"Popedałujmy" - kącik rowerowy.

Dzisiaj wybrałem się w góry i było zajebiście, do momentu, w którym zacząłem odczuwać skutki przegrzania. Trasa super, jednak było zbyt ciepło.

Pod koniec trasy natrafiłem na taki ślad, czyżby wilk? Na łapę psa było zbyt duże.
Raczej pies.
 
Raczej pies.
Wiem, że jesteś ekspertem (:redford:) , ale uwierz mi, że to nie była psia łapa. Kilometr dalej spotkałem parę, która miała ze sobą owczarka niemieckiego, i jego łapki wyglądały niczym niemowlęce rączki przy tych śladach.
 

Ło Matkoooo....:o o::o o::o o::o o::o o::o o::o o::o o:
Cudny jest ten CUBE!!!! Gdyby nie inne priorytety, czekałbym przed sklepem od 6 rano.
"Niestety" na razie muszę kupić porządnego MTB przed rozpoczęciem letniego sezonu maratonów (kwiecień). Może przed zimą upoluję coś w dobrych pieniądzach. To doby okres na kupno, czy może początek przyszłego roku? Wtedy miałbym lepszy budżet (np na jakąś fajną okazję), bo do końca roku to max 4 tys zł, a w lutym marcu 2018 mógłbym 6-7 przeznaczyć. Stykło by na 10kg 29" hardtaila w promocji? :cool:


Przy okazji pytanko...
Jest sens zmieniać support UN26 (kwadrat) na coś lepszego/lżejszego/z lepszymi łożyskami?
Support zaczyna mi strzelać i i tak idzie do wyrzucenia. Z chęcią dopłacę, jeśli do to jakieś wymierne korzyści.
 
Last edited:
Ło Matkoooo....:o o::o o::o o::o o::o o::o o::o o::o o:
Cudny jest ten CUBE!!!! Gdyby nie inne priorytety, czekałbym przed sklepem od 6 rano.
"Niestety" na razie muszę kupić porządnego MTB przed rozpoczęciem letniego sezonu maratonów (kwiecień). Może przed zimą upoluję coś w dobrych pieniądzach. To doby okres na kupno, czy może początek przyszłego roku? Wtedy miałbym lepszy budżet (np na jakąś fajną okazję), bo do końca roku to max 4 tys zł, a w lutym marcu 2018 mógłbym 6-7 przeznaczyć. Stykło by na 10kg 29" hardtaila w promocji? :cool:


Przy okazji pytanko...
Jest sens zmieniać support UN26 (kwadrat) na coś lepszego/lżejszego/z lepszymi łożyskami?
Support zaczyna mi strzelać i i tak idzie do wyrzucenia. Z chęcią dopłacę, jeśli do to jakieś wymierne korzyści.
Ja o rowerach wiem na prawdę mało, więc nie doradze.
Znalazłem taką okazję, co sądzicie?
http://allegro.pl/szosowy-norco-search2x11-ultegra-carbon-sztywna-os-i6926125452.html#thumb/10
 
Wczoraj pierwszy raz brałem udział w Duathlonie. Najpierw 5 km biegania, potem 28 rower i 2,5 bieg. Trasa mocno crossowa więc musiałem pożyczyć rower od kolegi, na moim trekingu bym się zamęczył. Większość trasy przez piaski a do tego sporo wzniesień. Zupełna inna jazda niż jeżdżę na codzień, a do tego przez zmianę pracy ostatnie 2 miesiące pracowałem na 2 etaty i nie miałem czasu się przygotowywać. Po zejściu z roweru na bieg 3 razy myślałem że się przewrócę, nogi od skurczy same się rozjeżdżały. Jak na poziom przygotowania nie było najgorzej, 3 miejsce w grupie wiekowej, jednak większość startujących to ludzie +30.
21192899_1403623439674898_2958761600397986762_n.jpg

21230862_1403623393008236_7441841242546397305_n.jpg
 
Kumpel sprzedaj rower Romet Rambler 5.0 rama 20, nowy w pudełku. Katalogowo 1500 zł, odda za 1200 zl
 
