Polityka

aż poszukałem :korwinlaugh:
Boże że mnie bawi takie trolowanie, ale BTW małe kłamstewko na poczekaniu szybko wymyślił :roberteyeblinking:
od 22 o Murzynów i adopcje przez homo


Dużo takich pytań jest na które nie da się szybko i z sensem odpowiedzieć zarówno dla lewaków jak i prawaków.
Klasyk to jest pytanie pułapka czy jest się przeciwnikiem kary śmierci. No jeśli tak to rozumiem, że trzeba potępić np. kare śmierci dla komendanta Ausschwitz?

1682714189043.png
 
Klasyk to jest pytanie pułapka czy jest się przeciwnikiem kary śmierci. No jeśli tak to rozumiem, że trzeba potępić np. kare śmierci dla komendanta Ausschwitz?

View attachment 64288
E, to żadna pułapka. Kara śmierci ma swoje miejsce i swoje prawa, a teksty lewaków o tym, że kara śmierci gryzie się z 5 przykazaniem czy w ogóle z chrześcijaństwem to piękny, kolorowy (tęczowy nawet) dowód ignorancji, nieuctwa i zwykłej tępoty.
 
E, to żadna pułapka. Kara śmierci ma swoje miejsce i swoje prawa, a teksty lewaków o tym, że kara śmierci gryzie się z 5 przykazaniem czy w ogóle z chrześcijaństwem to piękny, kolorowy (tęczowy nawet) dowód ignorancji, nieuctwa i zwykłej tępoty.
ciężko być dumnym "antynazistą" (zwłaszcza ze stowarzyszenia "Nigdy więcej" które nagrodziło kiedyś Simona MOla a później zarażone lewaczki usprawiedliwiano tym, że brak Kościół blokuje edukacje sesksualną w szkole np. Wanda Nowicka to powiedziała :korwinlaugh: ) i mówić...
... hej ale nazista to też człowiek, ma prawo żyć bez względu jakie zbrodnie popełnił -zwłaszcza w polskich warunkach.

5 przykazanie i kara śmierci to pikuś przy podejściu do katolicyzmu w Niemczech np. gdzie lewacy mówią, że katolik nie może popierać dostaw broni na Ukrainę, bo każdy katolik musi być pacyfistą :brainoverload:
Jak Terlikowski jest zagubiony i lata od ściany do ściany to w tym wywiadzie ładnie to wytłumaczył


Sam jestem przeciwnikiem orzekania kary śmierci w Polsce bo wymiar sprawiedliwości jeszcze do tego nie dojrzał (tak samo jak jest policyjne archiwum x do nie wyjaśnionych morderstw sprzed lat tak samo powinno być archiwum x w sądach bo takich Komedów to pewnie jeszcze sporo jest i z miliard złotych pewnie na odszkodowania trzeba by przygotować...)plus czasami dożywocie w odpowiedniej formie może być straszniejszą karą :roberteyeblinking:
 
gdzie lewacy mówią, że katolik nie może popierać dostaw broni na Ukrainę, bo każdy katolik musi być pacyfistą :brainoverload:
Takie rzeczy pokazują tylko, jak ubodzy są obecnie ludzie pod względem intelektualnym, a tempo tej tendencji może jedynie przerażać.

PACYFIZM. W zasadzie tyle co przekonanie, że pokój jest stanem godnym pożądania i że należy do niego dążyć.

Ale w praktyce pacyfizm przejawia się zwykle w postaci dwóch zabobonów: 1. że można osiągnąć pokój rozbrajając narody pokojowe i 2. że żadna wojna nie jest moralnie dopuszczalna.

Doświadczenie uczy, niestety, że rozbrajanie narodów pokojowych prowadzi do opanowania ich przez inne, wojownicze, a te z kolei zaczynają toczyć wojny z podobnymi do siebie drapieżnikami. Skądinąd twierdzenie, że każda wojna jest niesprawiedliwa, nie wytrzymuje krytyki, są bowiem okoliczności, w których - zgodnie z normalnym wyczuciem - istnieje oczywisty obowiązek bronienia orężem praw innych, powierzonych naszej opiece.

