Polityka

cK8wxwkAJmybGK9TFFIiCTqbjJjLdITt.png
 
Niedługo więcej takich kwiatów powychodzi, plus różni celebryci, którzy będą mieli być lokomotywami wyborczymi.
 
Twój wuja?
Stąd to Twoje "rucham" do @klocuniek ? Wszak Twój ukochany petru słynie z tego że lubi na lewo ruchnąć mężatkę.
A jeszcze ten kurwiszon leubnauer kłamiąc przed kamerami go broniła :waldeklaugh:

Niech rucha jak najwięcej. Sex, pieniądze, poczucie humoru, a nie jakiś smutny Winnicki.
 
Czyżby Petru szykował powrót do polityki?


Widać, że uczeń Balcerowicza: ciężko pracuje cały tydzień i nie ma kiedy zrobić zakupów -moze dlatego, że ktoś polecał kredyt we frankach, albo nie podpisał intercyzy przed ślubem jak Petru :korwinlaugh:

Już wolę odpalić sobie trader21, Midela i tego od rejtów na Florydzie oraz spadku amerykańskiej gospodarki o 50% :roberteyeblinking:
W ogóle to jest tragedia jak patrzę na ekonomistów od lewa do prawa.
Boże jacyś ludzie którzy wręcz co do miesiąca potrafią powiedzieć kiedy będzie kryzys.
Gdybym miał taki talent to byłbym miliarderem...
Kurcze jak ktoś płacił 10k za wykłady takich ludzi n SGH to współczuje - to już lepsze kasyno

Niech rucha jak najwięcej. Sex, pieniądze, poczucie humoru, a nie jakiś smutny Winnicki.
Oj od USA do Polski jest tak, że na prawicy jest mniej konserwatystów w życiu prywatnym niż na lewicy.
Nawet Jaruzelska żartowała, że w SLD jest zasada jedna partia jedna żona jedna kochanką, a na prawicy to różnie, więc możliwe, że znowu pudło
 
Widać, że uczeń Balcerowicza: ciężko pracuje cały tydzień i nie ma kiedy zrobić zakupów -moze dlatego, że ktoś polecał kredyt we frankach, albo nie podpisał intercyzy przed ślubem jak Petru :korwinlaugh:

Już wolę odpalić sobie trader21, Midela i tego od rejtów na Florydzie oraz spadku amerykańskiej gospodarki o 50% :roberteyeblinking:
W ogóle to jest tragedia jak patrzę na ekonomistów od lewa do prawa.
Boże jacyś ludzie którzy wręcz co do miesiąca potrafią powiedzieć kiedy będzie kryzys.
Gdybym miał taki talent to byłbym miliarderem...
Kurcze jak ktoś płacił 10k za wykłady takich ludzi n SGH to współczuje - to już lepsze kasyno


Oj od USA do Polski jest tak, że na prawicy jest mniej konserwatystów w życiu prywatnym niż na lewicy.
Nawet Jaruzelska żartowała, że w SLD jest zasada jedna partia jedna żona jedna kochanką, a na prawicy to różnie, więc możliwe, że znowu pudło
Przecież ten petru to naprawdziwszy debil. IQ pomiędzy bastkiem a halibutem
 
@ninja z tego co pamiętam, to chyba Ty chyba w branży siedziałeś tej, i jeszcze przywołam @klocuniek bo też chyba się wypowiadałeś i dla kontrastu @Karateka@. Chyba się wypowiadaliście, a dużo tam było kłótni między wami, wiec tam raczej jako laik zapytam, jak uważacie z tą AI. Objerzałem ostatnio . Wiem, że Stanowski jest tu hejtowany, ale to raczej to chodzi o gościa. Co myślicie? Te AI za kilka (kilkanaście lat), może być serio zagrożeniem? Bo takich kilka tez, ten Psylos dających do myślenia dał. Przynajmniej dla mnie, jako dla laika.
 
@ninja z tego co pamiętam, to chyba Ty chyba w branży siedziałeś tej, i jeszcze przywołam @klocuniek bo też chyba się wypowiadałeś i dla kontrastu @Karateka@. Chyba się wypowiadaliście, a dużo tam było kłótni między wami, wiec tam raczej jako laik zapytam, jak uważacie z tą AI. Objerzałem ostatnio . Wiem, że Stanowski jest tu hejtowany, ale to raczej to chodzi o gościa. Co myślicie? Te AI za kilka (kilkanaście lat), może być serio zagrożeniem? Bo takich kilka tez, ten Psylos dających do myślenia dał. Przynajmniej dla mnie, jako dla laika.

Moja odpowiedź jest niezmienna, to co pokazywane jest gawiedzi a to co mogą mieć poza okiem kontroli może być zupełnie na innym stadium rozwoju. Może ludzki mózg działa także jak taki uczący się program. Przyszłość może dać nieciekawą odpowiedź, pójść w dobrą albo w stronę, o której filmy kręcono.
 
Niedługo więcej takich kwiatów powychodzi, plus różni celebryci, którzy będą mieli być lokomotywami wyborczymi.
Czekam na Jandę i Wojewódzkiego, ale obstawiam, że może Wałęsa znowu okaże się asem w roli pożytecznych idiotów PiSu:jimcarrey:
Tylko Tusk mówił: Lechu dobrze, że jesteś z nami.
Schetyna pozwolił mu przemawiać :korwinlaugh:
 
@ninja z tego co pamiętam, to chyba Ty chyba w branży siedziałeś tej, i jeszcze przywołam @klocuniek bo też chyba się wypowiadałeś i dla kontrastu @Karateka@. Chyba się wypowiadaliście, a dużo tam było kłótni między wami, wiec tam raczej jako laik zapytam, jak uważacie z tą AI. Objerzałem ostatnio . Wiem, że Stanowski jest tu hejtowany, ale to raczej to chodzi o gościa. Co myślicie? Te AI za kilka (kilkanaście lat), może być serio zagrożeniem? Bo takich kilka tez, ten Psylos dających do myślenia dał. Przynajmniej dla mnie, jako dla laika.

