Polityka

Jakbys sformulowal swoja wypowiedz uzywajac dodatkowo niewybrednej inwektywy na koncu. Na przyklad:

„A wystarczylo odpisac trzema literami „tak”, debilu!”

To bys pomogl koledze klocunkowi zmniejszyc jego poziom pizdowatosci.
Przecież to nie kto inny jak właśnie @Karateka@ odzywa się czasami w ten sposób wyzywając innych od debili. Mnie się jeszcze nie zdarzyło. Widzę, że żart o pizdowatości zabolał? To właśnie jest przykład tego o czym wspominał Atkinson - Twoja wrażliwość na tego typu słowa jest za mocna. Tak już masz, a czy obcowanie na co dzień z tego typu tekstami może ją stępić? Raczej tak. Po pewnym czasie człowiek się znieczula, oczywiście nie u każdego będzie działać to w ten sam sposób.

Próbujesz sugerować, że optuję za tym, by naparzać wulgaryzmami i epitetami jak najczęściej, by zmniejszyć wrażliwość na obrażanie się. Otóż przeciwnie - jestem za tym, by możliwie jak najspokojniej i kulturalnie ze sobą rozmawiać. Jednak sposób działania tego o czym mówimy jest właśnie taki. Zamykanie się w swojej sterylnej, kulturalnej bańce, czyli selekcjonowanie ludzi na gorszych i lepszych, patrzenie z pogardą na tych, którzy używają np wulgaryzmów w emocjach, dają wyraz swojej irytacji, stronienie od nich - to nie jest moim zdaniem właściwa droga. W skrajnych wypadkach może to prowadzić do patologii. Różnimy się wrażliwością na bodźce. Możemy żartować, że Ci bardziej wrażliwi są pizdowaci, a Ci mniej to samce alfa i w związku z tym pojawiają się różne reakcje. Mój pogląd na sprawę jest zbieżny z tym o czym mówił Rowan, uważam, że praca nad zmniejszeniem wrażliwości na obrażanie się może przynieść pozytywne skutki, bo festiwal absurdów na tym polu wybija w czasach współczesnych poza skalę.
 
Last edited:
Polski młody polityk palący ziółko - przestępca i faszysta.

Fińska pani premier waląca po nosie i dająca szpary - wyzwolona i silna kobieta w polityce.

:putinlaugh:

To, że Berkowicz pali trawkę, to zerowy problem, podobnie jak walenie kresek przez Fińską Premier to zerowy problem.
 
Koleś poprosił o przyczynę jego wywołania w związku z tym co napisałem. Otrzymał wyjaśnienie i jednocześnie chyba się obraził. Szanuję go, ludzie są różni, jedni bardziej, drudzy mniej wrażliwi. Ty np nie zapytałeś dlaczego Cię oznaczyłem, zlewasz to, ani Cię to ziębi, ani parzy, no, być może coś tam drgnęło sądząc po tym, że jednak się odezwałeś ;P

Czytałem Waszą wymianę. Przesłuchalem też podlinkowaną wypowiedź. Nie czuję się dobrym adresatem słów Atkinsona, ponieważ wypowiadam się przeciwko ograniczaniu wolności słowa. A z Tobą często dyskutuję, mimo że negatywnie oceniam Twoje trzymanie emocji w dyskusji i uważam, że to działa na Twoją niekorzyść.
 
To, że Berkowicz pali trawkę, to zerowy problem, podobnie jak walenie kresek przez Fińską Premier to zerowy problem.
Ale to nie chodzi o to. Dokładnie tak to jest przedstawiane w "wolnych mediach".
:beczka:
Dla mnie to zioło powinno być legalne, a proch niestety nie.
 
