Red Dead Redemption 2 - wracamy na dziki zachód!

No ale udało ci się idealnie go oskórować? Bo muszę tak zabić trzy zające do zaliczenia wyzwania. Te strzały wytworzyłem przy ognisku, nie wiem co jest do tego potrzebne, bo składników wystarczyło na 3 strzały i gdy je zrobiłem zniknął na nie "przepis". Tak sobie myślę, że muszę właśnie użyć tych strzał na zającach, ale trzeba podejść bliżej, więc trzeba będzie wyposażyć się w te specyfiki do zacierania zapachu ...
Nie, jak strzelam zwykłymi to skóra nie jest idealna, a te małe strzały (potrzebne były lotki ptaków + strzały, receoture można podejrzeć nad ogniskiem, trzeba wcisnąć któryś przycisk - jest opisane) nie zabijają króla. W opisie zwierzęcia jest sugestia, że najlepiej polować przy pomocy małego sztucera, ale jeszcze nie sprawdzałem.

Ten zapach maskujący jest za to bardzo dobry, można podejść do zwierza dosłownie na trzy metry.
 
Niektórym nie dogodzisz choćbyś po jajach głaskał
upload_2018-10-29_13-8-4.png
 
Zajebałem legendarnego niedźwiedzia, już myślałem, że skurwiel mnie rozszarpie, ale w ostatniej chwili uwolniłem się i wypaliłem mu z metra między oczy. Skórę wrzuciłem na konia, a co z mięsem? Nie mogę go zebrać, a pisze mi, że porzuciłem legendarne zwierzę. Ponoć ze skóry można wytwarzać jakieś talizmany.
Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi xD
 
@Gambit ten sztucer też chuja. Kupiłem go (w zasadzie był za free) w mieście + dokupiłem lunetę, strzela się pro i myślałem że będzie OK. Niestety to samo co z łukiem.

+ znalazłem sztabę złota, w chuj pieniędzy - nie ma spoileru fabuły ani niczego, jedynie lokacja.

W spalonej osadzie niedaleko głównego kampu. W jednej z chat trzeba wyjąć kufer spod mebli.
 
Update @Gambit. Udało się, sztucerem jednak. Niestety nie wiem jak tego dokonałem, bo miałem ostatniego królika i mówię do siebie zniechęcony, że go trafię i pierdolę, a tu zrobiłem mu head shota - niedbale, bo w momencie naciśnięcia spustu się poruszył - i jest. Idealna skóra. Jedyne co wiem to to, że zajebałem zwierza centralnie od przodu.
 
Update @Gambit. Udało się, sztucerem jednak. Niestety nie wiem jak tego dokonałem, bo miałem ostatniego królika i mówię do siebie zniechęcony, że go trafię i pierdolę, a tu zrobiłem mu head shota - niedbale, bo w momencie naciśnięcia spustu się poruszył - i jest. Idealna skóra. Jedyne co wiem to to, że zajebałem zwierza centralnie od przodu.

Dzięki, udało się ubić jednego.
 
BTW @Gambit pojedynki możesz na sucho poćwiczyć i w zasadzie też na każdym NPC. Wystarczy że lekko wciśniesz R2 kiedy masz schowana broń i będzie ten "tryb" pojedynku. Polecam też sprawdzić 2xL1 jak masz wyjęty rewolwer;) Takie moje małe odkrycie z wczoraj.
 
Last edited:
Mowie mojej ze wiem juz co chce ba gwiazdke bo pytala, alechyba zmienie zdaniw bo nie wytrzymam tyle do swiat zeby w to nie zagrac
 
To znowu ja :roberteyeblinking: Próbował ktoś z Was okraść sklepikarzy w Valentine? Dziwna sprawa, ten z wielobranżowego daje kasę bez problemu, rzeźnik ma wyjebane, a ten co sprzedaje broń, wyciąga spluwę i zaczyna napieprzać ... WTF?! Oczywiście chce ukończyć wyzwanie - napaść na 4 sklepy w ciągu dnia.
 
Taka sytuacja
jadę sobie na moim Muerte i widzę jak przede mną gość spada z konia. Zaproponowałem mu podwózkę do lekarza w najbliższym mieście. No więc gnam na złamanie karku, facet dogorywa mi za plecami, ale udało się, zanoszę go do lekarza. Ten mówi, że udało się w ostatniej chwili, ale będzie musiał amputować pacjentowi rękę i każe mi wyjść z gabinetu ... Odsuwam się więc powoli, przyglądam się zafascynowany jak doktor tępą piłą rznie pacjenta poniżej łokcia, bandażuje kikuta, a odciętą rękę wrzuca bezceremonialnie do wiaderka :tellmemore::deniroclap::antonio:
 
Taka sytuacja
jadę sobie na moim Muerte i widzę jak przede mną gość spada z konia. Zaproponowałem mu podwózkę do lekarza w najbliższym mieście. No więc gnam na złamanie karku, facet dogorywa mi za plecami, ale udało się, zanoszę go do lekarza. Ten mówi, że udało się w ostatniej chwili, ale będzie musiał amputować pacjentowi rękę i każe mi wyjść z gabinetu ... Odsuwam się więc powoli, przyglądam się zafascynowany jak doktor tępą piłą rznie pacjenta poniżej łokcia, bandażuje kikuta, a odciętą rękę wrzuca bezceremonialnie do wiaderka :tellmemore::deniroclap::antonio:
Miałem też. Złoto, prawie się popłakałem ze śmiechu.

BTW rozkminiłem te polowania. Żeby dostać perfekcyjną skórę, trzeba nie tylko zadać perfekcyjny strzał, w pierwszej kolejności trzeba wybrać odpowiednie zwierze - jego jakość. Jak popatrzysz przez lornetkę na zwierzęta to jest pokazana ich jakość w postaci gwiazdek: 1 zła, 2 OK, 3 perfekt. Trzeba polować na te z trzema gwiazdkami inaczej nawet jak oddasz czysty strzał to :pudziaonicbyniedao:
 
Kurwa panowie, ja rozumiem. Nigdy nie byłem ideałem, ale żeby aż tak mnie karać ?

Wróciłem ze sklepu, wrzuciłem płytę do ps4 a tu kurwa 2h instalacji. :stevecarell::siara:
 
Back
Top