To jest tak, jak z dark souls. Albo to pokochasz, albo znienawidzisz. Zawsze może jeszcze poczekać na Tlou2 i Uncharted 4.
Długo wychodziłem z takiego założenia, że PC jest najlepszy, ale z biegiem lat coraz bardziej zbliżałem się do konsol. Wpływ na to miały również ceny samego sprzętu. Dzisiaj za psIV z grą dasz jakieś 1600zł, jakiego PC za to złożysz, i czy pograsz na nim przez najbliższe 4 lata w najnowsze tytuły? :) Dodatkowo dochodzi Ci koszt monitora, bo zakładam, że większość osób ma TV (oprócz Wojka).
Mówię o samej grze. Tam się nic nie zmienia od drugiej części. W dwójce też zmian byko raczej mało, taka ewolucja - ale wszystko co później sprowadza się wyłącznie do poprawek graficznych w takim prymitywnym znaczeniu.
ja w 3 nie gralem, ale miedzy moim zdaniem straszna dwojka, a zajebista czworka, jest ogromna zmiana jesli chodzi o sterowanie pojazdem. o grafice nie ma ze mna co gadac, bo to jest dla mnie najmniej istotny element :D
A to nie ma tak, że przez neta możesz grać z ziomkiem, nawet jak nie masz tej gierki co on? Bo widziałem jedną reklamę w TV o tym ;)
Nie wszystkie gry to obsługują ale możesz. Sesja trwa godzine, później rozłączenie i od nowa. Fifa, UFC i takie gierki działają, w innych np. Battlefield możesz przekazać kontroler znajomemu i wtedy on gra, a ty patrzysz.
Ale w grafice zawierają się też takie elementy jak zniszczenia pojazdów, zmienne warunki atmosferyczne - których jaj nie było w GT2, tak nie ma ich i dziś. Poza tym AI jadące po sznurku, rodem z PSX-a. BRAK FERRARI i 1200 Skykine'ów :D Można tak wymieniać.