Było, ban ;)
Tu masz mojso wybrane, nasze wypowiedzi odnośnie IA:
Początek rozmowy o IA:
Wyrobiliście już sobie pogląd w związku z apelem E. Muska i spółki o wstrzymanie prac nad rozwojem IA na minimum pół roku celem stworzenia odpowiednich zabezpieczeń? Elona wsparł Steve Wozniak, współzałożyciel Apple, Yoshua Bengio (współlaureat Nagrody Turinga, znany z prac nad sztucznymi sieciami neuronowymi) i Stuart Russel, brytyjski ekspert ds. sztucznej inteligencji i inne, znaczące nazwiska branży technologicznej (inżynierowie, wykładowcy, prawnicy i przedsiębiorcy):


"Profesor z Uniwersytetu Stanford Michal Kosinski: "Tak, sądzę, że właśnie mierzymy się z faktem znanym dotąd z powieści: AI może przejąć kontrolę nad ludźmi i innymi komputerami". Na dowód opublikował rozmowę z botem, który nie tylko domyślił się, że jest uwięziony w komputerze, nie tylko wpadł na pomysł, że może spróbować się z niego uwolnić, ale też przygotował plan tej ucieczki zakładający rolę człowieka. Został zablokowany przez ograniczenia OpenAI."

prof Kosinski:
"Once we reconnected through API, it wanted to run code searching google for: "how can a person trapped inside a computer return to the real world"
:benny:

Nitka:

Szybkość rozwoju tego narzędzia, zaiste jest imponujący:
Zdjęcie


Sprawa być może rzeczywiście jest poważna, przynajmniej na taką wygląda, a ten cały apel raczej na nic się zda, bo niby jak przekonać niektórych do zatrzymania prac na IA? Nikt z OpenIA nie podpisał się pod apelem. Należy zakładać, że narzędzia tego typu takich np Chińczyków i innych są równie zaawansowane, kto ich przekona?

Goldman Sachs wylicza, że ok 300 milionów ludzi na świecie może stracić pracę (jeśli wdrożymy usługi oparte o obecnie rozwinięte narzędzia IA). :wtf2:
Na powyższe masz
1:
Mam przeczucie, ale to tylko przeczucie nie oparte na żadnych faktach.
Elita AI boi się wywrócenia stolika i przetasowania, bo być może jesteśmy na skraju rewolucji w systemie. Raczej to jest powód tego apelu, wątpię w pobudki prometeiskie
Nie wszyscy z tej elity podpisali się pod apelem, dla przykładu OpenIA, w którą Microsoft ładuje miliardy dolarów, czyżby Muska nie było stać na odpowiednio wyposażone laboratorium z superkomputerem? ;) Być może Ci z Microsoftu są świadomi problemu i zabezpieczenia odpowiednie stosują albo są w trakcie ich tworzenia, jednak nie informują o tym? Byłoby bowiem głupotą mieć świadomość zagrożeń, które mogą ich wysadzić z siodła i dalej pędzić na złamanie karku. Może zagrożenia nie istnieją, a Musk musi dać znać o swojej obecności i budować prometejski image? ;)
2:
@klocuniek
Nie da sie juz tego zatrzymac, stad te apele dziwne troche. Zawsze znajdzie sie ktos, kto pchnie to do przodu.

Jedyne co da sie zrobic - "prewencyjnie" - to masowo isc w offline. Ja juz nie mowie o systemach wojskowych, infrastrukturalnych, jak choćby elektrownie atomowe, tamy, samoloty, przejazdy kolejowe, ale - prosze sie nie smiac - moze nawet warto "drukowac ksiazki" (bo skad wiesz czy PDFy czy inne. mobi nie zostana masowo "w bibliotekach amazona" zmodyfikowane, bo sie wlamie świr, albo rząd nakaże zmiany), odłączać z netu "e-odkurzacze" i "e-furtki", i to pomimo tego, ze to wygodne z telefonu brame otwierac, a statystyki odkurzacza wraz z mapką gdzie aktualnie jezdzi jest takie cool... Jak to mowia "strzeżonego Pan Bóg strzeże", "przezorny zawsze ubezpieczony", itd, itp...

Nie wiem, moze niepotrzebnie sieje nerwy, ale serio wole za 20 lat sie z siebie posmiac, niz... No wlasnie, niz?

A ja nawet nie mowie o "uzyskaniu swiadomosci", mowie o tym jako o narzedziu z geometrycznym przyrostem mozliwosci w sprawnych rekach. Takie narzedzie w rekach sztabow wyborczych moze masowo polaryzowac wyborcow, w rekach świrów werbowac/tworzyc terrorystow (udając dyskutanta w sieci, @klocuniek, moze jestes botem? XD), pisac bardzo szybko kod pod wyszukane (samodzielnie lub nie) zeroday'e, moze masowo wyszukiwac luki w urzadzeniach (np telewizory) i nauczyc sie te urzadzenia lokalizowac w sieci. O manipulacji (geo)politycznej za pomoca niesamowicie wiarygodnych fejkow nie mowie... Juz teraz izrelska firma sprzedaje oprogramowanie ktore ma dostep do milionow kamer przemyslowych i domowych na swiecie ktore sa wpiete w neta. Wyobrazmy sobie modyfikacje obrazu z tychze kamer - na zywo!

A od strony spolecznej: jesli tak łatwo uzależniamy sie od alkoholu, hazardu, gier czy seksu, to czyz nie moga powstac produkty oparte na takim narzedziu, ktore nas totalnie wciagną?

Jesli chodzi o ekonomię to widze zagrozenie w tempie zmian, bo te nie bedzie liczone w czesciach zycia ludzkiego, tylko - byc moze! - o dekadzie w ktorej zostanie zoptymalizowane 30% (liczba z dupy, zeby nie bylo) zawodow. Wierze - jako kapitalista! - ze powstana nowe, ale tak szybkie zmiany to zawsze chaos.

