Red Dead Redemption 2 - wracamy na dziki zachód!

"Żyjemy
Siedziałem dziś od 19 do 6:15:korwinwhat:
Ja podobnie, tylko trochę później zacząłem bo musiałem się żona zająć :roberteyeblinking: a skończyłem o 7.

Polowanie na sarny na lasso - polecam:)

+ mapy skarbów petarda. Za tę nockę tylko jedna misje zrobiłem bo się włóczę po świecie. Magia.
 
"Żyjemy

Ja podobnie, tylko trochę później zacząłem bo musiałem się żona zająć :roberteyeblinking: a skończyłem o 7.

Polowanie na sarny na lasso - polecam:)

+ mapy skarbów petarda. Za tę nockę tylko jedna misje zrobiłem bo się włóczę po świecie. Magia.
@PIR juz mieliscie awanture od kobit ze za duzo, ze tv zajety i nic nie robicie czy to jeszcze przed wami? :lol:
 
Ja zdążyłem do tej pory pograć z 6 h i generalnie wychodzi to, że z konsolami do czynienia miałem tylko z Tekkenem 5 na PS2 - ciężko mi idzie ogarnianie sterowania i co chwilę do kogoś strzelam zamiast z nim zagadać itd. Sam klimat gry, ujęcia, scenografie, muzyka - rewelacja. Wszystko robione tak, żeby miało się wrażenie, że uczestniczy się w dobrym westernie. Zajebiście spodobało mi się jak mnie zrespawnowało po pierwszej śmierci - Morgan oparty o słup przed wejściem do saloonu niedbale obserwujący miasteczko - uwielbiam takie detale robiące klimat. Generalnie to widzę, że czeka mnie zabawa na wiele tygodni do przodu, jeżeli będę utrzymywał takie tempo jak dotychczas :roberteyeblinking:
 
Ja zdążyłem do tej pory pograć z 6 h i generalnie wychodzi to, że z konsolami do czynienia miałem tylko z Tekkenem 5 na PS2 - ciężko mi idzie ogarnianie sterowania i co chwilę do kogoś strzelam zamiast z nim zagadać itd. Sam klimat gry, ujęcia, scenografie, muzyka - rewelacja. Wszystko robione tak, żeby miało się wrażenie, że uczestniczy się w dobrym westernie. Zajebiście spodobało mi się jak mnie zrespawnowało po pierwszej śmierci - Morgan oparty o słup przed wejściem do saloonu niedbale obserwujący miasteczko - uwielbiam takie detale robiące klimat. Generalnie to widzę, że czeka mnie zabawa na wiele tygodni do przodu, jeżeli będę utrzymywał takie tempo jak dotychczas :roberteyeblinking:
Graj zeby sie wyrobic przed rozwiazaniem:roberteyeblinking: ja wczoraj z 5h i dopiero snieg stopnial:lol:
 
panowie gdzie mozna sprzedawac skory legendarnych zwierzat? ubilem wilka kojota i niedzwiedzia , u pasera ,rzeznika tego nie chca
 
panowie gdzie mozna sprzedawac skory legendarnych zwierzat? ubilem wilka kojota i niedzwiedzia , u pasera ,rzeznika tego nie chca
Tez mialem problem. Ja jestem dopiero w Valentine wiec moze tam handlarza nie ma. Moze jakies duze miasto?
A ja tez mam pytanie. Gdzie w pierwszym obozie mozna rozbudowac wlasne legowisko? I gdzie sie kurwa mozna umyc bo ujebany w blocie jestem.
 
panowie gdzie mozna sprzedawac skory legendarnych zwierzat? ubilem wilka kojota i niedzwiedzia , u pasera ,rzeznika tego nie chca
Musisz znaleźć trapera. Jeden jest w Saint Denis, a drugi "niżej" w tych lasach gdzie ubiłeś niedźwiedzia. Ogólnie skór, jeśli są idealne nie warto sprzedawać tylko oddawać do obozu i go ulepszać.
Tez mialem problem. Ja jestem dopiero w Valentine wiec moze tam handlarza nie ma. Moze jakies duze miasto?
A ja tez mam pytanie. Gdzie w pierwszym obozie mozna rozbudowac wlasne legowisko? I gdzie sie kurwa mozna umyc bo ujebany w blocie jestem.
Po którejś z misji, chyba tej ze ściąganiem długów będziesz mógł rozbudowywać obóz przy namiocie Dutcha. Najprosćiej to w rzece, ale możesz też wziąść kąpiel w hotelu :)

Ja to mam problem, bo nic nie jadłem i mam niedowagę, która wpływa na zdrowie :lol: Teraz jem i jem i za ch*ja nie mogę przytyć xD
 
Musisz znaleźć trapera. Jeden jest w Saint Denis, a drugi "niżej" w tych lasach gdzie ubiłeś niedźwiedzia. Ogólnie skór, jeśli są idealne nie warto sprzedawać tylko oddawać do obozu i go ulepszać.

Po którejś z misji, chyba tej ze ściąganiem długów będziesz mógł rozbudowywać obóz przy namiocie Dutcha. Najprosćiej to w rzece, ale możesz też wziąść kąpiel w hotelu :)

Ja to mam problem, bo nic nie jadłem i mam niedowagę, która wpływa na zdrowie :lol: Teraz jem i jem i za ch*ja nie mogę przytyć xD
gdzie w obozie oddac te skory ?
 
Ja to dzisiaj jakis napad musze uskutecznic. Na dylizans moze:lol: w ogole strasznie duzo mam do roboty, polowanie, crafting, handel, napad, troche eksploracji. Duzo rzeczy. Ile gra ma rozdzialow?
 
Ja to dzisiaj jakis napad musze uskutecznic. Na dylizans moze:lol: w ogole strasznie duzo mam do roboty, polowanie, crafting, handel, napad, troche eksploracji. Duzo rzeczy. Ile gra ma rozdzialow?

Ponoć 6 rozdziałów i dwa epilogi czyli sam główny wątek to jakieś 40h? Ja tam gram już w ciul godzin, a poza drugi rozdział się nie wychylam. Najdłużej schodzi z polowaniami ... gdzie ja znajdę bobra, borsuka czy szopa xD

Ja uda Ci się napaść na dwóch sklepikarzy w jednym mieście to daj znać :)
edyta: pisząc to naszło mnie, że przecież jeszcze lekarza mogę ogolić ... chyba
 
Tzn jest tak trudno czy juz reputacja tak spada ze rozpoznaja?

Jak napadasz to musisz mieć maskę na twarzy. Nie chodzi o to że trudno, tylko jak byłem w Valentine i że 3 sklepów tylko jeden sprzedawca przejął się tym że celuje w niego bronią ;) zapomniałem że można jeszcze lekarza obrabowac, a mam jedno wyzwanie zeby napaść 4 sklepy w ciągu jednego dnia.
 
Jak napadasz to musisz mieć maskę na twarzy. Nie chodzi o to że trudno, tylko jak byłem w Valentine i że 3 sklepów tylko jeden sprzedawca przejął się tym że celuje w niego bronią ;) zapomniałem że można jeszcze lekarza obrabowac, a mam jedno wyzwanie zeby napaść 4 sklepy w ciągu jednego dnia.
Bylo go zastrzelic albo pobic:lol:
 
ja się dzisiaj wkurwiłem, bo przez pomyłkę postrzeliłem psa w valentine, szeryfowie ścigali mnie potem przez pół mapy. :matt:
 
Zapraszam w to miejsce

dqQlan5.jpg
 
Back
Top