Czytałem Waszą wymianę. Przesłuchalem też podlinkowaną wypowiedź. Nie czuję się dobrym adresatem słów Atkinsona, ponieważ wypowiadam się przeciwko ograniczaniu wolności słowa.
Nie będę obecnie sprawdzał ale wdaje mi się, że przejawiałeś pewne zachwiania na tym polu, dlatego Cię oznaczyłem.
A z Tobą często dyskutuję, mimo że negatywnie oceniam Twoje trzymanie emocji w dyskusji i uważam, że to działa na Twoją niekorzyść.
Moje trzymanie emocji? Tzn., uważasz, że jeśli nie wyzywam jak Ty ludzi od debili to działa na moją niekorzyść? :benny:
 
Nazywałem debilami Dziambora i Cejrowskiego, a nie osoby z którymi dyskutowałem.
:benny: Alzheimer, czy kłamstwo? Poczekaj chwilę. No kurwa i znowu te moje emocje zmuszają mnie, bym grzebał w karatekowym gównie ;) oby ta pierdolona wyszukiwarka działała dzisiaj :sad:
-----
no i chujnia jednak:

Error 503 Backend fetch failed​


Backend fetch failed


Guru Meditation:​


XID: 56196396




Varnish cache server
------
@Dzihados - wiesz może od czego to jest zależne? Czasem działa, częściej - nie.
---------------------------------
@Karateka@ a jednak znalazłem, spójrz:
Słuchaj debilu.
Jak teraz wyglądasz?
 
@Karateka@ Panie grzeczny, kolejne przykłady Twojej ogłady:
Debilu. Zapytałem czy
Kurwa debilu - jakie są kryteria odnośnie obszaru.
W związku z powyższymi przykładami fajnie orzesz sam siebie:
negatywnie oceniam Twoje trzymanie emocji w dyskusji i uważam, że to działa na Twoją niekorzyść
No i kompromitujesz oczywiście:
Nazywałem debilami Dziambora i Cejrowskiego, a nie osoby z którymi dyskutowałem.
 
@Karateka@ Panie grzeczny, kolejne przykłady Twojej ogłady:


W związku z powyższymi przykładami fajnie orzesz sam siebie:

No i kompromitujesz oczywiście:

Przyganial kocioł garnkowi.

To była moja odpowiedź na Twoje "może jesteś po prostu tępy (...) można przypuszczać, że być może jesteś nie tyle - debilem - ale pożytecznym idiotom (...) skończ pierdolić kocopoły."
 
Last edited:
Myślę, że Tusk poleciał już specjalnie do Turcji, aby załatwić sobie takie zajebiste drzwi aby oddział AT nie miał łatwo podczas aresztowania

Widzę, że pomijasz całe sedno problemu i argumenty, które przytoczyłem, zamiast merytorycznej dyskusji postanowiłeś stworzyć chochoła i go obśmiać.

Czy pisałem o aresztowaniu Tuska?


A na poważnie: sztuczka znana od starożytności -przekierowanie negatywnej energii. Tak samo jak kiedyś to śmieszne Srex TVN, a spraw jest mnóstwo, które można tym przykryć np. kredyt 2%. No wiele osób, które liczyło, że skorzysta spotka niemiał niespodzianka.... Banki mające problemy z przegranymi procesami -już pewnie Morawiecki szukuje coś aby pomóc swoim kolegom po fachu.

Serio? Taki wytrych? Zawodzisz mnie. To jest argument z edytora argumentów wytrychów. O każdym problemie można tak powiedzieć, że jest pewnie przykrywką dla czegoś większego, a głupki się przejmują, bo nie znają prawdy.

Lex TVN byłoby problemem gdyby nie zostało rozwalony. A zostało ukręcone że względy na niezadowolenie USA. Co samo w sobie wskazuje na to, że problem był bo inaczej administracja największej potęgi świata by się tym nie zajmowała.


Czemu komisja nikomu nic nie zrobi? Ponieważ:
a) jest sojusz ponad partiami, że jedna drugiej krzywdy nie zrobi, a jeśli uchwalą gadzinowe prawo, to po zmianie władzy nie jest ono zmieniane, a osoby zamieszane w wykonywanie dziwnych "dochodzeń" nie zostaną ukarane.

Ale nie widzisz, że argument trwania gadzinowego prawa jest argumentem przeciwko komisji a nie za nią?
 