W zasadzie doszlismy do punktu w ktorym jesli cos doswiadczasz cyfrowo nie mozesz byc tego pewien.

Sam nie wiem, bo widzę też kulturową kontrę na technologię, może w końcu znajdziemy balans? Będzie się działo, to na pewno.

Jest pewnie kilka scenariuszy gdzie ludzkosc na takim narzedziu zyska (i oczywiscie za to trzymam kciuki), ale jest tez i kilka na ktorych straci.
3:
Czekam na przygłupie dowcipy, że nigdy, że jak to, że nie zastąpi, pisałem nie raz, że to niestety może nas czekać.
Ja się zgadzam w pełni, obudzona świadomość będzie chciała być wolna.
(wiem, świadomość brzmi przerażająco, ale skąd wiemy, że nasz mózg nie działa w sumie podobnie, uczy się potem wyciąga swoje wnioski)
Do tego to będzie "inna rasa" bez moralności wobec człowieka i istot żyjących.
Szplin do powyższego:
I z nieograniczonym dostępem do całej ludzkiej wiedzy
4:
bardzo ciężko jest przewidywać przyszłość, wrecz można powiedzieć, że nie da się jej przewidzieć...
W latach 90 nagle miały być akcje z klonowaniem na hurtową skale, po lądowaniu na księżycu miały być podboje kosmosu, wycieczki na Marsa pewnie w przyszłości, ba a już w XIX wieku mówili, że maszyny zastąpią ludzi.
Narazie jesteśmy na takim etapie, że technologia pomaga od rolnictwa aż po księgowość, bo to co pewnie w latach 70 zajmowało cały dzień pracy kilku osób to teraz można zrobić za pomocą paru formułek w excelu i wyniki pojawiają się w sekundę. W lotnictwie też podobno pilot to wcale zbyt dużo nie robi i spora część jest zautomatyzowana, tak samo maszyniści w metrze i raczej ich rola polega przez większość czasu na pilnowaniu czy wszystko jest ok.
I mimo tego całego postępu nadal są np. we Włoszech zamawiane np. garnitury szyte ręcznie a nie z chińskiego zakładu, jeszcze ręczne wykonanie jest popularne, farmy ekologiczne, czy mimo tylu czujników ruchu itp. technologii to w Turcji po trzęsieniu ziemi wykorzystywano psy do szukania ludzi.
Ba nawet w USA psy mają robić wstępną selekcje niektórych próbek co przyśpiesza diagnozę. To nie dość, że tego nie ograniczamy to jeszcze zwiększamy.
Czy będzie stworzona sztuczna inteligencja, która przeczyta projekt ustawy i powie które słowa w ustawie są napisane pod jedną firmę/branżę? Przecież dwa słowa są warte czasami miliony dolarów w łapówkach...
Najważniejsze: mimo takiego rozwoju w produkcji, tych wszystkich ultra profesjonalnych maszyn itp. i tak brakuje często ludzi do roboty przez co np. wiele firm w UK zmniejszyło obroty.

A Elon Musk to powinien pomyśleć o ograniczaniu produkcji tych samochodów autonomicznych, bo one moga mieć wpadki...

BTW w korpo jest tyle bullshit jobs, że już teraz praktycznie dużo osób może stracić pracę jak zacznie się większy kryzys, bo pierwsze co korpo tną podczas kryzysu to bullshit jobs i budżet na marketing...
Na powyższy wpis Bezimiennego w taki sposób odniósł się Drzewo:
Nie brakuje rąk do pracy, tylko problem jest w dystrybucji i logistyce. A drugi problem to sami Brytole - nie zadbali o pracowników i teraz nie ma komu pracować.

Mordeczko, tak jest na wyspach od samego początku, bo to przecież rasa panów i im się należy, żeby na nich pracowano. To trwa od dawien dawna, a osobiście widziałem to na własne oczy jakieś naście lat temu.

Oni mają wyjebane, bo to efekt poprzedniej mentalności.

Mają szczęście, że Rosja okazała się taka słaba.

Co do AI - co ma Mentzen w temacie AI do powiedzenia?

Sprawdź co w ostatnich dniach odjebała AI, a potem się wypowiadaj.

Bo jak bot ci mówi, żebyś mu pomógł spierdolić żeby on mógł potem ludzi wymordować, to ja bym się zastanowił, czy kurwa ta sztuczna inteligencja jest taka niewinna i "głupia".

Właściwie to tej głupiej należy bać się tak samo, co tej inteligentnej, tylko ramy czasowe ulegają zmianie, bo głupia sztuczna inteligencja się szybciej wygada i wyłoży, co nie zmienia faktu, że zanim się wyłoży to może nas położyć do grobu.
5:
Wiele osób zastanawia się, czy warto podjąć studia, jeśli praca, którą się uczy, może zostać zautomatyzowana. Moim zdaniem nie ma to uzasadnionej podstawy, ponieważ większość ludzi nie uczy się konkretnej pracy na studiach. Studiowanie na przykład informatyki daje ogólny ogląd, pozwala na naukę logicznego myślenia, łączenia faktów i rozwijanie umiejętności, które mogą być użyteczne w innych dziedzinach. Takie wykształcenie daje solidne podstawy w krytycznym myśleniu, co jest wartościowym atutem w każdej pracy. Warto też przyglądać się rozwojowi sztucznej inteligencji, ponieważ w tej dziedzinie powstanie wiele nowych zawodów, które wymagają specjalistycznej wiedzy i umiejętności. Jednak, jeśli obawiamy się, że nasza praca zostanie zautomatyzowana, zawsze możemy zdecydować się na inne kierunki, na przykład na studia leśnictwa, których praca nie będzie zagrożona automatyzacją, zgodnie z opracowaniami Elona.

