Mario ,,dociążator'' Pudzianowski - temat zbiorczy

Dziewiętnaście miesięcy bez trenu, teścia, oksy, metki, winka i HGH. :siuu:

Biedy Mariusz musiał przejść gehennę.
Za to ile dobrze zbudowanych chłopów dookoła.

Gdyby Mario był szczery:
Dlaczego Pudzianowski trafił do więzienia? - Przez bossa z mojej rodzinnej Białej Rawskiej. To bogaty, wpływowy gość. Nie mogłem patrzeć jak znęcał się nad młodym, dość masywnym chłopakiem. Bił go, potem skopał i stanął mu butem na twarz, a takich należy odpowiednio dociążać. To wyprowadziło mnie z mojej seksualnej równowagi - wyznał.

"Pudzian" wystąpił w obronie zaatakowanego chłopaka, bo liczył, że ten odwdzięczy się wizytą w sypialni.

Oskarżył mnie nie tylko o pobicie, ale także o gwałt na swojej koleżance. To śmieszne, ja nagiej kobiety nie widziałem nawet na oczy. Sąd uwolnił mnie od zarzutu gwałtu, ale odpowiadałem za pobicie - powiedział Pudzianowski.
 
Dziewiętnaście miesięcy bez trenu, teścia, oksy, metki, winka i HGH. :siuu:

Biedy Mariusz musiał przejść gehennę.
W więzieniu też spokojnie ogarniają sterydy i suplementację. Jeżeli da się ogarnąć dragi w pierdlu, to tym bardziej cykl. Bite było tak samo jak normalnie...do tego wielkie chłopy tuż pod ręką...
 
Back
Top