Polskie media o MMA

Może chodzi o Przemys_lawa ;)



A poważnie to straszny prostak musiał to skrobnąć. Znam właściciela warsztatu mechanicznego, który jest aktywnym bojówkarzem. Ciekawe czy po jego zatrzymaniu znalazłaby się notka prasowa informująca o jego zawodzie.
 
Widzę,że Pudzian ostro trenuję,a teraz sprawdza swoje zabójcze umiejętności w walce na stadionach.
 
Wzmianka w piątkowym wydaniu Przeglądu Sportowego:



19ps1200511krajpodstawo.jpg
 
http://lukasmaster.sportifo24.pl/

No i co z tego że przegrał



Porażka Mariusza Pudzianowskiego to dziś wiadomość nr 1 wszystkich serwisów sportowych. Media starają się kreować nastrój, co prawda małej ale jednak, narodowej tragedii z tego powodu. Moje zdanie jest jednak klarowne NO I CO Z TEGO ŻE PRZEGRAŁ. Albo może inaczej co nadzwyczajnie wielkiego by się stało gdyby wygrał.

Osobiście uważam MMA, KSW czy jak się to u nas nazywa za dowód postępującego schamienia społeczeństwa i tabloidyzacji mediów (skoro to jest wiadomość dnia). Nie widzę nic fascynującego w oglądaniu widowiska polegającego na tym że dwóch Panów kotłuje się na ringu. Generalnie fanem sportów walki nie jestem, może za wyjątkiem karate, ale to bardziej z racji mojej fascynacji kulturą Japonii niż zainteresowaniem samą dyscypliną. Dotychczasowe walki Pudzianowskiego traktowałem raczej jako • środek rozśmieszający • , podczas jego pierwszego pojedynku autentycznie kładłem się ze śmiechu, pukałem się w głowę i pytałem sam siebie • co to do cholery jest? • .

Na portalu Eurosport.pl przeczytałem opinię zatroskanego komentatora który martwi się że w wyniku tej porażki popularność KSW w Polsce zacznie spadać. Mnie to akurat nie martwi bo i owa popularność jest w dużej mierze niezasłużona i oparta w zasadzie na jednym nazwisku, bohatera wczorajszej walki. Dużo w ten • sport • zainwestował Polsat więc oni też pewnie po tej porażce gryzą palce i zastanawiają się co dalej.

Sam Pudzianowski jest raczej maskotką KSW, no i kurą znoszącą złote jaja. Choć i on sam pewnie za • drobne na waciki • obijać sobie gęby nie daje. Tyle że aby być maskotką trzeba jeszcze wygrywać, bo loser nigdzie się nie sprzeda. Wczoraj ewidentnie sprawa się rypła, bo pan który popularność polega na tym że nosi popularne w krajach anglosaskich nazwisko, okazał się za silny na naszego • mistrza • . Gwoli statystyki dotychczas Pudzian pokonał trzech rywali: Najmana, który delikatnie rzecz ujmując dobrym bokserem nie jest, jakiegoś japońskiego pół amatora i pana przy którym Herman Goering to osoba wyjątkowo szczupła.

Dzięki Pudzianowskiemu KSW trafiło jednak na sportowe salony w Polsce (jak wspomniałem całkowicie niezasłużenie) i do największych hal sportowych (jak Ergo Arena). Nawet w USA to widowisko raczej dla prowincji. W Madison Square Garden nie mają czego szukać. Pudzianowski walczył raz w Worcester (sam nie wiem gdzie to jest). Dla mnie KSW zawsze pozostanie tandetnym widowiskiem dla gawiedzi, nawet jak kiedyś stanie dyscypliną olimpijską.

Osobny problem to nowy rywal dla Pudzianowskiego. Powiedzmy sobie szczerze po kolejnej porażce medialny i finansowy balon pęknie i będzie można zbierać zabawki. Potrzebny jest więc nowy pól amator, ewentualnie Pan koło 40 • stki o posturze zapaśnika sumo wagi ciężkiej. O jakiegoś czasu pisze się o możliwej walce z Pawłem Nastulą. IMHO to pomysł dla szefostwa KSW bardzo ryzykowny, a co będzie jak były, skądinąd wybitny, judoka zleje największą gwiazdę KSW •
 
Dziś na sport.pl dowiedziałem się, że a) trójkąt rękami to "firmowa technika" Thompsona - wygrał nią wszakże całe 2 razy w karierze licząc wczoraj i b) Zikica nie da się sprowadzić do parteru - nie spodziewam się, że autor obejrzał walkę z Izumim ale wystarczyło obejrzeć walkę z Antkiem żeby nie pisać takich bzdur.
 