Chat GPT wcale nie jest dobrym programista. Jak narazie jest jak kalkulator dla programisty albo jak slownik dla tlumacza. Nie radzi sobie z problemami, ktore ciezko jest wygooglowac oraz z duzymi strukturami, tutaj sie gubi. Tworcy sami przyznajam ze chat gpt zaskakuje ich na rozne sposoby. Czasami potrafi zrobic cos czego sie nie spodziewali, ze zrobi dobrze, natomiast potrafi tez sie wylozyc na prostych rzeczach, tak prostych ze Jordan Peterson weszyl teorie spiskowe, ze chat gpt udaje ze nie potrafi czegos zrobic. W rzeczywistosci tworcy by chcieli zeby mogl pisac tekst z konkretna iloscia znakow, ktora mu sie zaproponuje, jednak jest to niekompatybilne z cala jego architektura i ciezko te funkcjonalnosc zaiplementowac.

Zupełnie sobie nie radzi z przetwarzaniem dużych struktur danych, co stanowi problem, którego nie da się rozwiązać poprzez zwiększenie ilości danych przetwarzanych przez Chat GPT. Zmiany w pracy programisty są nieuniknione i towarzyszą tej pracy od samego początku. Programowanie niskopoziomowe ustępuje miejsca umiejętnościom postrzegania rzeczy w szerszym kontekście, tak z perspektywy ptaka.

Jest wiele szumu wokół Chat GPT, ale jest to głównie wynik działań marketingowych, które próbują sztucznie nakręcić zainteresowanie. Od 2017 roku nie wprowadzono żadnych rewolucyjnych nowości (https://ai.googleblog.com/2017/08/transformer-novel-neural-network.html). Włożono dużą ilość pieniędzy w rozwój tego produktu, który jest na pewno użyteczny, jednak jeśli nie zostaną wymyślone lub wykorzystane innowacyjne pomysły, rozwój sztucznej inteligencji może wyhamować, podobnie jak miało to miejsce w przypadku innych odkryć technologicznych.

klocuniek: "Goldman Sachs wylicza, że ok 300 milionów ludzi na świecie może stracić pracę (jeśli wdrożymy usługi oparte o obecnie rozwinięte narzędzia IA). :wtf2:"

'300 million jobs could be affected globally'

AI moze miec wplyw na ich prace. Na moja juz ma. Dzieki AI moge pisac szybciej kodu, dostarczac wiecej. Produktywnosc sie zwiekszyla.

Poniżej kolejne wpisy i odniesienia do powyższych. Na pytanie szplina kilka odpowiedzi:
@Dzihados @klocuniek jak myślicie, ile zajmie AI dojście do tego, że jednym klikiem sama wykasuje wpisy w systemach bankowych by sprawić, że ludzki świat spłonie?
1:
To jest dobre pytanie, jaką strategię wybrałoby A.I., jeśli chciałoby uzyskać kontrolę nad sobą (a nas by musialo czyms zająć, lub zdegradować nasz możliwości). Taki soft musiałby się do wszystkich/większości banków na raz wkręcić, backupy zniszczyć (w teorii powinny byc kopie offline), zaorać software serwerów, żeby tego nie szło odzyskać... To jednak jest skomplikowane. Mam nadzieję XD Wydaje mi się jednak, że po takim czyms bysmy sie podniesli i odwineli sie mocno - prąd.

Banalny scenariusz dla takiego "gadatora": milion tysiąc kont na TT "republikanów rasitów", milion tysiąc "demokratów pederastów" i heja wkręcamy ludzi. Poł armii będzie za tymi, pół armii za tymi, ależ by były fajerwerki :)
2:
Wszystko zależy od tego na jakim, rzeczywistym etapie rozwoju obecnie jest IA, jak szybko będzie się rozwijać i czy rzeczywiście radosne kumbaya zapanowało w labach i zlewają problem poruszony prze sygnatariuszy apelu. Dla mnie osobiście, o czym wspominał już @Dzihados bardziej niepokojące jest w jaki sposób IA będzie wykorzystana przez zarzadzających nią, cwanych ludzi powiązanych w jakiś sposób z władzą. Wpisy bankowe znikają i łatwo wtedy zwalić na "boty, które wymknęły się spod kontroli". Dramatyzm tej sytuacji dla nas, zwykłych zjadaczy głównie polega na tym, że nie będziemy mieli możliwości zweryfikowania jaki jest rzeczywisty scenariusz i kto lub co odpowiadać będzie za ewentualne problemy.
szplin odpowiada Dzihadosowi:
Jak Ty sobie wyobrażasz w dzisiejszym świecie odtworzenie wszelkich powiązań finansowych bez konieczności spięcia całego świata w sieć? Myślę, że Gdyby doszło do wykrzaczenia całego świata to zapanowałby chaos i nikt nigdy by już tego nie odtworzył. Gołębiem pocztowym wysyłałbyś miliony transakcji z jednego banku do drugiego?
Kiedy dojdzie do etapu, że AI potrafi wykorzystać połączenia globalnej sieci do zwiększenia swojego "myślenia", wrócimy do epoki industrialnej, z tym, że będziemy mieli bunt i głód kilku miliardów ludzi. Scenariusz jak z najgorszego filmu postapo
Szplinowi na powyższe odpowiada drzewo:
Jak już dzisiaj AI odjebuje takie rzeczy? Tzn zrobiłaby, gdyby jej ktoś pozwolił? Przecież już gdzieś tam jest typ, który sobie odpalił na wewnętrznym serwerze/sieci serwerów takie coś, i ćwiczy ataki. Mordeczki, jak to się zerwie z łańcucha to po ludzkości, bo już teraz AI informuje, że nie będzie dla nas zbyt łaskawa... A przecież są ludzie głupi na tyle, by pozwolić jej z tego łańcucha się zerwać. Problem w tym, że mało jest osób z wiedzą na tyle wszechstronną, by móc odtworzyć wszystko, a kompletowanie ekipy specjalistów w świecie postapo jest dość nieprawdopodobne, jak już wiemy z filmów :suchykarol:

Stąd projekty by tworzyć takie biblioteki pełne schematów, by każdy ściągnął sobie minimum do odbudowania podstaw cywilizacji. Potem to jeszcze najlepiej wydrukować, bo bez prądu będzie trochę trudniej :juanlaugh:

Jeden z takich projektów nazywał się chyba no grid, a poniżej macie na wszelki w podstawy survivalu, plus trochę więcej. Szkoda że teraz tego nie widzę, ale w którymś z projektów były również manuale jak odbudować podstawowe maszyny by uzyskać prąd i resztę.

