciężko się pozbierać np. Freund i Ganges (chociaż on miał problem z kolanami ze 3 razy)
Dobry lekarz od piłki szybko takie rzeczy naprawia, minie miesiąc, i już kurwa masz iść kopać piłkę, jak Milika posłał na stadion dzban lekarski jebany. A tak naprawdę to chuj, a nie kariera. Szanse że więzadła w tak krótkim czasie wrosną w strukturę kości (nawet przy chirurgicznym wzmocnieniu) są prawie zerowe - nie wiem, czy jakiś piętnastolatek by zdołał takie zniszczenia zabudować i jeszcze wzmocnić - bo jeśli struktura nie będzie mocniejsza, niż przed wypadkiem, to cała pogoń za uczestniczeniem w sezonie nie ma kurła sensu, bo kolejny impakt na to samo miejsce ( a wiadomo, że uderzenie będzie na te same kolana przyjmował) zniszczy wszystkie struktury kostne i ścięgniste w dużo większym stopniu - pozrywa nowe zrosty, i pójdzie głębiej, niszcząc te, które do tej pory przetrwały. Ciekawe, czy Niemcy podejdą zachowawczo, czy przycisną, żeby cokolwiek z niego jeszcze ugrać przed emeryturą...
 
@Drzewo przestan cpac te swoje smakolyki, milik mial 4 miesiace przerwy przy pierwszej kontuzji, ja wiem, ze ty bys go wylezyl w miesiac, aczkolwiek tutaj pojebales, nie leczyles arka tylko jakies doktory.
 
@Drzewo przestan cpac te swoje smakolyki, milik mial 4 miesiace przerwy przy pierwszej kontuzji, ja wiem, ze ty bys go wylezyl w miesiac, aczkolwiek tutaj pojebales, nie leczyles arka tylko jakies doktory.
No i druga kontuzja wzięła i miała swój początek wg Twojej teorii :gdzie:

A co do pierwszego zarzutu, a właściwie drugiego - chodziło mi o to, że Milik miał za krótki odpoczynek.

Co do smakołyków, to właśnie żłopię Żubra, także daj kurwa waćpan spokój ze smakołykami, dobre?:redford:
 
No i druga kontuzja wzięła i miała swój początek wg Twojej teorii :gdzie:

A co do pierwszego zarzutu, a właściwie drugiego - chodziło mi o to, że Milik miał za krótki odpoczynek.

Co do smakołyków, to właśnie żłopię Żubra, także daj kurwa waćpan spokój ze smakołykami, dobre?:redford:
przeciez sam pisales o smakolykach :) no zgadzam sie z toba, za szybko wrocil do treningow, ale nie byl to miesiac :)
 
przeciez sam pisales o smakolykach :) no zgadzam sie z toba, za szybko wrocil do treningow, ale nie byl to miesiac :)
Przecież po miesiącu już pierwsze rozruchy miał, co było z dupy decyzją.

A kiedy te smakołyki były, przecież to już nie wróci...:płacz:
 
50565285_960758550784629_8016957281511931904_n.jpg
 
AUSTRIAK:
- szkoła w Stams
- Schlieri, która ma 53 zwycięstwa
- zwycięstwo Morgiego w Turynie o 0,1 p z Kofim Koflerem
- obniżony krok Liegla i kombinezony Meiningera
- Goldi, który zobaczył na treningach Małysza i polecił go Red Bullowi

WŁOCH:
- mistrz niskiego lotu, Roberto Cecon
- młodziutki i utalentowany Colloredo

BUŁGAR:
- zbyt dużo treningów siłowych ojca Zografskiego

SZWAJCAR:
- Harry Potter, który zaskoczył wszystkich w Salt Lake City, mimo upadku w Willingen
- Kuettel mający żonę Polkę

jeszcze bym dodał do tych z obrazka
NIEMIEC:
- sensacyjne zwycięstwo Stephana Hocke w Engelbergu
- legendarny trener Reinhard Hess

JAPOŃCZYK:
- zepsuty skok Harady w Nagano
- rekord z Bischofshofen latawca Ito

CZECH:
- upadek Mazocha w Zakopanem

NORWEG:
- pogawędki z Arne Szaje
- Ingebrigtsen, Mistrz Świata z Thunder Bay 95', przyjechał tam nieznany
- Jacobsen, który wziął za dużo leków nasennych w Sapporo i się nie dobudził
- Sigurd Pettersen pobił rekord w Oberstdorfie, a potem miał problemy z wagą
- Lars Bysztel

SŁOWENIEC:
- rzut na progu Kranjca po fatalnym upadku w Planicy
- niepokorny Rok Benkovic MŚ z Obersdorfu