Przyganial kocioł garnkowi.

To była moja odpowiedź na Twoje "może jesteś po prostu tępy (...) można przypuszczać, że być może jesteś nie tyle - debilem - ale pożytecznym idiotom (...) skończ pierdolić kocopoły."
https://i.pinimg.com/736x/c2/dc/ca/c2dcca3bad4877c8d4f5df703f7f8e18.jpg

Cały Ty. Piszesz, że nie nazwałeś nikogo tutaj debilem podczas dyskusji, a gdy ktoś Ci udowadnia, że jednak to robiłeś usprawiedliwiasz się jak nastolatek "bo on...". Pomijasz też, że do @ketraab również się w taki sposób zwróciłeś, przecież wyżej cytowałem, raz jeszcze:
Kurwa debilu - jakie są kryteria odnośnie obszaru. Jak to mierzysz?
Czym on sobie "zasłużył"? Napisał tylko:
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem ale już mnie do tego przyzwyczaiłeś.
Napisać to jakoś w podpunktach albo w formie jakiegoś rysunku?
-------------------------------------------
Jeśli o mnie chodzi i Twoje "usprawiedliwienia", to zwykle podaje kilka alternatyw w związku z przyczyną Twoich poglądów, które nasuwają różne przypuszczenia, czyli - "być może jesteś nie tyle - debilem - ale pożytecznym idiotom." Dokładnie uzasadniam dlaczego można tak przypuszczać i zaznaczam co wg mnie jest "pierdoleniem kocopołów" w Twoim wydaniu. Każdy może wstawić jakieś debilne stwierdzenie, mylić się jest rzeczą ludzką nie znaczy to, że ktoś taki jest debilem dlatego nigdy nikogo tak nie określiłem, w przeciwieństwie do Ciebie. Oczywiście ktoś taki będzie w tym kontekście pisał "przyganiał kocioł garnkowi"
:pociesznymirek:
 
https://i.pinimg.com/736x/c2/dc/ca/c2dcca3bad4877c8d4f5df703f7f8e18.jpg

Cały Ty. Piszesz, że nie nazwałeś nikogo tutaj debilem podczas dyskusji, a gdy ktoś Ci udowadnia, że jednak to robiłeś usprawiedliwiasz się jak nastolatek "bo on...". Pomijasz też, że do @ketraab również się w taki sposób zwróciłeś, przecież wyżej cytowałem, raz jeszcze:

Czym on sobie "zasłużył"? Napisał tylko:


-------------------------------------------
Jeśli o mnie chodzi i Twoje "usprawiedliwienia", to zwykle podaje kilka alternatyw w związku z przyczyną Twoich poglądów, które nasuwają różne przypuszczenia, czyli - "być może jesteś nie tyle - debilem - ale pożytecznym idiotom." Dokładnie uzasadniam dlaczego można tak przypuszczać i zaznaczam co wg mnie jest "pierdoleniem kocopołów" w Twoim wydaniu. Każdy może wstawić jakieś debilne stwierdzenie, mylić się jest rzeczą ludzką nie znaczy to, że ktoś taki jest debilem dlatego nigdy nikogo tak nie określiłem, w przeciwieństwie do Ciebie. Oczywiście ktoś taki będzie w tym kontekście pisał "przyganiał kocioł garnkowi"
:pociesznymirek:

Odpowiadanie obelgą na Twoją obelgę jest oczywiście prymitywne. Zniżyłem się wtedy do Twojego poziomu. Mój błąd.
 