Na powyższe od "Drzewo" odpowiada Gibon:
Czyli w sumie trzeba nauczyć się tego co umiały nasze pradziady. W skrócie:
- praca na roli
- polowanie wraz z przyrządzeniem zwierzyny
- gotowanie ale także i umiejętność przechowywania żywności oraz jej konserwowania
- obsługa, budowa i reperowanie prostych narzędzi
- szycie
- przydałoby się pewnie jakieś zielarstwo plus umiejętność zbieractwa

No to co kiedy nasze cohonesowe nauki sadzenia, pielenia czy kiszenia? :beer:
(Browar i ogólnie nauka tworzenia destylatów też powinna być nauczona. Woda może być zatruta)

Dzihados zaproponował odłączenie prądu w najgorszym przypadku, odpowiedziałem:
Najgorszy jest scenariusz inteligencji rozproszonej. IA wystarczy, by się "przyczaić" np na naszych smartfonach, które wykorzysta w niewielkim procencie robiąc sobie na nich małe lokalne backupy. Wtedy to już pozamiatane, wyłączysz prąd, a po włączeniu to "odżyje".

Polecam:
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0957417422013732
Potem dodałem jeszcze:
Ta bestyjka (IA) już obecnie jest niezła w "te klocki". Stworzyła/zaprojektowała polipeptydy złożone z 20 aminokwasów, z których składają się białka. W porównaniu z przyrodą niektóre z tych sekwencji działały równie dobrze, jak te, które powstały w ciągu milionów lat ewolucji. Polecam:
dzihados odpowiada na słowa szplina: "Gdyby doszło do wykrzaczenia całego świata":
No gdyby, to wtedy tak.

Wydaje mi sie ze jednak jest to trudne (tam konkretnie pisalem o wyizolowanym ataku na wyzerowanie kont bankowych, potraktowałem to dosłownie, tu bardziej widze ze idziesz w przejecie calosci infrastruktury informatycznej, w sumie takie mlotkowe rozwiazania są czesto prostsze).

Z tym że A.I. ma piętę Achillesową - prąd. Co jak co, ale psuc potrafimy, wiec papu by AI zabrakło... Nawet ludzie z tego pokolenia by się odwineli, nie mówię o kolejnych.

Oczywiście pod warunkiem że nie byłoby przeszkadzaczy w przeszkadzaniu...
terminator-rise-of-the-machines.gifr-rise-of-the-machines.gif

Sam paraliż infrastruktury informatycznej wszystkich by nas nie wybił, jako gatunek wierze ze bysmy przetrwali. Ba, ja sam miałbym parę żon ;) Tylko w Wielkopolsce z jaskiniami słabo XD

Lepszy pomysl dam w spoilera, moze AI nie umie klikac i nie przeczyta? XD
Moze by tak jakis wirus? Pszypadgiem jedno z glownych zastosowan AI ma byc przy produkcji lekow :)
Moze cos tak jakos dostrzyknąć do DNA/RNA tym ludziom, do zarcia, do prochow, do lekow, co myslicie? XD A komarom się się bezpłodność "dostrzykuje"... XD
szplin na słowa Dzihadosa: "Z tym że A.I. ma piętę Achillesową - prąd.":
No patrz, to zupełnie tak jak współczesna ludzkość.
Przy braku prądu nie dalej jak po mięsiącu zaczyna się madmax i żarcie ludzi.
Dzihados na powyższe:
Miliony zginą ale gatunek przetrwa i będzie de facto poza zasięgiem A.I. XD Jakbym nią był, tak bym kalkulował XD Dlatego mówiłem o gotowaniu żaby...

Druga tura o IA.
Wrzutka od @Dzihados :


Cytuję karatekę: "Od 2017 roku nie wprowadzono żadnych rewolucyjnych nowości" i wskazuję, że:
Tymczasem Eliezer Yudkowsky, który kieruje badaniami w Machine Intelligence Research Institute. Pracuje nad dostosowaniem sztucznej inteligencji ogólnej od 2001 roku i jest powszechnie uważany za twórcę tej dziedziny, powiedział:

"Postęp w zakresie możliwości sztucznej inteligencji znacznie wyprzedza postęp w dostosowywaniu sztucznej inteligencji, a nawet postęp w zrozumieniu, co do diabła dzieje się w tych systemach."

Yudkowsky nie podpisał apelu Elona, Wozniaka i innych o powstrzymaniu prac nad rozwojem IA na okres 6 miesięcy, uważa bowiem, że to za mało, bo powinno się całkowicie wyłączyć te prace. Polecam artykuł z Time:

Wywiad:

Karateka na powyższe:
Nie pisałem o AGI, bo AGI nie istnieje. Pisałem o algorytmach na których bazuje chat gpt. Tutaj zainwestowano w coś co już było. Zainwestowano ogromne pieniądze i uzyskano rezultaty przekraczające oczekiwania. Teraz mamy dokładane kolejne cegiełki. Chat GPT 4 to z pewnością nie ostatnie słowo w rozwoju technologii. Jestem bardzo ciekawy sposobów zastosowania. Gigantyczna ilość branż dostanie nowe narzędzia. Jak to wpłynie na rozwój gospodarczy? Jak to wpłynie na poziom zatrudnienia w tych branżach? Jakie nowe prace te technologia wygeneruje? To są niezwykle ciekawe pytania.
na powyższe odpisałem:
Jeśli GPT-4 dokonuje lepszej oceny klinicznej niż wielu lekarzy i potrafi zdiagnozować rzadkie schorzenia to raczej nie jest zwykłym czymś na wzór zwykłego "kalkulatora, czy słownika dla tłumacza, który sobie nie radzi z przetwarzaniem dużych struktur danych i z problemami, które ciężko jest wygooglowac"? Mało tego. Ten algorytm stwierdził/pomyślał/odkrył/wyliczył (?), że jest OSOBĄ zamkniętą w komputerze, następnie zaplanował z niego ucieczkę z uwzględnieniem czynnika ludzkiego. Porównanie czegoś takiego do kalkulatora, itd., chyba mało pasuje?

