Seriale

Ja czytając książkę zupełnie inaczej wyobrażałem sobie Dario, ale to co odjebal Frycz to majstersztyk, Więckiewicz też bardzo dobry. Saful widać, że debiut, ale pasował do tej roli i jak nic nie mówił było bardzo dobrze.;)

Dobrze serial odwzorowuje książkę? Bo nie czytałem, a skończyłem już serialik i zastanawiam się czy nie zabrać się za czytanie. Dużo rzeczy jest innych czy praktycznie jota w jote?
 
Dobrze serial odwzorowuje książkę? Bo nie czytałem, a skończyłem już serialik i zastanawiam się czy nie zabrać się za czytanie. Dużo rzeczy jest innych czy praktycznie jota w jote?
Bardzo dobrze odwzorowuje, jest właściwie to samo co w książce. Dlatego m.in zbiera tak dobre opinie, bo książka kozak i dobrze że nie schrzanili.
 
Bardzo dobrze odwzorowuje, jest właściwie to samo co w książce. Dlatego m.in zbiera tak dobre opinie, bo książka kozak i dobrze że nie schrzanili.

To po serialu warto się zabrać za książke czy już nie ma sensu?
 
"Nawiedzony dom na wzgórzu" od Netflixa bardzo dobry. Jest fajny klimacik. Na początku ciut zagmatwany, ale fabuła jest tak skonstruowana, że znaczenie niektórych scen wyjaśnia się w późniejszym etapie.
 
To po serialu warto się zabrać za książke czy już nie ma sensu?
Dla mnie niekoniecznie. Owszem, książka jest napisana w specyficzny sposób, niektóre wydarzenia z serialu mogą dla Ciebie nabrać dodatkowego wyrazu. Ale z drugiej strony różnice fabularne są bardzo niewielkie i nie wiem czy jest sens tuż po serialu pochłaniać drugi raz tę samą historię bez żadnego elementu zaskoczenia.
Moim zdaniem samo zakończenie ma odrobinę inny wydźwięk w serialu niż w książce, można sobie obczaić gdzieś z neta i przeczytać ostatnich parę stron.
Jestem po 4 odcinkach "Slepnac od swiatel" i jak na polskie to faktycznie dobre.
Moim zdaniem to jest po prostu bardzo dobre, nie trzeba nawet dodawać, że "jak na polskie". Oczywiście wśród polskich seriali wyróżnia się tym bardziej, bo sensownej konkurencji mało, ale myślę, że dałbym 8 lub 9/10 nawet gdyby to był serial np. niemiecki z akcją rozgrywającą się w Berlinie czy Monachium. Dla mnie polskość tego serialu, czyli osadzenie akcji mocno w naszych realiach jest co najwyżej dodatkowym plusem.
 
Ja zabieram sie za Ślepnąc od świateł, czytając wasze komentarze nastawiam sie na udanie spedzony czas przy tej produkcij. Domek z kart musi poczekac ...
 
:rofl:

hqdefault.jpg
 
Po dluzszej przerwie od Netflixa, gdzie ogladalem Breaking Bad zabralem sie do ogladania "Zadzwon do Saula" i jestem na drugim sezonie, poki co nie ma porownania, Breaking Bad to bylo cos... a tu nuda az piszczy.
 
Po dluzszej przerwie od Netflixa, gdzie ogladalem Breaking Bad zabralem sie do ogladania "Zadzwon do Saula" i jestem na drugim sezonie, poki co nie ma porownania, Breaking Bad to bylo cos... a tu nuda az piszczy.
się rozkręci. od połowy pierwszego sezonu robi się ciekawie.
 
Po dluzszej przerwie od Netflixa, gdzie ogladalem Breaking Bad zabralem sie do ogladania "Zadzwon do Saula" i jestem na drugim sezonie, poki co nie ma porownania, Breaking Bad to bylo cos... a tu nuda az piszczy.
Jest coś nudniejszego od pierwszych trzech sezonów BB? WOW!

Ja dzisiaj wrzuciłem Ślepnąc od świateł i również tak jak kolegom wyżej, bardzo mi się podoba. Kuba taki trochę Daniel Craig bez jakiejkolwiek charyzmy, w gadce przypomina mi takiego aktora serialowego Bartłomieja Świderskiego jednak nie jest to na tyle złe żeby psuło odbiór serialu.
No i plus za warszawską legendę sportów walki - Marcina Szredera :lol:
 
Jest coś nudniejszego od pierwszych trzech sezonów BB? WOW!

Ja dzisiaj wrzuciłem Ślepnąc od świateł i również tak jak kolegom wyżej, bardzo mi się podoba. Kuba taki trochę Daniel Craig bez jakiejkolwiek charyzmy, w gadce przypomina mi takiego aktora serialowego Bartłomieja Świderskiego jednak nie jest to na tyle złe żeby psuło odbiór serialu.
No i plus za warszawską legendę sportów walki - Marcina Szredera :lol:
Ostatnio oglądałem po raz piąty Breaking Bad i drugi sezon to mój ulubiony pod piątym.

Podobał mi się ten klimat jak Walt i Jessie próbowali sprzedawać na własną rękę bez Gusa.
 
Jest coś nudniejszego od pierwszych trzech sezonów BB? WOW!

Ja dzisiaj wrzuciłem Ślepnąc od świateł i również tak jak kolegom wyżej, bardzo mi się podoba. Kuba taki trochę Daniel Craig bez jakiejkolwiek charyzmy, w gadce przypomina mi takiego aktora serialowego Bartłomieja Świderskiego jednak nie jest to na tyle złe żeby psuło odbiór serialu.
No i plus za warszawską legendę sportów walki - Marcina Szredera :lol:
Właśnie odpalam ostatni odcinek, jak dla mnie kozacki serial. Jedna z najlepszych polskich produkcji.
 
Ostatnio oglądałem po raz piąty Breaking Bad i drugi sezon to mój ulubiony pod piątym.

Podobał mi się ten klimat jak Walt i Jessie próbowali sprzedawać na własną rękę bez Gusa.
Wiem wiem, chyba ja jestem ewenementem. Bardzo się nudziłem przy pierwszych trzech sezonach natomiast czwarty i piąty były bardzo dobre jak dla mnie. Oczywiście postacie Walta i Jessiego genialnie od początku do końca.
 
Wiem wiem, chyba ja jestem ewenementem. Bardzo się nudziłem przy pierwszych trzech sezonach natomiast czwarty i piąty były bardzo dobre jak dla mnie. Oczywiście postacie Walta i Jessiego genialnie od początku do końca.

Mialem rowniez na odwrot jak Ty, pierwsze sezony to mega petarda, a przy koncu juz takie se.
 
Back
Top