ROSJANIN:
- Wasiliew i jego prowadzenie po I serii w Turynie

POLAK:
- Kamil Stoch jako 12-latek skoczył 128 m na Wielkiej Krokwi
- zakopiański diabełek Bachleda
- "O Boże..."
- Mateja przegrał medal w Trondheim przez niskie noty
 
Dobry lekarz od piłki szybko takie rzeczy naprawia, minie miesiąc, i już kurwa masz iść kopać piłkę, jak Milika posłał na stadion dzban lekarski jebany. A tak naprawdę to chuj, a nie kariera. Szanse że więzadła w tak krótkim czasie wrosną w strukturę kości (nawet przy chirurgicznym wzmocnieniu) są prawie zerowe - nie wiem, czy jakiś piętnastolatek by zdołał takie zniszczenia zabudować i jeszcze wzmocnić - bo jeśli struktura nie będzie mocniejsza, niż przed wypadkiem, to cała pogoń za uczestniczeniem w sezonie nie ma kurła sensu, bo kolejny impakt na to samo miejsce ( a wiadomo, że uderzenie będzie na te same kolana przyjmował) zniszczy wszystkie struktury kostne i ścięgniste w dużo większym stopniu - pozrywa nowe zrosty, i pójdzie głębiej, niszcząc te, które do tej pory przetrwały. Ciekawe, czy Niemcy podejdą zachowawczo, czy przycisną, żeby cokolwiek z niego jeszcze ugrać przed emeryturą...
Przecież te kontuzje były w dwóch różnych nogach..
 
Dzisiaj MŚJ w Lahti - konkursy indywidualne. Może być jakiś medal, bo i Wąsek i Rajda wysoko w treningach. Być może nawet medal w mikście jest możliwy.

Prognozy dla Sapporo nieciekawe - Q prawdopodobnie się nie odbędą, wg prognoz wiatr 5-8 m/s. W sobotę i niedzielę lepiej - 1-2 m/s.
 
Wąsek trzeci w serii próbnej. Trwa pierwsza seria konkursowa, poniżej stream


:siara:
Ostatecznie Wąsek szósty. Była szansa na medal, ale chyba nie wytrzymał psychicznie (w sumie nic dziwnego, skoro w Zakopanem na pytania o awans do II serii konkursowej odpowiadał, że on się tam nie widzi i tam nie pasuje :facepalm:).

Reszta Polaków poza 30. Kazach Tkaczenko z brązowym medalem.
 
:siara:
Ostatecznie Wąsek szósty. Była szansa na medal, ale chyba nie wytrzymał psychicznie (w sumie nic dziwnego, skoro w Zakopanem na pytania o awans do II serii konkursowej odpowiadał, że on się tam nie widzi i tam nie pasuje :facepalm:).

Reszta Polaków poza 30. Kazach Tkaczenko z brązowym medalem.
Mam nadzieję, że wrócą bez medalu. Jakby dziś Wąsek zdobył medal to byłoby trąbienie, że z polską młodzieżą jest w porządku. Wiemy jak jest, nasze zaplecze aktualnie nie istnieje. Problem jest od najmłodszych "juniorów" do kadry A nawet.
 
Mam nadzieję, że wrócą bez medalu. Jakby dziś Wąsek zdobył medal to byłoby trąbienie, że z polską młodzieżą jest w porządku. Wiemy jak jest, nasze zaplecze aktualnie nie istnieje. Problem jest od najmłodszych "juniorów" do kadry A nawet.
Raczej nikt nie ma złudzeń, że z zapleczem jest ok (tym bardziej, że Kotowie w studiu tvp się nie pierdolą i nawet przy Tajnerze mówią jak jest). Ostatnie medale mśj zdobywaliśmy w 2014, to o czymś świadczy.
 
Raczej nikt nie ma złudzeń, że z zapleczem jest ok (tym bardziej, że Kotowie w studiu tvp się nie pierdolą i nawet przy Tajnerze mówią jak jest). Ostatnie medale mśj zdobywaliśmy w 2014, to o czymś świadczy.
Koty to są koty. Transfer Kuby to strzał w dziesiątkę. Nawet stary kocur się rozkręca.
 
Zgodnie z przewidywaniami są problemy, choć chyba śnieżyca bardziej przeszkadza niż wiatr. O 9:30 naszego czasu jedna seria treningowa, a bezpośrednio po niej kwali. Jutro mają być lepsze warunki, więc jak dziś nie dadzą rady to jutro pewnie rozegrają obowiązkową serię treningową, a potem od razu konkurs (na liście 55 zawodników, więc nie będzie problemu).
 
:penn:
DxwHj3FWsAEb9Ba.jpg:large


Jeszcze Wolny w 30. Forma czy wypadek przy pracy? Kamil pierwsze skoki zawsze słabsze, do tego przeziębiony, a tu taki ładny skok... Forfanga wycięło - 53 miejsce.
 
Back
Top