Jestem aspołeczny. I trochę starej daty.why?
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Jestem aspołeczny. I trochę starej daty.why?
Cos sie migasz i oszukujesz jako jeden z zalozycieli najwiekszego forum i spolecznosci jaka jest cohonesJestem aspołeczny. I trochę starej daty.
Chyba ostatni boss w postaci żony okazał się nie do przejściaMiałem już zrobione torby u Pearsona, mieszczą 99 sztuk, więc mogłem kupić dużo więcej - choć nadal musiałem wywalać. Ale nie było to bardzo uciążliwe, zajęło mi może z 10 minut.
Niestety nie gram online.
Wcześniej też zabijałem gości nie schodząc koni, a licznik w ogóle nie rósł. N ale wreszcie wybrałem się na farmę O'Driscolli i tam spełniłem swój obowiązek. Większy problem mam z takimi wydawałoby się łatwymi wyzwaniami typu: wytwórz cztery rodzaje strzał, zabij przeciwnika wytworzonymi nabojami do strzelby. Czytałem na necie, że receptury powonieniem dostać po ukończeniu odpowiedniej misji lub zakupić u pasera. Niestety nigdzie ich nie ma, a wchodząc w menu wytwarzania przy ognisku, przy tych recepturach jest kłódka czy jakoś tak.@Gambit zaliczyłem to, trzeba było rozjebać siedmiu typa nie schodząc z konia. Podjechałem pod norę tych pojebów z lasu i ubiłem jednego za drugim.
Ja jestem w 3 a gram juz z miesiac, wyzwania troche zaczete ale nie skupialem sie super na tym. Gram czasami codziennie po 2-3h czasem wiecej. Zalezy to od mojej zony i dzieci juz spia albo zona tv nie oglada przez ta gre po prostu krocej spie, bo gram kosztem snu...Ja to ostatnio mam tyle czasu, że wciąż w drugim rozdziale siedzę. Jeszcze ani jednego wyzwania nie skończyłem i wgl nic, a Ci już online chcą wypuścić... W poprzednim tygodniu to chyba nawet ani razu nie odpaliłem tego arcydzieła.
Skąd Wy bierzecie tyle tego czasu na granie?
Ja po prostu zapyliłem swoją kobietę. Teraz przez ciążę jest wciąż zmęczona i chodzi spać o 20-ej dzięki czemu mam cały wieczór dla siebieJa to ostatnio mam tyle czasu, że wciąż w drugim rozdziale siedzę. Jeszcze ani jednego wyzwania nie skończyłem i wgl nic, a Ci już online chcą wypuścić... W poprzednim tygodniu to chyba nawet ani razu nie odpaliłem tego arcydzieła.
Skąd Wy bierzecie tyle tego czasu na granie?
Ja jestem w 3 a gram juz z miesiac, wyzwania troche zaczete ale nie skupialem sie super na tym. Gram czasami codziennie po 2-3h czasem wiecej. Zalezy to od mojej zony i dzieci juz spia albo zona tv nie oglada przez ta gre po prostu krocej spie, bo gram kosztem snu...
Ja po prostu zapyliłem swoją kobietę. Teraz przez ciążę jest wciąż zmęczona i chodzi spać o 20-ej dzięki czemu mam cały wieczór dla siebie
Ja chyba jako jedyny z tego forum np nie chodze na silownie to mam co najmniej +2h do zycia pracy nie zabieram do domu, obowiazki domowe ogarniam i z gra czekam az dzieci pojda spac bo sa za male zeby ogladaly jak ludziom w grze strzelam w ryj nabojami wybuchajacymiTo ja jakoś bardzo źle prowadzę swoje życie. Żony, ani dzieci nie mam, śpię średnio 5h na dobę (czasami więcej, czasami mniej), a zaległości w grach, serialach i filmach przeogromne.
za kilka miesięcy skończy się ta idyllaJa po prostu zapyliłem swoją kobietę. Teraz przez ciążę jest wciąż zmęczona i chodzi spać o 20-ej dzięki czemu mam cały wieczór dla siebie
Dlatego napierdalam w opór póki mogę.za kilka miesięcy skończy się ta idylla
Zaparz kobicie meliske na wieczor zamiast herbaty to zalegnie moze juz o 18Dlatego napierdalam w opór póki mogę.
online startuje jutro
https://naekranie.pl/aktualnosci/re...zczegoly-sieciowego-trybu-do-rdr2-3780172/amp
a ja dopiero w trzecim rozdziale siedzę
Hehe. Nie wiem, po prostu nigdy się nie wkręciłem w online. Zdecydowanie wolę typ rozgrywki jakie oferują gry w singlu.Cos sie migasz i oszukujesz jako jeden z zalozycieli najwiekszego forum i spolecznosci jaka jest cohones
Hehe. Nie wiem, po prostu nigdy się nie wkręciłem w online. Zdecydowanie wolę typ rozgrywki jakie oferują gry w singlu.
BTW to jest jedyna rzecz jaka mnie naprawdę wkurwia w tej grze.
Chociaz jak ma to wygladac jak gta5 online to prawie jak fabula tylko ze sa gangi graczy i mozna razem robic misje a maja byc z fabula nie tylko napady i strzelanie
Nie wiem czemu jeszcze konsoli nie kupiles
a tu jeb 5gb aktualizacji bo wszedl online. No nic 10 min opoznienia bedzie
https://www.google.pl/amp/s/www.spidersweb.pl/2018/11/red-dead-online-dostepny-od-jutra.html/ampZnajdzie się w nim maksymalnie osiem osób. Gang będzie miał swój obóz, będziemy też mogli atakować kryjówki konkurencyjnych gangów. Poza tym pójdziemy na ryby czy wspólne polowanie, napadniemy na bank, poszukamy skarbów…
DO ZBIERAJĄCYCH KARTY Z PAPIEROSÓW - JEST KURWISYN BUG.
Nie jakiś krytyczny, ale można się wkurwić i stracić nieco kasy i czasu. Otóż jak wyśle się wszystkie 12 zestawów, to normalnie zlicza zadanie, daje acziwmentsa i usuwa z tego "menu" pod prawą strzałką. Niestety okazuje się, że kiedy ponownie zbierzemy kartę/kupimy dobre papierosy, to to zadanie się wznawia. Pojawia się z powrotem w menu pod prawą strzałką z tym, że wszystkie 12 zestawów jest zaliczone jako wysłane jednak ostatni punkt - "wyślij wszystkie zestawy" widnieje nieodznaczony. Można pownownie zebrać jeden zestaw i wysłać, i wówczas znów zadanie zostanie wykonane i zniknie, lecz nie dostaniemy wtedy już żadnej nagrody za wysyłkę no i stracimy kasę/czas na zebranie tego zestawu. Ja wyjebałem na to 1000 dolarów bo szczęście nie dopisało i zbierał mi karty z różnych dziedzin, kurwa jego mać.
Moja rekomendacja jest taka, że po zebraniu wszystkich kart zalecam kupić full dobrych papierosów (ile się zmieści w torbie), żeby przypadkiem grabiąc nie zebrać paczki i nie uaktywnić tego chujstwa ponownie. To niestety tylko częściowa protekcja, bo nadal trzeba uważac na rozrzucone po lokacjach karty.
Nie wiem czy ten bug dotyczy wszystkich, sprawdzałem po sieci i nieco osób się na niego żali.
trochę lipa.This on the other hand is downright abysmal. You only make like $10 from each mission and the Mauser pistol it’s self is $1000
Mówisz o tychGorszy bug miałem, jak mnie obrabowali w Saint Denis z 2k $, a po powrocie w to miejsce nikogo nie było