Następujący, zmyślony przykład unaocznia tę prawdę. Do farmera na Dzikim Zachodzie przychodzi sąsiad i oddaje mu pod opiekę 6-letnią córeczkę, bo jedzie do miasta, a czasy są - powiada - niespokojne. Nasz farmer wyczyścił właśnie swój rewolwer i nabił go. Dziewczynka bawi się koło drzwi, kiedy wchodzi bandyta i podnosi pałkę, aby roztrzaskać główkę dziecka. Pytanie: czy wolno naszemu farmerowi strzelić? Odpowiedź ze stanowiska zdrowego rozsądku brzmi: oczywiście, nie tylko wolno mu strzelić, ale nawet, jeśli nie strzeli, zasługuje na naszą pogardę: jego świętym obowiązkiem jest bronić życia powierzonego mu dziecka. Otóż w wojnie obronnej chodzi bardzo często - jak ostatnio podczas drugiej wojny światowej - po prostu o życie naszych współobywateli. Stąd jest prawdą oczywistą, że walka zbrojna w obronie grupy społecznej może być nie tylko dozwolona, ale i nakazana moralnie. Piłsudski pisał w 1908 roku: “Chcąc zwyciężyć, a bez walki, i to bez walki na ostre, jestem nie zapaśnikiem nawet, a wprost bydlęciem, okładanym kijem czy nahajką”.

Podłożem pacyfizmu jest sentymentalizm: byłoby tak ładnie, gdybyśmy mogli uniknąć wojen. Wojna jest rzeczą nieładną, straszną. Miesza się te oceny estetyczne z moralnymi, zapominając, że nieraz rzeczy niepiękne są przecież dobre i nakazane (np. operacje). Pacyfizm zasługuje więc w pełni na nazwę zabobonu i to mimo szlachetności niektórych jego wyznawców. Niektórych, bo pacyfizm jest bardzo często używany przez przyszłych najeźdźców do moralnego rozbrajania ich ofiar.
 
Takie rzeczy pokazują tylko, jak ubodzy są obecnie ludzie pod względem intelektualnym, a tempo tej tendencji może jedynie przerażać.

PACYFIZM. W zasadzie tyle co przekonanie, że pokój jest stanem godnym pożądania i że należy do niego dążyć.

Ale w praktyce pacyfizm przejawia się zwykle w postaci dwóch zabobonów: 1. że można osiągnąć pokój rozbrajając narody pokojowe i 2. że żadna wojna nie jest moralnie dopuszczalna.

Doświadczenie uczy, niestety, że rozbrajanie narodów pokojowych prowadzi do opanowania ich przez inne, wojownicze, a te z kolei zaczynają toczyć wojny z podobnymi do siebie drapieżnikami. Skądinąd twierdzenie, że każda wojna jest niesprawiedliwa, nie wytrzymuje krytyki, są bowiem okoliczności, w których - zgodnie z normalnym wyczuciem - istnieje oczywisty obowiązek bronienia orężem praw innych, powierzonych naszej opiece.

Następujący, zmyślony przykład unaocznia tę prawdę. Do farmera na Dzikim Zachodzie przychodzi sąsiad i oddaje mu pod opiekę 6-letnią córeczkę, bo jedzie do miasta, a czasy są - powiada - niespokojne. Nasz farmer wyczyścił właśnie swój rewolwer i nabił go. Dziewczynka bawi się koło drzwi, kiedy wchodzi bandyta i podnosi pałkę, aby roztrzaskać główkę dziecka. Pytanie: czy wolno naszemu farmerowi strzelić? Odpowiedź ze stanowiska zdrowego rozsądku brzmi: oczywiście, nie tylko wolno mu strzelić, ale nawet, jeśli nie strzeli, zasługuje na naszą pogardę: jego świętym obowiązkiem jest bronić życia powierzonego mu dziecka. Otóż w wojnie obronnej chodzi bardzo często - jak ostatnio podczas drugiej wojny światowej - po prostu o życie naszych współobywateli. Stąd jest prawdą oczywistą, że walka zbrojna w obronie grupy społecznej może być nie tylko dozwolona, ale i nakazana moralnie. Piłsudski pisał w 1908 roku: “Chcąc zwyciężyć, a bez walki, i to bez walki na ostre, jestem nie zapaśnikiem nawet, a wprost bydlęciem, okładanym kijem czy nahajką”.

Podłożem pacyfizmu jest sentymentalizm: byłoby tak ładnie, gdybyśmy mogli uniknąć wojen. Wojna jest rzeczą nieładną, straszną. Miesza się te oceny estetyczne z moralnymi, zapominając, że nieraz rzeczy niepiękne są przecież dobre i nakazane (np. operacje). Pacyfizm zasługuje więc w pełni na nazwę zabobonu i to mimo szlachetności niektórych jego wyznawców. Niektórych, bo pacyfizm jest bardzo często używany przez przyszłych najeźdźców do moralnego rozbrajania ich ofiar.
a szkoda, że zamiast mówić konkretnie o tym dlaczego wojny są złe jest zwykłe gdybanie: fajnie byłoby gdyby nie było wojen, broń to zło. Jak to powiedziała posłanka die Linke: skoro broń nie zapewniła pokoju w Iraku i Afganistanie to dlaczego ma zapewnić na Ukrainie. Zamiast wydawać pieniądze na zbrojenia wydajmy na budowę mieszkań dla uchodźców a Ukraina niech wywiesi rosyjską flagę...
Sahra Wagenknecht
1682801667191.png