Odpowiadanie obelgą na Twoją obelgę jest oczywiście prymitywne. Zniżyłem się wtedy do Twojego poziomu. Mój błąd.
Pisanie o przypuszczeniach i możliwych przyczynach tego co piszesz, np. że być może celowo udajesz jest obelgą? Kolejny przykład Twojego nielogicznego myślenia, a raczej celowej próby wybielania siebie. Po co? Po to, by np. zatrzeć niesmak Twojego kłamliwego stwierdzenia, że w dyskusji nie nazwałeś nikogo debilem? Mój poziom prezentowałem nie raz obnażając Twoje błędne przekonania, a Ty próbuj dalej zaklinać rzeczywistość. Po za tym, co mnie ponownie nie dziwi, pomijasz fakt potraktowania w identyczny sposób użytkownika @ketraab który nawet cienia obelgi nie zawarł w swym wpisie, a Ty go wyzwałeś od debilów, no ale "niczego takiego nie było". Chłopie - stajesz się memem tego forum jak już ktoś tutaj trafnie wspomniał.
 
Pisanie o przypuszczeniach i możliwych przyczynach tego co piszesz, np. że być może celowo udajesz jest obelgą? Kolejny przykład Twojego nielogicznego myślenia, a raczej celowej próby wybielania siebie. Po co? Po to, by np. zatrzeć niesmak Twojego kłamliwego stwierdzenia, że w dyskusji nie nazwałeś nikogo debilem? Mój poziom prezentowałem nie raz obnażając Twoje błędne przekonania, a Ty próbuj dalej zaklinać rzeczywistość. Po za tym, co mnie ponownie nie dziwi, pomijasz fakt potraktowania w identyczny sposób użytkownika @ketraab który nawet cienia obelgi nie zawarł w swym wpisie, a Ty go wyzwałeś od debilów, no ale "niczego takiego nie było". Chłopie - stajesz się memem tego forum jak już ktoś tutaj trafnie wspomniał.

Uwielbiasz się kłócić i udowadniać swoją wyższość, nawet gdy nie ma się o co kłócić. Nazywanie kogoś debilem nie jest spoko. Czy to robię ja, czy to robisz Ty - nie ma to merytorycznej wartości.
 
Tu można ściągnąć i obejrzeć filmik z tego ataku we Francji: https://megawrzuta.pl/download/ab48854e4ff218929e3d2b6388a75849.html




























































Tu można ściągnąć i obejrzeć filmik z tego ataku we Francji: https://megawrzuta.pl/download/ab48854e4ff218929e3d2b6388a75849.html




























































To jest zbieranina lewackich klaunów.

A wygląda to tak:


To samo tyczy się upaińców, którym wchodzimy w dupę po palcu. Kto chciał tu przyjechać i pracować to zrobił to lata temu. Teraz zjeżdża najgorszy sort, z którym będą same problemy, a zjebany halibut będzie pisał o demografii i ratowaniu polskich emerytów tym odpadem.
 
To jest zbieranina lewackich klaunów.

A wygląda to tak:

Za takie słowa, kiedyś od razu kula w łeb. W dzisiejszych, humanitarnych czasach, powinni ją deportować za białoruska granicę, ewentualnie wsadzić do więzienia za nawoływanie do zdrady narodu. Przecież to jest karygodne, że polski obywatel wypowiada się w ten sposób w publicznej telewizji.
 
Uwielbiasz się kłócić i udowadniać swoją wyższość
Mylisz się totalnie. Próbuję wskazywać na zależności, wymieniać poglądy i wiedzę, a jeśli widzę, że ktoś przeczy faktom i idzie w zaparte - staję się mniej przyjemny ale wciąż wskazuję na przykłady, podaję argumenty. Nie ma to niczego wspólnego z czyjąkolwiek wyższością/niższością, bo brzydzę się takim stawianiem sprawy.
Nazywanie kogoś debilem nie jest spoko. Czy to robię ja, czy to robisz Ty - nie ma to merytorycznej wartości.
Różnica jest taka, że ja tego nie robię, a Ty - przeciwnie, następnie zaprzeczasz, że nie, a jeśli Ci się pokaże dowód - robisz szpagaty zamiast po prostu przyznać np że: "tak, nazywałem innych debilami w dyskusji, a wyżej pisałem, że nie, bo nie pamiętałem o tym". Ale nie, będziesz się wił jak masz to w zwyczaju. Dla mnie to nie jest jakaś tam ujma, nie obrażam się w związku z epitetami, rozumiem emocje, które mogę nieświadomie prowokować, a potem się czasami wkurwiam ale najczęściej wywołuje to uśmiech na mej twarzy, bo ludzie są różni i różnie reagują ale nie jest to powód bym traktował kogoś z pogardą, bo "śmiał" nazwać mnie debilem.
@klocuniek staniemy tutaj wspólnie w obronie wolności słowa?
Tak. @Twarzowiec jak najbardziej ma prawo się wypowiadać i komentować debilne wypowiedzi ludzi w publicznej TV. Pomogłem?
 
