Jake Shields policzkuje rywala po walce grapplingowej

Szady

MMARocks
Cohones
shields-slap.jpg



Od razu widać, że Jake Shields trenuje na co dzień z braćmi Diaz. Po tym, jak zdenerwował go ostatni rywal, zdecydował się wymierzyć mu legendarnego "Stockton Slapa".


Były mistrz Strikeforce, a obecnie zawodnik WSOF, spoliczkował w sobotę A.J. Agazarma po grapplerskim pojedynku na turnieju Polaris. Agazarm chciał uścisnąć dłoń Shieldsa, ale ten nie miał zamiaru się z nim godzić. A.J. odepchnął Jake'a ręką, na co ten odpowiedział uderzeniem z otwartej dłoni w policzek. Zawodnicy szybko zostali rozdzieleni.


Shields po pojedynku oskarżał Agazarma o celowe wkładanie palców w oczy podczas walki. Starcie zakończyło się remisem, mimo że Shield przez większość czasu dominował. Według zasad Polaris wygrać można tylko wtedy, gdy podda się rywala. Spięcie między fighterami pojawiło się dzień wcześniej.



Ten gość cały czas pieprzył głupoty, wsadzał mi palce do oczu.


- powiedział Shields.



W poprzedniej walce miałem pierwszy raz w życiu taką sytuację, a teraz ten k***s robi to samo. Przechwalał się wczoraj słowami: "Spróbuję doprowadzić do remisu, spróbuję sprawić, żeby był remis. Wiem, że nie dam rady cię pokonać, ale jak doprowadzę do remisu, to będzie dla mnie jak zwycięstwo." Brawo, gratuluję ci, A.J. Jesteś suką. Jakie to uczucie być cipą i zdobyć ten remis?






37-letni Shields w MMA ostatnio przegrał z Rousimarem Palharesem na sierpniowym WSOF 22. "Pniak" wielokrotnie wsadzał palce do oczu Jake'a, a walkę zakończył przeciągniętą kimurą. Palhares po tym boju został zawieszony na dwa lata przez Komisję Sportową Stanu Nevada. Co ciekawe, Palhares również wziął udział w sobotnim Polaris i jego starcie z Garrym Tontonem także zakończyło się remisem.


Shields najbardziej znany jest ze swojej kariery w Mieszanych Sztukach Walki. To były mistrz organizacji Strikeforce, Shooto i Elite XC. W 2011 roku walczył o pas mistrzowski dywizji półśredniej z Georgesem St-Pierrem. Posiada czarny pas Brazylijskiego Jiu-Jitsu i od wielu lat trenuje z Nickiem i Nate'em Diazem.
http://www.mmarocks.pl/jake-shields/jake-shields-policzkuje-rywala-po-walce-grapplingowej
 
Do Shieldsa mam tylko jedno zastrzeżenie - słabo siadło.
Koniecznie Jake musi popracować nad techniką, pierwsze niech Diaz go poprowadzi, a potem na nauki do mistrza Conora becouse: Precision beats power, and timing beats speed!
 
Back
Top