NBA - najlepsza liga koszykarska na świecie.

szkoda tej przewagi utah, mogli pięknie zamknąć serię.
oby nie przełożyło się to na następny mecz.

Jak problemy z faulami Favorsa i Goberta przełożą się na następny mecz to i wynik może być podobny. Dopóki nie było z tym problemów to było leciutko +20.
 
Jak problemy z faulami Favorsa i Goberta przełożą się na następny mecz to i wynik może być podobny. Dopóki nie było z tym problemów to było leciutko +20.
niestety nie oglądałem, ale jestem napalony na szósty mecz.
liczę na jazz, bo to szansa na zakończenie tej męczarni thunder.
 
jeżeli durant będzie dalej taki bezlitosny, to ta seria nie potrwa długo.
dobre zawody facet zaliczył.
 
jeżeli durant będzie dalej taki bezlitosny, to ta seria nie potrwa długo.
dobre zawody facet zaliczył.
Jak nie Durant to Curry, jak nie Curry to Thompson, jak nie Thompson to Green. Warriors sa poza zasiegiem wszystkich. Houston za bardzo polegają na talencie i izolacjach Hardena i CP3 a to jest za czytelne dla takiej drużyny jak Golden State. W najlepszym wypadku obstawiam 4:1 dla Warriors.
 
Jak nie Durant to Curry, jak nie Curry to Thompson, jak nie Thompson to Green. Warriors sa poza zasiegiem wszystkich. Houston za bardzo polegają na talencie i izolacjach Hardena i CP3 a to jest za czytelne dla takiej drużyny jak Golden State. W najlepszym wypadku obstawiam 4:1 dla Warriors.
z Taką paką to GSW wygra kilka Finałów rok po roku.
 
z Taką paką to GSW wygra kilka Finałów rok po roku.
Z jednej strony tak, bo został z death line-up bez nowego kontraktu został tylko Klay, który ponoć jest zdeklarowany zostać za mniejszy hajs.
Z drugiej natomiast, LBJ może w lato pójść do Houston, jeżeli CI uwolnią się od kontraktu Andersona i z takim trio (Broda, CP3 i LBJ) będą w stanie rywalizować z GSW jak równy z równym.
 
Dd7nhwbUQAA-SP8.jpg


dziś w nocy celtics wygrali w swojej hali po raz 10 w tegorocznym play-off's.
 
Dd7jExMU8AEFiQo.jpg


"Jayson Tatum now has 312 points this postseason, 4th-most by a rookie in NBA history.
Tonight, he passed Magic Johnson, Wilt Chamberlain, Jack Sikma, and George Mikan on this list."
ESPN

świetnie gra ten chłopak, powinien dojść baylora.
ciężko nie kibicować celtom w tej rywalizacji.
są bardzo blisko.

swoją drogą to abdul-jabbar ładnie sobie porzucał 35,2 na mecz...
:penn:
 
Mocno wierze w Celtów ! ogólnie mega fajne te półfinały, nie sądziłem, że będzie na tyle wyrównanie.
 
Rozier to jest jakiś dramat
w najważniejszym meczu rzucić 0/10 3p i 2/14 fg to :facepalm:
Pomyślałbyś przed rozpoczęciem sezonu, że będzie odgrywał jakakolwiek rolę w drużynie? I tak przez cały sezon i PO zrobił więcej niż od niego oczekiwano
 
Brodacz dziś grał tragicznie w drugiej połowie spotkania. Do tego statyści nic za 3 nie trafiali, a i rzuty osobiste sprawiały im kłopot, więc musiało się skończyć finałem dla GSW.
Tam faworytem Wojownicy, ale bd trzymał kciuki za Cleveland LeBrones.
 
Brodacz dziś grał tragicznie w drugiej połowie spotkania. Do tego statyści nic za 3 nie trafiali, a i rzuty osobiste sprawiały im kłopot, więc musiało się skończyć finałem dla GSW.
Tam faworytem Wojownicy, ale bd trzymał kciuki za Cleveland LeBrones.
Cały misterny plan budowania wsparcia dla Hardena żeby gra Rockets nie opierała się w 100% na nim padło w najważniejszym momencie. Szkoda, bo wolałem finały Cavs - Rockets, ale dwa ostatnie mecze to fatalne drugie połowy. Finały? Sam nie wiem jeszcze jakiś czas temu kibicowałbym Wojownikom, ale jakoś z czasem straciłem do nich trochę sympatii. Niech po prostu wygra lepszy.
 
Za Chiny mi się to nie chce załadować, ale chodzi o Time-Out a raczej jego brak ? :D
 
lebron nieźle wkurwiony po meczu, 51 pkt rzucił a i tak przegrali przez kolesia, który nie wiedział jaki jest wynik.
 
lebron nieźle wkurwiony po meczu, 51 pkt rzucił a i tak przegrali przez kolesia, który nie wiedział jaki jest wynik.
A ty byś nie był? Już nawet nie chodzi o 51 punktów i porażkę, ale masz remis, piłkę i kilka sekund do rozegrania (o ile się nie mylę Cavs mieli jeszcze jeden czas?). Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, ale twój ziomek nie ogarnął, odjebał i w dogrywce twoja drużyna nie istniała. Idzie się wkurwić :damjan:
 
A ty byś nie był? Już nawet nie chodzi o 51 punktów i porażkę, ale masz remis, piłkę i kilka sekund do rozegrania (o ile się nie mylę Cavs mieli jeszcze jeden czas?). Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, ale twój ziomek nie ogarnął, odjebał i w dogrywce twoja drużyna nie istniała. Idzie się wkurwić :damjan:
o to właśnie mi chodziło :travolta:
 
W ogóle w tych finałach Cavs w decydujących momentach spotkań zawodzą. W końcówkach wojownicy zdobywają punkty jakoś tak łatwo i naturalnie, a akcje kawalerii są jakieś takie wymuszone, na siłę i nerwowe.
 
No i klops...strasznie nie trawie golden state....a green to wogole jakaś masakra....szkoda Bronka
 
Back
Top