A był szef tej partii: gdyby nie było prywatnych firm zbrojeniowych to nie byłoby tyle wojen, a teraz przekupują polityków...
Jeszcze był ten list otwarty ekspertów TV i profesorów niemieckich uczelni w podobnym tonie dodając jeszcze wątki odnośnie tego, że nie można być Chrześcijanem i być za dostawami broni.

W ogóle to AFD i Linke to szczyt umiejetności rosyjskich: opłacać prawactwo i lewactwo jednocześnie. Trzeba przyznać, że już lepiej mi się czyta JKM i Brauna :korwinlaugh:
W sumie tekst w stylu JKM można by palnąć jako argument przeciwko wojnom: weterani wojenni są obciążeniem/garbem dla społeczeństwa, bez względu czy chodzi o weteranów wojny w Iraku, czy żołnierzy Kadyrowa.

Pacyfiści to przypominają mi tych pseudoobrońców praw zwierząt z psem płaskoryjcem jak np ten (ciekawe czy "wujek" ROman Polański przyjdzie do mieszkania pogadać z dziećmi :roberteyeblinking:)
1682802133090.png


i jednocześnie mówienie: ZOO to znęcanie się nad zwierzętami dla zysku. Kuźwa: wystarczy wpisać w google ile potrafi dziennie zjeść lew, słoń, nosorożec i przeliczyć to na liczbę biletów -jak komuś wyjdzie zysk :brainoverload:
 
Śpiewak to niedługo zacznie miałczeć na zawołanie byle tylko być w Hejtparku. Serio przy tylu zagrożeniach piwo jest najgorsze i jeszcze ten hazard: kurczę a to czasem bukmacherzy nie mają mocniejszych ograniczeń ile można obstawić











i oczywiście moja ulubiona she/her chociaż przynajmniej trzeba przyznać, że w przypadku psychiatrii to wariaci twitterowi są narazie tylko rezydentami













Chociaż fakt faktem strasznie słabe reklamować takie złe piwa, ale statystyczny Niemiec, Czech czy Francuz wcale mało nie piją, a Norwedzy mimo ostrego prawa też :korwinlaugh:
 
Śpiewak to niedługo zacznie miałczeć na zawołanie byle tylko być w Hejtparku. Serio przy tylu zagrożeniach piwo jest najgorsze i jeszcze ten hazard: kurczę a to czasem bukmacherzy nie mają mocniejszych ograniczeń ile można obstawić











i oczywiście moja ulubiona she/her chociaż przynajmniej trzeba przyznać, że w przypadku psychiatrii to wariaci twitterowi są narazie tylko rezydentami













Chociaż fakt faktem strasznie słabe reklamować takie złe piwa, ale statystyczny Niemiec, Czech czy Francuz wcale mało nie piją, a Norwedzy mimo ostrego prawa też :korwinlaugh:

stanoski jest jaki jest ale to inteligentny typ, na pewno za inteligentny dla Śpiewaka
 
stanoski jest jaki jest ale to inteligentny typ, na pewno za inteligentny dla Śpiewaka
Śpiewak to taki sam śmiecioaktywista społeczny jak Ikononowicz (BTW to jakim cudem Ikononowicz ma nadal prosty nos mimo blokowania eksmisji to naprawdę cud :korwinlaugh: )

Zwłaszcza ten Śpiewak pojawia się w komentarzach pod tweetami Narkuna z komentarzami w tym stylu:

Recepta dla miast turystycznych: nie budujcie hoteli, turyści to zło :brainoverload:
Kurczę podejrzewam, że niemiecy emeryci mieszkający w Polsce są korzystniejsi dla gospodarki niż Jan Śpiewak...

Ten geniusz Ikononowicz


Najgorsze, że naprawdę jest problem z reklamami ale tymi na insta, zwłaszcza tych gwiazd WOLNYCH MEDIÓW. Boże ja mam wrażenie, że gdyby podać w składzie cyjanek potasu to oni też by to reklamowali i w tym momencie nie żartuje :iamdone:
Nie wiem czy to jest naprawdę taka zwykła pazerność aby brać każdą reklamę czy po prostu dealer gwiazd podwyższył ceny a ten bogaty life style to tylko ściema :waldeklaugh:
 
Back
Top