Gone Cycling...
Tak, wiem #nikogo :tongue:
4:00 adrenaline rush! :star wars::star wars::star wars:
 
Dzisiaj z rana zrobiłem sobie trip nową ścieżka rowerową. chuj że jeszcze nie oddana do ruchu :lol: Tak fajnie się śmigało że zrobiłem sobie 25 km po mieście. Burmistrz Paryża mocno działa nad tym żeby stopniowo ograniczać ruch aut w mieście i dawać coraz więcej miejsca między innymi rowerzystom, tutaj widać np cały pas zamknięty dla aut i zamiast tego trasa petarda tuż obok sekwany

21879790_125486824778230_3721487439978561536_n.jpg


21910161_118190815536230_5725568366257635328_n.jpg
 
alez dzisiaj bylo, kurwa miodnie! az sie posralem, prawie ze szczescia, prawdziwa, jebana polska zlota jesien! Slonko, czyste niebo, cieplo ale z chlodnawa lekka bryza od morza. Warunki, w mym odczuciu optymalne. Nawet jebany wiatr sprzyjal, tzn bez szalu, dobrze, po prostu, ze z wiatrem w droge powrotna. Mozna oficjalnie rzec, ze sezon sie skonczyl, da rade popierdlac jak pojebion bez obaw, ze ci jakis nikczemny chuj wpierdoli sie pod kola jakas riksza czy innym zasranym gokartem. Jak zwykle, wstawiam, wysokiej klasy i jakosci tzw fotografie, na poparcie mojej fascynujacej opowiesci, ktora pewnie interesuje wszystkich tu zebranych.
(nie, ten patafian na fotce to nie ja)
Zdjęcie0423.jpg

az sie kurwa chcialo by chwila trwala...

1:18 endorphine rush! :gospeldance::gospeldance::gospeldance:
 
Last edited by a moderator:
alez dzisiaj bylo, kurwa miodnie! az sie posralem, prawie ze szczescia, prawdziwa, jebana polska zlota jesien! Slonko, czyste niebo, cieplo ale z chlodnawa lekka bryza od morza. Warunki, w mym odczuciu optymalne. Nawet jebany wiatr sprzyjal, tzn bez szalu, dobrze, po prostu, ze z wiatrem w droge powrotna. Mozna oficjalnie rzec, ze sezon sie skonczyl, da rade popierdlac jak pojebion bez obaw, ze ci jakis nikczemny chuj wpierdoli sie pod kola jakas riksza czy innym zasranym gokartem. Jak zwykle wstawiam, wysokiej klasy i jakosci tzw fotografie na poparcie mojej fascynujacej opowiesci, ktora pewnie interesuje wszystkich tu zebranych.
(nie, ten patafian na fotce to nie ja)
View attachment 8167
az sie kurwa chcialo by chwila trwala...

1:18 endorphine rush! :gospeldance::gospeldance::gospeldance:

Dla mnie sezon jeszcze trwa, w sobotę wypad rowerem w beskidy :bleed:
 
@s3pp korzystajac, ze jestes na dzielni to szybkie pytanie: Co sadzisz o napedach 1x11 w przelajach? Widze, ze coraz czesciej producenci pakuja ten zestaw i zastanawiam sie jak sie to w praktyce sprawuje, plusy/minusy itd.
 
@s3pp korzystajac, ze jestes na dzielni to szybkie pytanie: Co sadzisz o napedach 1x11 w przelajach? Widze, ze coraz czesciej producenci pakuja ten zestaw i zastanawiam sie jak sie to w praktyce sprawuje, plusy/minusy itd.

Nie wiem czy z Tobą czy kim innym o tym pisałem. Bez podziału na rodzaj sprzętu taki napęd zajebiście się nadaje, ale pod ściganie i to raczej na płaskim. Trzeba mieć zajebiście mocną nogę żeby na tym podjazdy ogarniać. Są plusy takie napędu, ale chodzi bardziej o kwestie techniczne: możliwość kombinacji na tylnim trójkącie, zmniejszoną wagę, większą "czystość" etc.
Sam bym tego nie brał. Mocno się to ograniczy jeśli chodzi o jazdę.
 
