Seriale


Chyba czas przypomnieć sobie s01.

Tymczasem nadrobiłem1883 (miałem "mała" przerwę), gdyby dać Sheridanowi konkretnego reżysera, a nie jakichś wyrobników i gdyby wszystkie epy były takie jak pierwsze dwa i ostatnie dwa, to mógłbym śmiało powiedzieć, że to arcydzieło westernu, a tak jest tylko bardzo dobrze.

 
Ogląda ktoś? Jeśli tak - polecacie? Jakie wrażenia?

8087002.3.jpg
 

Ostatni serial Mike Flanagana stworzony dla Netflixa. Mi się podobała ta wielowarstwowa historia, choć co prawda, momentami odcinki robią się za bardzo przegadane. Elementy horrorowe fajnie wyważone, nie ma tak, że jumpscare goni jumpscare. Generalnie oceniam to minimalnie niżej niż „The Haunting of Hill House”, czyli IMO drugie miejsce na podium wśród horrorów Flanagana. 8/10
 
Sheridan chujku, wiem, że to czytasz, kocham to całe uniwersum Yellowstone, które stworzyłeś. Gdyby tylko nie te mezalianse i typowe odpały, to byłaby najbardziej epicka seria w kosmosie.
Dawaj mnie tu drugi sezon 1923 bo nie wytrzymie.
 
Sheridan chujku, wiem, że to czytasz, kocham to całe uniwersum Yellowstone, które stworzyłeś. Gdyby tylko nie te mezalianse i typowe odpały, to byłaby najbardziej epicka seria w kosmosie.
Dawaj mnie tu drugi sezon 1923 bo nie wytrzymie.
Jeszcze Bass Reeves w uniwersum będzie:redford:
 
wjechał już 16 sezon:bayan:
View attachment 78301
Zacząłem oglądać, zajebiste to jest, póki co skończyłem dwa pierwsze sezony, nie widziałem chyba lepszego serialu komediowego od czasów The Office US. Ciężko się tu nie uśmiać w każdym odcinku, mocno popierdolone akcje odstawiają, a jak od drugiego sezonu wjechał DDV, to już po prosto komediowe arcydzieło.

Chłopaki jeszcze sami sobie to napisali, a później zagrali, przynajmniej z tego co widzę po czołówce pierwszych sezonów :frankapprove:
 

Ostatni serial Mike Flanagana stworzony dla Netflixa. Mi się podobała ta wielowarstwowa historia, choć co prawda, momentami odcinki robią się za bardzo przegadane. Elementy horrorowe fajnie wyważone, nie ma tak, że jumpscare goni jumpscare. Generalnie oceniam to minimalnie niżej niż „The Haunting of Hill House”, czyli IMO drugie miejsce na podium wśród horrorów Flanagana. 8/10
Ma jakis fetysz obstawiania swojej zony w serialach i tych samych aktorow co w Bly i Hill.
 
Zacząłem oglądać, zajebiste to jest, póki co skończyłem dwa pierwsze sezony, nie widziałem chyba lepszego serialu komediowego od czasów The Office US. Ciężko się tu nie uśmiać w każdym odcinku, mocno popierdolone akcje odstawiają, a jak od drugiego sezonu wjechał DDV, to już po prosto komediowe arcydzieło.

Chłopaki jeszcze sami sobie to napisali, a później zagrali, przynajmniej z tego co widzę po czołówce pierwszych sezonów :frankapprove:
Poznałeś już dwa z trzech najlepszych seriali komediowych ever. Jak już skończysz z Paddy's Pub to odpalaj Arrested development ;)
 
Ogląda ktoś? Jeśli tak - polecacie? Jakie wrażenia?

8087002.3.jpg

Poległem na trzecim odcinku, raczej tylko dla fanów serii. Na TWD zmęczyłem się jakos w połowie ostatniego sezonu.

Mimo wszystko chciałbym aby "Daryl" odniosl sukces. Chcę następnego sezonu w Polsce. Wyobrażam sobie Arkadiusza Jakubika z oszczepem w ręce i zaslepką na jednym oku jako głównegp antagonistę z którym Daryl chleje przez noc a następnie ucieka nazajutrz przed jego bandą przypominającą kompaniję Jędrusia Kmicica na bryczkach z samopałami i szablami.
 
Koniec Sukcesji. 4 sezon według mnie bardzo dobry, sam finał też ok. Liczyłem na nieco inne rozwiązanie, ale końcowa rozgrywka trzymała w napięciu do samego końca. Może trochę za mało Skarsgaarda, sceny z nim były świetne. Wypad do Norwegii i starcie kulturowe fajnie pokazane. No i ta czołówka. Jedna z najlepszych ze wszystkich obejrzanych przeze mnie seriali. Nigdy nie pominięta.


:antonio:
 
Pamięta ktoś tego (s)trupa Walking Dead?
Spin off Dead City jest świetny.
Negan w mega formie.
Próbka poniżej,
lałem w gacie ze śmiechu



@klocuniek ten jest chyba nawet lepszy niż z Darylem.
 
Last edited:
Pamięta ktoś tego (s)trupa Walking Dead?
Spin off Dead City jest świetny.
Negan w mega formie.
Próbka poniżej,
lałem w gacie ze śmiechu



@klocuniek ten jest chyba nawet lepszy niż z Darylem.

Jeffrey Dean Morgan ogólnie bardzo dobry aktor, jak dla mnie to on uratował trochę TWD jak się tam pojawił w 6-7 sezonie jakoś, serial złapał drugi oddech wątkiem ze Zbawcami, a Negan jedna z lepszych postaci całego uniwersum TWD. Obejrzę sobie na pewno Dead City. To tylko 6 odcinków ma, to już pełny sezon?

Dead Morgan ma też grać w 4 sezonie The Boys :gabi_much_love:
 
Jeffrey Dean Morgan ogólnie bardzo dobry aktor, jak dla mnie to on uratował trochę TWD jak się tam pojawił w 6-7 sezonie jakoś, serial złapał drugi oddech wątkiem ze Zbawcami, a Negan jedna z lepszych postaci całego uniwersum TWD. Obejrzę sobie na pewno Dead City. To tylko 6 odcinków ma, to już pełny sezon?

Dead Morgan ma też grać w 4 sezonie The Boys :gabi_much_love:
Tak 6 i po sprawie.
 
Back
Top