@Tidzej
cytat z relacji KSW XVI na mmarocks.pl
"Do gongu nie oddał pozycji i punktował uderzeniami z góry, a nawet mógł zakończyć walkę duszeniem zza pleców. W drugiej rundzie błyskawicznie obalił Pudziana i poddał swoim firmowym trójkątem rękoma."
 
Tidzej, w waszej relacji też jest napisane że trójkąt to firmowa technika Thompsona. :P
"W drugiej rundzie błyskawicznie obalił Pudziana i poddał swoim firmowym trójkątem rękoma."

Kolega wyżej był szybszy.
 
Mea culpa. Nie wiem czemu zakodowałem sobie jego duszenia z początku kariery, jako firmowe :) Cóż dzięki za wyłapanie i poprawkę.
 
Ktoś chce znaleźć wszystkie błędy merytoryczne w tym tekście?



http://boisko.pl/sporty-walki/mma/20385,ufc-kontra-boks.html
 
Przeczytałem i nie znalazłem - może źle szukałem.



Ps. Dobra - gdzieś "chce " brakuje chyba :-) i UFC 139 jest 19 listopada
 
Odgrzewam:)



W dziale MMA już jest wywiad z Damianem Grabowskim, wkrótce Borys i Grabarek. Część pewnie pokrywa się z robotą Tidżeja, ale pewnie część jest inna.



http://www.przegladsportowy.pl/Sporty-walki-MMA,kategoria,991.html



Przy okazji zapraszam do nowego działu na naszej stronie - Grappling. Dział opieramy w dużej mierze na współpracy z grapplerinfo.pl, ale będą też autorskie materiały, począwszy od wywiadu z Alfem, który już jest i MP w grapplingu, na które się wybieram.



http://www.przegladsportowy.pl/Sporty-walki-Grappling,kategoria,1022.html



Dla fanów zapasów, artykuł o Damianie Janikowskim z dzisiejszego papierowego wydania PS:



http://www.przegladsportowy.pl/Sporty-walki/Damian-Janikowski-nastawia-sie-na-Londyn-2012,artykul,118330,1,992.html



Jak widzicie, dział sportów walki stale się rozwija. Zapraszam na PrzegladSportowy.pl



Koniec reklamy ;)
 
Nie zagłębiałem się zbytnio w ten "problem", ale skoro MMA ma być zabronione dla dzieci to należałoby im zabronić również innych sportów walki, np. karate. Zapewne zasady w takich walkach są mocno ograniczone, jeżeli w klatce są dorośli i wszystko jest pod kontrolą to dlaczego nie dać szansy młodym na spróbowanie się z innymi?
 
tez tak uwazam, ale to jest kolejna czarny PR dla MMA. WP - medium rzetelen czy nie, ale dosc popularne, a teraz ten news (z odpowiednio sensacyjnym tytulem) wisi na pierwszym miejscu w dziala sportowym.
 
The Sun nakręcił spiralkę. Niestety. Nasz podserwis wprzerwie.pl też to podjął pod temat skandal i nie pomogły moje tłumaczenia, że walczyli bez ciosów i że w tym wieku sporty chwytane są dużo bardziej wskazane niż usztywniające karate. Liczy się klik, klik, klik i maszynka liczy. Ech...Jedynym problemem jest właściwie otoczka, czyli klatka i dupeczka w skąpym stroju. Prędko od tego nie odejdziemy. Niektórytm mediom nie opłaca się cywilizować MMA, bo odetną się od skandalizujących tematów.



W dzisiejszym dziennikarstwie internetowym uchodzę za freaka, który ruszy dupę po rzetelny i uniwersalny materiał, a nie zagląda na angielskie bulwarówki po przedruki. Jesteśmy w ciemniejszej dupie, niż mi się niedawno wydawało. To moje przemyślenia po dniu dzisiejszym.
 
Kiedy byłem w knajpie na obiedzie akurat leciał ten materiał w TVN 24 bodajże (ale głowy sobie nie dam uciąc, mógł to byc jakis serwis informacyjny poprostu) i reakcje ludzi w lokalu byly bardzo negatywne i - trzeba dodać - stanowcze i agresywne.


Ten ciepły kurwidołek który MMA obecnie sobie u nas w kraju uwiło może przy niesprzyjających okliczniściach szybko spłonąć.
 
Back
Top