Nie wiem czy z Tobą czy kim innym o tym pisałem. Bez podziału na rodzaj sprzętu taki napęd zajebiście się nadaje, ale pod ściganie i to raczej na płaskim. Trzeba mieć zajebiście mocną nogę żeby na tym podjazdy ogarniać. Są plusy takie napędu, ale chodzi bardziej o kwestie techniczne: możliwość kombinacji na tylnim trójkącie, zmniejszoną wagę, większą "czystość" etc.
Sam bym tego nie brał. Mocno się to ograniczy jeśli chodzi o jazdę.
O noge sie nie boje, bo na podjazdach i tak cisne na "duzych" przelozeniach, bo lubie :lol: No wlasnie zastanawia mnie jak jest z ta czystoscia, bo wydaje mi sie, ze mogloby to poprawic utrzymanie napedu + manewrowanie samym tylem jesli chodzi o przerzutki tez wydaje mi sie calkiem ok. Musze potestowac.
 
Sezon na kalesony i smarkanie w recznik uwazam za otwarty. Jako, ze, w prawie wszystkim mozna znalezc jakies plusy to jako, jebitny plus uznaje fakt, ze ludkow na trasie garstka. Zarowno tych na rowerach jak i piechurow w okolicach plazy. Mozna wiec kurwic ile fabryka dala, praktycznie na 3/4 trasy. Taki, swoisty fizolsko-muzyczny trip. Tylko ja, droga, para homoseksualistow i --->--->--->

Przy tym nizej to kurwa podjezdzam pod wzniesienia 90 stopni!!11!!!!

:star wars::star wars::star wars:
 
Last edited by a moderator:
Jako, ze za oknem chujnia a bedzie jeszcze gorzej to planuje zakupic jakies woododporne/wodoszczelne portki, na rower. Zmoklem dzisiaj jak sam kutas, idzie sie przyzwyczaic ale pewnie milej by bylo nie meczyc sie tych paru godzin w przemoczonych dresach i mokrych gaciach bo opcja nie jezdzenia podczas deszczu odpada. Oczywiscie dotychczas jakos dawalem rade ale chcialbym jakos pomoc sobie w tej kwestii, jak mozna. Macie jakies sprawdzone sztany? tak wiem, ze jest wujek google ale wolalbym zakupic produkt, ktory jest juz przez kogos wyprobowany i zdaje egzamin, zeby nie bylo sutuacji, ze zakupione portasy wodoszczelne sa tylko z nazwy. Od razu zaznaczam, ze te ponizej i podobne odpadaja :wink:
TB202VgwItnpuFjSZFvXXbcTpXa_!!825430208.jpg
 
Właśnie wróciłem z roweru i zajebiście się cieszę, że tym razem nie wymiękłem przy pogodzie a wręcz przeciwnie i na dobrą sprawę sezon otworzyłem na jesieni. Biorę na przejażdżki budżetowego Gianta sprzed wojny ( w Syrii) i zajebiście się sprawdza. Bez cudów wianków wjeżdżam w kałuże do połowy koła i wszystko gra. Ogólnie mam zajawkę na zjeżdżenie wszystkich mokradeł w okolicy i jest zajebiście także ideę gaciokaloszy, które chce kupić @Scurvol jak najbardziej rozumiem ale w tym sezonie stawiam na biedatrekking. Buty z marketu za 50ziko i można wpadać nimi do rzeki w muł i nie ma płaczu, że się shimano srano pobrudzi.
 
