Książki

Skończyłem

918121-352x500.jpg




W skrócie strategiczne przepływy Bartosiaka + kosmos. Dla kogoś kto przeczytał już coś dr. i interesuje się choćby w stopniu minimalnym kosmosem/technologią nic nadzwyczajnego. Zawiódł mnie również ostatni rozdział o hipotetycznej wojnie dwóch światowych mocarstw.
 
Wiecie, że Maja Lidia Kossakowska zginęła w pożarze domku na działce? Grzędowicz wyszedł po drewno do kominka, gdy wrócił nie mógł się już przebić przez ścianę ognia :sad: RIP Maja

http://cf-taniaksiazka.statiki.pl/images/popups/B4E/9788375749571.jpg


 
Wiecie, że Maja Lidia Kossakowska zginęła w pożarze domku na działce? Grzędowicz wyszedł po drewno do kominka, gdy wrócił nie mógł się już przebić przez ścianę ognia :sad: RIP Maja

http://cf-taniaksiazka.statiki.pl/images/popups/B4E/9788375749571.jpg



Opowiadania zawarte w "Żarnach Niebios" i sam "Siewca Wiatru" to imho bardzo dobre fantasy. Kolejne tomy już trochę gorsze, ale choćby cały cykl "Upiór Południa" też naprawdę spoko. Nie jestem fanem, że tak powiem 'kobiecej' fantastyki, ale Maja u mnie zdecydowanie w topce. RIP Maja i wyrazy współczucia dla Jarka
 
Opowiadania zawarte w "Żarnach Niebios" i sam "Siewca Wiatru" to imho bardzo dobre fantasy. Kolejne tomy już trochę gorsze, ale choćby cały cykl "Upiór Południa" też naprawdę spoko. Nie jestem fanem, że tak powiem 'kobiecej' fantastyki, ale Maja u mnie zdecydowanie w topce. RIP Maja i wyrazy współczucia dla Jarka
Kiedyś @andrzej_t. napomknął o kolekcji Mistrzowie Polskiej Fantastyki i z braku laku sobie kupiłem całą. No i z kilku dzieł Pani Kossakowskiej tam zawartych najlepiej podeszła mi "Ruda sfora". Ciekawe połączenie wierzeń ludowych plemion syberyjskich z komunistyczną prozą dnia codziennego w fantastycznej otoczce. "Siewca wiatru" też bardzo dobry.
 
Kiedyś @andrzej_t. napomknął o kolekcji Mistrzowie Polskiej Fantastyki i z braku laku sobie kupiłem całą. No i z kilku dzieł Pani Kossakowskiej tam zawartych najlepiej podeszła mi "Ruda sfora". Ciekawe połączenie wierzeń ludowych plemion syberyjskich z komunistyczną prozą dnia codziennego w fantastycznej otoczce. "Siewca wiatru" też bardzo dobry.
Ta seria (MPF) ma to do siebie, że pięknie wygląda na półce, niestety lwia część tej kolekcji to książki co najmniej średnie. I przede wszystkim za dużo Pilipiuka, którego serdecznie nie cierpię. I kolejna kwestia - niektóre książki to tylko początkowe części całych cykli, gdzie następne są już wydawane w zupełnie innej szacie graficznej i wygląda to głupio na regale. xD Coś za coś
 
Wziąłem się w końcu za coś co odkładałem latami czyli Diunę i cóż :antonio: mam za sobą Diunę i Mesjasza Diuny i zabieram się za kolejną część :lol:
 
Pierwsze dwie najlepsze. Dwie następne już słabo. "Bóg Imperator" zniechęcił mnie do 5 i 6 tomu. Ale może na jesień dokończę.
No, jeśli dobrze pamiętam, to po Dzieciach Diuny, powieść przybiera już całkiem inny charakter. Mniej akcji a więcej rozważań filozoficznych, trzeba lubić coś takiego. Nie każdy ma ochotę czytać 400 stron jednego tomu o filozofii.
 
No, jeśli dobrze pamiętam, to po Dzieciach Diuny, powieść przybiera już całkiem inny charakter. Mniej akcji a więcej rozważań filozoficznych, trzeba lubić coś takiego. Nie każdy ma ochotę czytać 400 stron jednego tomu o filozofii.
Dobiłem ostatnio piąty i szósty tom. Heretycy na plus, ale Kapitularz znowu flaki z olejem. Kroniki Diuny jako całość prezentują się bardzo dobrze. Takie solidne 7,5/10. Gdyby nie czwarty i szósty tom to by był absolutny top. Z kolei pierwszy i trzeci tom według mnie dwa najlepsze, takie 9/10. Polecam.
 
@cRe

To prawda, że stacjonarnie nigdzie nie można znaleźć "Manifestu Antykomunistycznego"? Bo widzę, że ze sprzedaży internetowej już wycofaliście i liczyłem, że chociaż w stacjonarnym znajdę..
 
Szukam jakiejś fantastyki.Nie mam zbytnio doświadczenia z gatunkiem w formie książkowej,bo czytałem tylko Sage Pieśni Lodu i Ognia i sage Wiedzmina.
Moze być coś cięższego najlepiej z dużą ilością akcji. Ktoś cos?
 
Szukam jakiejś fantastyki.Nie mam zbytnio doświadczenia z gatunkiem w formie książkowej,bo czytałem tylko Sage Pieśni Lodu i Ognia i sage Wiedzmina.
Moze być coś cięższego najlepiej z dużą ilością akcji. Ktoś cos?

Jak lubisz satyrę to Norweski Dziennik lub Cykl o Jakubie Wędrowyczu* autorstwa Andrzeja Pilipiuka.

