Najśmieszniejsza rzecz jaką dziś zobaczysz: Ronda Rousey w WWE

Mega sztywna Ronda, aż dziw bierze jak sobie człowiek przypomni, że to była medalistka olimpijska w judo i mistrzyni UFC. Kurde, coś się zatrzymało w Rondzie po tym co zrobiła z nią Holm i chyba dobrze, że poszła tam gdzie o wygranej decyduje popularność, a nie konkretna forma dnia.
 
WoW, ależ hejterski artykuł. Najgłupsza rzecz, którą oglądało 79 tysięcy ludzi na żywo na stadionie. Fajnie tu się traktuje zawodników.
Też nie wiem skąd taki ból brochy przy pisaniu tego artykułu. Kto normalny dziś porównuje pro wrestling do mma i prawdziwej walki? Zwykła rozrywka, z olbrzymią tradycją i wielu ma do tego sentyment. Porównywać to sobie można UFC, Bellator i inne organizacje do siebie. Chyba tylko w Europie ludzie sa wyczuleni na punkcie pro wrestlingu bo w USA mnóstwo sportowców w tym też bokserzy i fighterzy się tam super bawią. A tutaj cebulaki się bulwersują bo cios nie dojdzie do celu i ludzie aktorzą :DC: napisz skargę do Martina Scorsese jeden z drugim, że w Goodfellas też nikt nie umarł i nie było prawdziwej krwi.
 
Zmieniłem bo zobaczyłem, że 30 % ludzi negatywnie podchodzi do tego i nie chciałem już obrażać ich uczuć.
(...)
No nic. Tych 70% nie obchodzi czy napiszę "najgłupsza" czy "najśmieszniejsza", ale w odwrotnej sytuacji tych 30% obchodzi.
Pełna pokory reakcja. Jak Jarek po wystąpieniu Beaty odnośnie ministerialnych premii.
A poważnie to mądra decyzja. Różne mają ludzie zajawki, a póki owe są nieszkodliwe to można sobie darować epitety. W końcu ilu wciąż postrzega MMA nie jako sport, a objaw zbydlęcenia...
#dystanssieliczy
 
Niech się bawią jak chcą, ale wplatanie w te walki Rondy to trolololo najwyższych lotów albo jawne nabijanie się z niej.
Swoją drogą jakiego ma finishera? Balaszke? :)
 
Sam często krytykowałem tutaj Rondę, ale teraz cieszy mnie fakt że się podniosła i odnosi sukces w innej dziedzinie.
No nie wiem czy przejście z UFC do WWE można nazwać podniesieniem sie :|

Powiedzcie mi, tam wszystko jest rezyserowane? Tzn co mówią, kto kiedy cos komuś robi itd? Czy jednak ci ludzie mają jakąś dowolność w ktoryms aspekcie podczas wystepu?
 
Dla mnie to jest OK. W sensie dzisiejszy pro-wrestling w ogóle mnie nie interesuje, zwłaszcza ten spod banery WWE, bo jest to po prostu komiczne, ale jeśli jakiś sportowiec może tam zarobić dobre siano na emeryturze (bo w Hollywood akurat nie ma etatów czy co tam), to super.

Jakoś takie niby legitne judo nie było w stanie zapewnić Rousey godnego utrzymania nawet kiedy zdobywała medal na IO. No bo najpierw trzeba wyżywić leśnych dziadków że związków i z MKOL.

Generalnie świat sportów walki śmieje się z pro-wrestlerów że biorą udział w szopce, a tak naprawdę to pro-wrestlerzy mogą się śmiać ze sportowców amatorskich, że dają się dymać takim dziadom na kasę.

A jak już mówimy o pro-wrestlingu to kiedyś był całkiem OK, pojedynki wyglądały jak nieco bardziej przerysowany pokaż grapplingu.
 
Generalnie świat sportów walki śmieje się z pro-wrestlerów że biorą udział w szopce, a tak naprawdę to pro-wrestlerzy mogą się śmiać ze sportowców amatorskich, że dają się dymać takim dziadom na kasę.

Dokładnie tak tylko z zastrzeżeniem drobnym że tak jest w Polsce. W USA raczej ludzie nie mają z tym większego problemu.
 
Jej życie , jej wybór, jej hajs. Dla mnie może nawet grać w pornolach.
Zerknąłbym z ciekawości choć nie wiem czy warto...przecież wszystko jest reżyserowane
 
No nie wiem czy przejście z UFC do WWE można nazwać podniesieniem sie :|

Powiedzcie mi, tam wszystko jest rezyserowane? Tzn co mówią, kto kiedy cos komuś robi itd? Czy jednak ci ludzie mają jakąś dowolność w ktoryms aspekcie podczas wystepu?
Niby rezyserka, ale czasem ponoosza emocje :wtf2::mamed:

 
Botche nie są reżyserowane, tu jeden z najbardziej spektakularnych z Brockiem



Albo śmierć Owena Harta.

 
Back
Top