Właśnie wróciłem z roweru i zajebiście się cieszę, że tym razem nie wymiękłem przy pogodzie a wręcz przeciwnie i na dobrą sprawę sezon otworzyłem na jesieni. Biorę na przejażdżki budżetowego Gianta sprzed wojny ( w Syrii) i zajebiście się sprawdza. Bez cudów wianków wjeżdżam w kałuże do połowy koła i wszystko gra. Ogólnie mam zajawkę na zjeżdżenie wszystkich mokradeł w okolicy i jest zajebiście także ideę gaciokaloszy, które chce kupić @Scurvol jak najbardziej rozumiem ale w tym sezonie stawiam na biedatrekking. Buty z marketu za 50ziko i można wpadać nimi do rzeki w muł i nie ma płaczu, że się shimano srano pobrudzi.

P.S. No galoty by sie jakies wodoszczelne przydaly bo czesto mam tak, ze, w deszczu po pierwszych 5 minutach jazdy dupsko mam mokre(zero blotnikow) i to tak mokre, ze moge praktycznie lac w gacie, zero roznicy a i cieplej troszke :lol: a tu jeszcze zostaje jakies 2,5h-3h ciaglego krecenia. W tamtym roku graniczna temperatura dla mnie bylo -2. Jak spadalo ponizej tudziez lezal snieg lub co gorsza zamarzniety snieg to odpuszczalem. Sam opad nie byl w stanie mnie zatrzymac. Raz wybralem sie przy -5 (3/4 trasy wzdluz plazy, wiater, panie caly czas, temperatura odczuwalna znacznie nizsza) i to byl ostatni raz, wrocilem do domu ryj zmarzniety na maxa,(moglem jakas kominiarke wziac albo maske) nos jak kurwa Zdzichu lampart sklepow monopolowych i zeby bylo przyjemniej to od razu wjebalem sie pod goracy prysznic. Super pomysl! Myslalem, ze mi pozniej ryj odpadnie:evil:
 
ja tam na nizinach w lesie się chowam więc jak wiatr będzie to też odpuszczę. Zwłaszcza że dla mnie wszystko poniżej +20 to mróz.
Ostatnio się zastanawiałem jak się jeździ na składakach w stylu giant expressway.
3159ce96198049d9947f89986f2e9e5b.jpg

3 metry przejechałem i było ok ale nie miałem okazji sprawdzić w terenie tego. Tak rozmyślam nad składakiem bo zmieniłem Combi na hatchbacka i nie wiem czy się wciśnie normalny rower z tyłu. Bagazniki odpadają.
 
ja tam na nizinach w lesie się chowam więc jak wiatr będzie to też odpuszczę. Zwłaszcza że dla mnie wszystko poniżej +20 to mróz.
Ostatnio się zastanawiałem jak się jeździ na składakach w stylu giant expressway.
3159ce96198049d9947f89986f2e9e5b.jpg

3 metry przejechałem i było ok ale nie miałem okazji sprawdzić w terenie tego. Tak rozmyślam nad składakiem bo zmieniłem Combi na hatchbacka i nie wiem czy się wciśnie normalny rower z tyłu. Bagazniki odpadają.
powinien wejsc do hatchbacka, tzn mi wchodzi do tego ponizej.



867285285_2_732x488_e11-13-86km-6biegowa-klimatyzacja-elektryka-oc-032018-japonia-dodaj-zdjecia.jpg

Odkrecam przednie kolo, skladam tylna kanape i nie ma problemu, jeszcze jeden bym smialo zmiescil.
Co do tego rowerka to to nie dla mnie, te kolka i w ogole to wg mnie raczej do jakies rekreacyjnej jazdy z rodzinkom. Mam z tym stycznosc,(tzn nie osobiscie) czesto w sezonie wakacyjnym nad morzem, w wypozyczalniach duzo tego jest i pozniej sie czlowiek ciagnie za takim peletonem Januszy, kurwujac pod nosem bo oczywiscie cala trasa jest ich bo na wczasy przyjechali. :wink:
 
E spoko. Jutro zrobię przymiarkę czy góral bez koła wchodzi do środka. A są też MTB składane ale tak to wygląda, że bym się bał że się złoży przy zjazdach i będzie lipa.
4a8c2fcd4f77906bdc0d69e532f2
 
Back
Top