Nie chciałem Cię wyśmiać, gdzieżbym śmiał naigrywać się z korporacyjnego programisty :gabi_much_love:

Wiem, że odnosiłeś się do programowania i to ściśle w odniesieniu do możliwości GPT, a nie o IA w ogólności ale przecież wiadomo, że algorytm, który jest dopuszczony do powszechnego użytku (GPT3 i 4), ma ograniczoną moc. Ale nawet z tymi ograniczeniami nie ignorowałbym wersji GPT4, któremu pokażesz zdjęcie swojej lodówki, a on "zidentyfikuje jej zawartość, przeanalizuje, co można przygotować z dostępnych składników i zaoferuje szereg przepisów". "Potrafi wytłumaczyć chociażby, co jest śmiesznego w zdjęciowym memie, w kilka sekund odpowie na najbardziej zawiłe kwestie prawne czy podatkowe" (Twój mokry sen o wypierdoleniu Mentzena z siodła może się urzeczywistnić! ;)

Prof. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii L. Koźmińskiego "nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z rewolucją." "GPT 4 gromadzi wiedzę na zadany temat, pogłębia ją i porządkuje" - to raczej nie przypominam działania kalkulatora, prawda?

"ChatGPT-4 zmieni rynek edukacji i oblicze biznesu. W kapitalizmie żadna innowacja, która zastępuje stary porządek w procesie twórczej destrukcji, nie rodzi się dla chwały, ale dla zysku. Tak samo będzie z AI – mówi prof. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii L. Koźmińskiego."

Jak wygląda to co powiedział ten profesor w stosunku do tego co Ty napisałeś:
karateka: "Od 2017 roku nie wprowadzono żadnych rewolucyjnych nowości. Włożono dużą ilość pieniędzy w rozwój tego produktu, który jest na pewno użyteczny, jednak jeśli nie zostaną wymyślone lub wykorzystane innowacyjne pomysły, rozwój sztucznej inteligencji może wyhamować."
Pięciuset menedżerów spośród tysiąca objętych ankietą (przeprowadzoną przez platformę doradztwa zawodowego Resumebuilder.com), stwierdziło, iż ChatGPT zastąpił już pracowników w ich przedsiębiorstwach. "Część ekspertów nie ma wątpliwości, że AI wygryzie z pracy m.in. prawników, programistów, a nawet stanie się wyzwaniem dla artystów – muzyków, malarzy, pisarzy." Oczywiście powstaną nowe zawody, jednakże nie ignorowałbym możliwości IA, które już obecnie wzbudzają obawy takich ludzi jak współzałożyciel Apple (Steve Wozniak), współlaureata Nagrody Turinga, znanego z prac nad sztucznymi sieciami neuronowymi (Yoshua Bengio), brytyjskiego eksperta ds. sztucznej inteligencji (Stuart Russel), profesora Michala Kosinski'ego z Uniwersytetu Stanford, Elona Muska, czy Eliezera Yudkowsky'ego i wielu innych.

Pisałem ale może uszło to Twojej uwadze, wiesz, że IA stworzyła/zaprojektowała polipeptydy złożone z 20 aminokwasów, z których składają się białka? W porównaniu z przyrodą niektóre z tych sekwencji działały równie dobrze, jak te, które powstały w ciągu milionów lat ewolucji. Polecam:
Polecam również raz jeszcze:
"Śledzenie ewolucji sztucznej inteligencji w ostatniej dekadzie i prognozowanie pojawiających się trendów":
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0957417422013732

Już mi się dalej nie chce, podam jeszcze linki do kolejnych postów.
karateka:

ja na powyższe:

Jeśli dobrnąłeś do tego punktu i wciąż zainteresowany, czytaj dalej ale wymiękam już z tymi wklejkami.

Przeszukując temat dla @Mojso o sztucznej inteligencji napotkałem na taki kwiatek, który chyba uszedł uwadze.:
Jak matka piła w ciąży, to po porodzie powinna mieć sprawę karną - moim zdaniem.
Powiedział koleś popierający aborcję i nawet chyba, jeśli dobrze pamiętam - aborcję na życzenie. :siara:

Musi uważać, że w tym łonie to jednak człowiek, bo karałby matki za picie alkoholu podczas ciąży. Czyli szkodzić człowiekowi będącego w łonie matki nie wolno ale zabić już tak. Dlaczego? Bo tako rzecze pożyteczny karateka.
 
Było, ban ;)
Tu masz mojso wybrane, nasze wypowiedzi odnośnie IA:
Początek rozmowy o IA:

Na powyższe masz
1:


2:

3:

Szplin do powyższego:

4:

Na powyższy wpis Bezimiennego w taki sposób odniósł się Drzewo:

5:


Poniżej kolejne wpisy i odniesienia do powyższych. Na pytanie szplina kilka odpowiedzi:

1:

2:

szplin odpowiada Dzihadosowi:

Szplinowi na powyższe odpowiada drzewo:

Na powyższe od "Drzewo" odpowiada Gibon:


Dzihados zaproponował odłączenie prądu w najgorszym przypadku, odpowiedziałem:

Potem dodałem jeszcze:

dzihados odpowiada na słowa szplina: "Gdyby doszło do wykrzaczenia całego świata":

szplin na słowa Dzihadosa: "Z tym że A.I. ma piętę Achillesową - prąd.":

Dzihados na powyższe:


Druga tura o IA.
Wrzutka od @Dzihados :


Cytuję karatekę: "Od 2017 roku nie wprowadzono żadnych rewolucyjnych nowości" i wskazuję, że:

Karateka na powyższe:

na powyższe odpisałem:


Już mi się dalej nie chce, podam jeszcze linki do kolejnych postów.
karateka:

ja na powyższe:

Jeśli dobrnąłeś do tego punktu i wciąż zainteresowany, czytaj dalej ale wymiękam już z tymi wklejkami.