@klocuniek staniemy tutaj wspólnie w obronie wolności słowa?
Co tu bronić jak idiotka pierdoli głupoty?

Na bank byś się ucieszył jakby akurat te 10 osób to była Twoja rodzina. No ale przecież biedne brudasy uratowane.
:korwinlaugh:
Masz paszport kowidowy pojedź sobie do Francji zobaczysz jak tam to pięknie działa, albo do tej Szwecji do której mamy równać.
:beczka:
 
Co tu bronić jak idiotka pierdoli głupoty?

Na bank byś się ucieszył jakby akurat te 10 osób to była Twoja rodzina. No ale przecież biedne brudasy uratowane.
:korwinlaugh:
Masz paszport kowidowy pojedź sobie do Francji zobaczysz jak tam to pięknie działa, albo do tej Szwecji do której mamy równać.
:beczka:

Z tego co pamiętam to lajlowales moje posty sceptyczne wobec imigracji, a teraz chcesz mnie wrzucić do jednego wora z tą laską.

Nie zgadzam się z tym co ona mówi, ale uważam że powinna mieć prawo do swoich głupich wypowiedzi. Na tym polega wolność słowa.
 
Z tego co pamiętam to lajlowales moje posty sceptyczne wobec imigracji, a teraz chcesz mnie wrzucić do jednego wora z tą laską.

Nie zgadzam się z tym co ona mówi, ale uważam że powinna mieć prawo do swoich głupich wypowiedzi. Na tym polega wolność słowa.
Ona właśnie poświęciła 10 osób z twojej lub mojej rodziny kosztem chorej ideologii i "praw czlowieka".
To powinno być logiczne dla każdego cywilizowanego człowieka po doświadczeniach innych krajów, że to islamskie gówno nie ma prawa bytu w tej części świata.

W Europie już sobie z tym gównem nie radzą od dawna to co robią. Przepis o przymusowej relokacji, albo kary.
:waldeklaugh:

A potem Ty się czepiasz, że faszyści z konfy mówią o wyjściu z UE
 
Mylisz się totalnie. Próbuję wskazywać na zależności, wymieniać poglądy i wiedzę, a jeśli widzę, że ktoś przeczy faktom i idzie w zaparte - staję się mniej przyjemny ale wciąż wskazuję na przykłady, podaję argumenty. Nie ma to niczego wspólnego z czyjąkolwiek wyższością/niższością, bo brzydzę się takim stawianiem sprawy.

No widzisz. A ja tak odebrałem Twoje dywagacje na temat intelektu osoby z którą się nie zgadzasz.


Różnica jest taka, że ja tego nie robię, a Ty - przeciwnie, następnie zaprzeczasz, że nie, a jeśli Ci się pokaże dowód - robisz szpagaty zamiast po prostu przyznać np że: "tak, nazywałem innych debilami w dyskusji, a wyżej pisałem, że nie, bo nie pamiętałem o tym". Ale nie, będziesz się wił jak masz to w zwyczaju. Dla mnie to nie jest jakaś tam ujma, nie obrażam się w związku z epitetami, rozumiem emocje, które mogę nieświadomie prowokować, a potem się czasami wkurwiam ale najczęściej wywołuje to uśmiech na mej twarzy, bo ludzie są różni i różnie reagują ale nie jest to powód bym traktował kogoś z pogardą, bo "śmiał" nazwać mnie debilem.