*ostatnich trzech tomów nie czytałem, ale pierwsze cztery szczerze polecam.
 
Szukam jakiejś fantastyki.Nie mam zbytnio doświadczenia z gatunkiem w formie książkowej,bo czytałem tylko Sage Pieśni Lodu i Ognia i sage Wiedzmina.
Moze być coś cięższego najlepiej z dużą ilością akcji. Ktoś cos?
Z zagranicznych to Sanderson i Abercrombie, wspaniale opisane światy i same opasłe tomiszcza. Abercrombie robi najlepsze opisy bitew.
Z polskich to cykl o Zahredzie Gołkowskiego. Dwa pierwsze tomy są po prostu ok, ale trylogia złotych bram jest sztosem.
 
@cRe

To prawda, że stacjonarnie nigdzie nie można znaleźć "Manifestu Antykomunistycznego"? Bo widzę, że ze sprzedaży internetowej już wycofaliście i liczyłem, że chociaż w stacjonarnym znajdę..
Takich książek najczęściej nie ma stacjonarnie albo są tylko w dużych sklepach. Małe nawet nie mają przypisanego na półce miejsca na pozycje z kategorii "nauki humanistyczne". Drugim powodem jest też często mały nakład danej pozycji albo umowa handlowa która z jakiegoś powodu np marży nie przewiduje dostępności w sklepach. Dlatego dostępne są raczej online. Widzę, że w maju ludzie jeszcze kupowali bo są oceny z tej daty. Mogła się po prostu sprzedać i tyle.

Ja nie mam informacji z jakiego powodu jest w danym momencie niedostępna. Nie śledzę tego, nie biorę udziału w zakupach itd. Nie zajmuję się tym w pracy, także nie wiem czy się pojawi i kiedy.

Inną sprawą jest też fakt, że wielu pozycji nie ma teraz na rynku bo jest niedostatek papieru który przez to jest dość drogi. Części książek po prostu się nie drukuje.

A tak już ogólnie to ja się nie utożsamiam z firmą i zawsze jak piszecie Wy w kontekście czegoś co zostało zrobione w jakimkolwiek obszarze działalności to się czuję niekomfortowo ;)
 
Szukam jakiejś fantastyki.Nie mam zbytnio doświadczenia z gatunkiem w formie książkowej,bo czytałem tylko Sage Pieśni Lodu i Ognia i sage Wiedzmina.
Moze być coś cięższego najlepiej z dużą ilością akcji. Ktoś cos?


10 tomów "Malazańskiej Księgi Poległych".
Nic wybitniejszego nie znajdziesz. Może dorównuje tylko Tolkien. Mroczne, mistyczne, baaardzo oryginalne, akcja dzieje się na przestrzeni chyba kilkudziesięciu tys lat(ale są tutaj postacie przeklęte i boskie które łączą to wszystko), brutalne , niepokojące i przeraźliwie smutne. I każdy tom jest trochę inny, więc nie będziesz się nudził. Na początku będzie ciężko - bo zostajesz wrzucony w wir wydarzeń i postaci, bez tłumaczenia o co chodzi, musisz sam się domyślać co się dzieje z opisu teraźniejszych wydarzeń. Autor nie traktuje czytelnika jak debila i nie tłumaczy mu wszystkiego. Pierwszy tom to od razu taka karuzela wydarzeń i część tego tomu to powieść łotrzykowska pozornie(wiesz, miasto , gildia złodzieji itd) , i niektórym pierwszy tom przez to nie podpasowal, ale warto przebrnąć, bo od następnego....no nie znajdziesz ludzi którzy przeczytali, a nie pokochali.
Jest tu wielu głównych bohaterów - od Bogów, władców po sprzątaczki. Jest też świetnie poprowadzona historia bohatera zbiorowego(kompania saperów oddziału wojskowego) , wzorowane na klasycznej "Czarnej Kompanii"
 
A tak już ogólnie to ja się nie utożsamiam z firmą i zawsze jak piszecie Wy w kontekście czegoś co zostało zrobione w jakimkolwiek obszarze działalności to się czuję niekomfortowo ;)

Oki. Zastąpię to formą "oprawca którego reprezentujesz".


Żart, rozumiem o co chodzi, mam podobnie w swojej pracy :beer:
 
A tak już ogólnie to ja się nie utożsamiam z firmą i zawsze jak piszecie Wy w kontekście czegoś co zostało zrobione w jakimkolwiek obszarze działalności to się czuję niekomfortowo ;)
Odwieczny problem. Czy sprzątaczka i robotnik pracujący na Gwieździe Śmierci są tak samo winni i zasługują na śmierć jak kierownictwo?
 
Oki. Zastąpię to formą "oprawca którego reprezentujesz".


Żart, rozumiem o co chodzi, mam podobnie w swojej pracy :beer:
Odwieczny problem. Czy sprzątaczka i robotnik pracujący na Gwieździe Śmierci są tak samo winni i zasługują na śmierć jak kierownictwo?
Haha. No może być. Generalnie to takie odczucie pogłębiło się jeszcze bardziej od momentu jak przeszedłem na b2b i tak na prawdę to nie pracuję W tylko współpracuję. Nawet nie muszę tam przychodzić. Mógłbym powierzyć kierowanie salonem komuś innemu i pozostałoby mi tylko zatrudnienie i płacenie wynagrodzeń.

Jak czegoś nie ma to najlepiej pisać bezpośrednio do wydawnictw bo czasem mają jakieś sztuki. Trudniej jest w przypadku wydawnictw gdzie Pan Mietek wszystko robi sam to może nie odpisać nawet na maila.
 
Back
Top