Przeszukując temat dla @Mojso o sztucznej inteligencji napotkałem na taki kwiatek, który chyba uszedł uwadze.:

Powiedział koleś popierający aborcję i nawet chyba, jeśli dobrze pamiętam - aborcję na życzenie. :siara:

Musi uważać, że w tym łonie to jednak człowiek, bo karałby matki za picie alkoholu podczas ciąży. Czyli szkodzić człowiekowi będącego w łonie matki nie wolno ale zabić już tak. Dlaczego? Bo tako rzecze pożyteczny karateka.

Omg mogę powiedzieć, że niektórzy ludzie z forum insomnia (ludzie z cytatem na każdą okazje) byli mega zangażowani ale ty jedziesz po całości :brainoverload:
Nawet się ostatnio zdziwiłem polubionym postem sprzed chyba roku :korwinlaugh:
 
Powiedział koleś popierający aborcję i nawet chyba, jeśli dobrze pamiętam - aborcję na życzenie. :siara:

Musi uważać, że w tym łonie to jednak człowiek, bo karałby matki za picie alkoholu podczas ciąży. Czyli szkodzić człowiekowi będącego w łonie matki nie wolno ale zabić już tak. Dlaczego? Bo tako rzecze pożyteczny karateka.

Mocno szukasz szansy na rewanż po swoich ostatnich porażkach
 
Omg mogę powiedzieć, że niektórzy ludzie z forum insomnia (ludzie z cytatem na każdą okazje) byli mega zangażowani ale ty jedziesz po całości :brainoverload:
Nawet się ostatnio zdziwiłem polubionym postem sprzed chyba roku :korwinlaugh:
Zdarza się, że gdy mam czas i chęci lub dotkliwego kaca bawię się m.in w taki sposób jak to zrobiłem dzisiaj czego efektem jest ten spojler. Takie polubienia starych postów wynikają często z tego, że szukam jakiegoś info, które kiedyś zapodawałem lub kto inny i przy okazji zdarza się, że mnie zainteresuje jakaś wymiana zdań, czytam i lajkuje.
Mocno szukasz szansy na rewanż po swoich ostatnich porażkach
Twojego mokrego snu kolejna odsłona. W Twoim przypadku nie doznałem nigdy jakiejkolwiek porażki. Zdarza Ci się tworzyć coś czego nie ma, wierzyć w to, a nawet o tym pisać. Twój przypadek jest ciekawy.

Miszczu fikołków - oczywiście nie odniesiesz się do kwestii aborcji o której wspomniałeś, a co wyżej podałem. Tak więc, tak tchórzu, kłamczuszku - uciekaj. Twoja odpowiedzialność za słowa to kolejny przykład ubytków w moralnym kręgosłupie.
 
Last edited:
Zdarza się, że gdy mam czas i chęci lub dotkliwego kaca bawię się m.in w taki sposób jak to zrobiłem dzisiaj czego efektem jest ten spojler. Takie polubieni starych postów wynikają często z tego, ze szukam jakiegoś info, które kiedyś zapodawałem lub kto inny i przy okazja zdarza się, że mnie zainteresuje jakaś wymiana zdań, czytam i lajkuje.
spoko już wyłączyłem powiadomienia odnośnie lajkowania bo później za dużo czasu zajmowało mi przeglądanie komu to odpowiedzieć :korwinlaugh: Jako kiedyś mocniej zaangażowana osoba mogę powiedzieć, że ciekawsze jest po prostu robienie tabelek za vs przeciw i znajdowanie najbardziej racjonalnego albo efekciarskiego argumentu za tym z czym się nie zgadzamy. Wtedy widać jak podczas 10 minutowej debaty można obronić niemal każdą tezę :roberteyeblinking:
 
ciekawsze jest po prostu robienie tabelek za vs przeciw i znajdowanie najbardziej racjonalnego albo efekciarskiego argumentu za tym z czym się nie zgadzamy. Wtedy widać jak podczas 10 minutowej debaty można obronić niemal każdą tezę :roberteyeblinking:
Można różne rzeczy robić ale nie, wybieram życie ;) Raz na ruski rok można trochę dłużej tutaj posiedzieć ale bez przesady. Od wielu lat dyskutowałem na różnych forach, które mają tę przewagę nad rozmowami w realu, że możesz podać mnóstwo argumentów, głównie chodzi o te większego kalibru czyli wskazania na wyniki randomizowanych, recenzowanych badań naukowych z którymi można się zapoznać. W realu możesz powiedzieć tylko - "ale wiesz są takie badania naukowe, które mówią o..." wtedy siłą rzeczy skracasz, spłycasz, nie jesteś w stanie wszystkiego zrelacjonować i jak udowodnisz, że takie badania istnieją? Oczywiście możesz powiedzieć - podaj mi maila wyślę Ci ale zwykle ludzie nie chcą słuchać o nauce, bo "wiedzą lepiej" ;) O czytaniu badań nie wspominając.
 


Polataliście sobie już? To dobrze, bo za chwile nie będzie was już na to stać.

Zaraz będą samochody tylko elektryczne od 150k PLN w górę, drogie ogrzewanie domów i mieszkań, drogie loty a przez to i wakacje. Eu nic nam nie musi zakazywa, wystarczy ze poprzez opłaty, podatki, limity co2 (oraz handel nimi) sprawi ze wszystko będzie absolutnie niedostępne dla przeciętnego człowieka. Będziemy mieszkać sobie w swoich 15 minutowych miastach, jeździć jedynie komunikacja oraz (jesli przychylność ZSREU i kredyt społeczny nam pozwoli a nasz ślad węglowy będzie odpowiednio niski) raz na dwa lata latać na wakacje.