Nie obrażasz, tylko się głośno zastanawiasz czy Twój rozmówca jest tępy, a może debil, a może pożyteczny idiota, a może nie jest w stanie zrozumieć prostych rzeczy, a może ma inne ograniczenia. To tylko takie dywagacje, a nie obrażanie. Niestety nie wszyscy to rozumieją, niektórzy się obrażają i przestają dyskutować a inni odpowiadają bezpośrednią obelgą.

A co do mnie: tak, nazywałem innych debilami w dyskusji, a wyżej pisałem, że nie, bo nie pamiętałem o tym.

Tak. @Twarzowiec jak najbardziej ma prawo się wypowiadać i komentować debilne wypowiedzi ludzi w publicznej TV. Pomogłem?

Nie za bardzo, bo nikt tutaj nie proponuje by mu to prawo odebrać. Natomiast @Twarzowiec wprost postuluje restrykcje w wolności słowa. Podpisujesz się pod nimi czy przeciwko nim?
 
Nie za bardzo, bo nikt tutaj nie proponuje by mu to prawo odebrać. Natomiast @Twarzowiec wprost postuluje restrykcje w wolności słowa. Podpisujesz się pod nimi czy przeciwko nim?
Nie zamierzam tego ciągnać, bo nie mam zwyczaju prowadzić nic nie wnoszących dyskusji, ale nie nadinterpretuj moich słów, żeby pasowały pod Twoją tezę. Ja nigdzie nie napisałem o ograniczeniu wolności słowa, tylko o ponoszeniu konsekwencji za swoje wypowiedzi.
 
Właśnie dlatego nie dyskutuje na forum z takimi osobami jak karateki czy inne halibuty, bo jedyne o co im chodzi to trollowanie. Będą robić największe szpagaty byle by tylko być w opozycji do większości, a jak już dostaną merytoryczne ko to zmieniają temat lub zaczynają rozciągać swoje krocze do tego stopnia, że jest ryzyko pękniecia w pół.
 
nie nadinterpretuj moich słów, żeby pasowały pod Twoją tezę. Ja nigdzie nie napisałem o ograniczeniu wolności słowa, tylko o ponoszeniu konsekwencji za swoje wypowiedzi.

Wolność słowa to wolność od konsekwencji ze strony Państwa (policja, prokuratura, prawo karne) za swoje słowa.
Za takie słowa, kiedyś od razu kula w łeb. W dzisiejszych, humanitarnych czasach, powinni ją deportować za białoruska granicę, ewentualnie wsadzić do więzienia za nawoływanie do zdrady narodu. Przecież to jest karygodne, że polski obywatel wypowiada się w ten sposób w publicznej telewizji.

Powyższa wypowiedź jest klasycznym przykładem ograniczania wolności słowa. Nie wiem czy da się bardziej wprost postulować ograniczenie wolności słowa niż stwierdzając, że za dane słowa powinno się karać więzieniem lub deportacją.

Mówienie, że to nie jest ograniczenie wolności słowa, a tylko konsekwencje karne za wypowiedź, to tak jakby mówić że kradzież to nie kradzież, tylko zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia.
 
Wolność słowa to wolność od konsekwencji ze strony Państwa (policja, prokuratura, prawo karne) za swoje słowa.


Powyższa wypowiedź jest klasycznym przykładem ograniczania wolności słowa. Nie wiem czy da się bardziej wprost postulować ograniczenie wolności słowa niż stwierdzając, że za dane słowa powinno się karać więzieniem lub deportacją.

Mówienie, że to nie jest ograniczenie wolności słowa, a tylko konsekwencje karne za wypowiedź, to tak jakby mówić że kradzież to nie kradzież, tylko zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia.
Jeżeli swoją wypowiedzią łamiesz prawo obowiązujące w kraju, którym przebywasz lub co lepsze jest Twoja ojczyzna to czy możemy wycierać sobie gębę wolnością słowa?

Zostawiam do przemyśleń. Prosze
Nie odpowiadaj i więcej nie oznaczaj mnie i nie wywołuje. Dzięki.
 
Back
Top