Piłka nożna

Na Wyspy Owcze wychodzimy jednym napastnikiem, do tego pupilek Peda i Dziczek. Co jak co, ale kadencja Probierza zapowiada się tragikomicznie :crazy:
 
No i gol Szymański, dobrze że szybko padł :bye::boss:
Screenshot_2023-10-12-20-47-59-826~2.jpg
 
Kurwa Zieliński to jest bardzo dobry kapitan. Wez obejrzyj jego reakcje i to że jako jedyny bura lewego jak cos zjebie. Nie łykaj wszystkiego co się pierdoli dookoła.

No ale kurwa ja nie wiem jakim ustawieniem gramy panie probierz
Ale burać kogoś to nie są do końca zdolności przywódcze, a że to robi bo się znają kupę lat.
 
A Szczęsny co robi? Jest śmieszny w mediach? A zielu przynajmniej ma jaja. I jest więcej piłkarzy w kadrze, którzy mają rozegranych w chuj meczy i jakoś nie umia się postawić Robertowi
Bo pewnie są jego dobrymi kumplami... ale uważam że opieprzenie kolegi to nie są do końca zdolności przywódcze, a bardziej to że taki zawodnik ma posłuch u innych w drużynie i potrafi ich natchnąć do lepszej gry...
 
Ale burać kogoś to nie są do końca zdolności przywódcze, a że to robi bo się znają kupę lat.
Ale kadra to nie FM, że masz gościa z przywództwem równym lub większym 18. To jest powszechny w piłce klubowej, że wybierasz kapitanów wg stażu w drużynie. No i jest coś takiego jak ego piłkarza. Zielu ma ponad 80 spotkań w kadrze, nawet jakbyś znalazł wśród tych szczyli co tam z nim biegają, reinkarnację Roya Kina, to i tak trener nie ma jak by przekazać taka opaskę. Jak Kurtuła nie nie dostał kapitana to spierdolił że zgrupowania Belgii ;)
 
Bo pewnie są jego dobrymi kumplami... ale uważam że opieprzenie kolegi to nie są do końca zdolności przywódcze, a bardziej to że taki zawodnik ma posłuch u innych w drużynie i potrafi ich natchnąć do lepszej gry...
Ale Lewandowska jak dostawał niedokładną piłkę to zawsze się krzywił i machał łapami nawet jak sam zjebał.
Pierdolona primadonna dobrze, że chociaż jeden Zieliński jest co ma cohones gwiazdeczkę zjebać.
 
Ale kadra to nie FM, że masz gościa z przywództwem równym lub większym 18. To jest powszechny w piłce klubowej, że wybierasz kapitanów wg stażu w drużynie. No i jest coś takiego jak ego piłkarza. Zielu ma ponad 80 spotkań w kadrze, nawet jakbyś znalazł wśród tych szczyli co tam z nim biegają, reinkarnację Roya Kina, to i tak trener nie ma jak by przekazać taka opaskę. Jak Kurtuła nie nie dostał kapitana to spierdolił że zgrupowania Belgii ;)
Pewnie to najbezpieczniej dla trenera, może z czasem i poznaniem zawodników to się zmieni...
 
Ale Lewandowska jak dostawał niedokładną piłkę to zawsze się krzywił i machał łapami nawet jak sam zjebał.
Pierdolona primadonna dobrze, że chociaż jeden Zieliński jest co ma cohones gwiazdeczkę zjebać.
No bo nasi piłkarze to są jednak miękcy chłopcy co pokazał niestety mecz z Mołdawią jak nam strzelali gola, po golu, a my nie potrafiliśmy zareagować... :confused: :boss:
 
Back
Top