Unia Europejska w obecnej zamordystycznej wersji musi upaść. Azjaci, Amerykanie, Australijczycy będą sobie latać po świecie a europejczycy będą ekonomicznymi niewolnikami XXI wieku
 


Polataliście sobie już? To dobrze, bo za chwile nie będzie was już na to stać.

Zaraz będą samochody tylko elektryczne od 150k PLN w górę, drogie ogrzewanie domów i mieszkań, drogie loty a przez to i wakacje. Eu nic nam nie musi zakazywa, wystarczy ze poprzez opłaty, podatki, limity co2 (oraz handel nimi) sprawi ze wszystko będzie absolutnie niedostępne dla przeciętnego człowieka. Będziemy mieszkać sobie w swoich 15 minutowych miastach, jeździć jedynie komunikacja oraz (jesli przychylność ZSREU i kredyt społeczny nam pozwoli a nasz ślad węglowy będzie odpowiednio niski) raz na dwa lata latać na wakacje.

Unia Europejska w obecnej zamordystycznej wersji musi upaść. Azjaci, Amerykanie, Australijczycy będą sobie latać po świecie a europejczycy będą ekonomicznymi niewolnikami XXI wieku
Zaraz przyjdzie wybitny prawnik i Ci kolego wyjaśni, że unia to złoto.
:beczka: oczywiście z linkiem z demagoga you know.

A tak na poważnie to Ziobro zdziwienia.
 
Powiedział koleś popierający aborcję i nawet chyba, jeśli dobrze pamiętam - aborcję na życzenie. :siara:

Musi uważać, że w tym łonie to jednak człowiek, bo karałby matki za picie alkoholu podczas ciąży. Czyli szkodzić człowiekowi będącego w łonie matki nie wolno ale zabić już tak. Dlaczego? Bo tako rzecze pożyteczny karateka.

Nie uważam, że należy karać matkę która pije w ciąży, lecz matkę która pije w ciąży i postanawia urodzić.

Pijąc w ciąży kobieta szkodzi człowiekowi, który ma przyjść na świat. Dobry rodzic stara się dziecku zapewnić jak najlepszy start, chujowy rodzic kładzie dziecku kłody pod nogi.

Natomiast w przypadku aborcji nie następuje przyjście na świat tego człowieka, więc jak można karać w tym przypadku za zrobienie krzywdy komuś kto nie istnieje?

W przypadku urodzenia dziecka, gdy się piło przez okres ciąży. Jest duża szansa, że przez tak patologiczne działanie matki, człowiek będzie się zmagał do końca życia z trudnościami, których by nie było gdyby matka nie piła. W przypadku aborcji masz stu procentową pewność, że człowiek nie będzie się zmagał z takimi trudnościami, ponieważ go nie będzie.

Jeśli nie mamy wątpliwości, że uderzenie dziecka w głowę powodujące jego problemy rozwojowe powinno być karane, to również musimy przyjąć takie założenie przy chlaniu, bo efekt jest taki sam.
 


Polataliście sobie już? To dobrze, bo za chwile nie będzie was już na to stać.

Zaraz będą samochody tylko elektryczne od 150k PLN w górę, drogie ogrzewanie domów i mieszkań, drogie loty a przez to i wakacje. Eu nic nam nie musi zakazywa, wystarczy ze poprzez opłaty, podatki, limity co2 (oraz handel nimi) sprawi ze wszystko będzie absolutnie niedostępne dla przeciętnego człowieka. Będziemy mieszkać sobie w swoich 15 minutowych miastach, jeździć jedynie komunikacja oraz (jesli przychylność ZSREU i kredyt społeczny nam pozwoli a nasz ślad węglowy będzie odpowiednio niski) raz na dwa lata latać na wakacje.

Unia Europejska w obecnej zamordystycznej wersji musi upaść. Azjaci, Amerykanie, Australijczycy będą sobie latać po świecie a europejczycy będą ekonomicznymi niewolnikami XXI wieku
A Bill Gates będzie sobie latał prywatnym samolotem gdzie jest maksymalnie kilkanaście osób (bilet dożywotni pierwsza klasa to jest chyba koszt 250 tys $ plus zniżka na drugą osobę więc Gates po prostu jest hipokrytą...)bo jakoś dla miliarderów zrobią wyjątki. Samochody luksusowe też mogą być spalinowe po 35 z czego naśmiewał się Mazurek.
BTW a najlepsze były te loty w czasie pandemii np. Lufthansy. Linie lotnicze musiały wypełnić limity lądowań więc były loty gdzie czasami dosłownie w samolocie był jeden pasażer -taka ekologia :roberteyeblinking:
 
Nie uważam, że należy karać matkę która pije w ciąży, lecz matkę która pije w ciąży i postanawia urodzić.

Pijąc w ciąży kobieta szkodzi człowiekowi, który ma przyjść na świat. Dobry rodzic stara się dziecku zapewnić jak najlepszy start, chujowy rodzic kładzie dziecku kłody pod nogi.

Natomiast w przypadku aborcji nie następuje przyjście na świat tego człowieka, więc jak można karać w tym przypadku za zrobienie krzywdy komuś kto nie istnieje?

W przypadku urodzenia dziecka, gdy się piło przez okres ciąży. Jest duża szansa, że przez tak patologiczne działanie matki, człowiek będzie się zmagał do końca życia z trudnościami, których by nie było gdyby matka nie piła. W przypadku aborcji masz stu procentową pewność, że człowiek nie będzie się zmagał z takimi trudnościami, ponieważ go nie będzie.

Jeśli nie mamy wątpliwości, że uderzenie dziecka w głowę powodujące jego problemy rozwojowe powinno być karane, to również musimy przyjąć takie założenie przy chlaniu, bo efekt jest taki sam.
Jeszcze zacznij kazirodztwa bronić, btw małżeństwa z dorosłymi zaadoptowanymi dziećmi powinny być dopuszczalne?
W końcu nie sa spokrewnieni?
 
Back
Top