GSP vs Conor

Gsp z czarnych woodleyem a Conor obrona w lekkiej tak będzie mam nadzieję
Amen.
A jeszcze dodając do powyższego, to Irlandczyk jaki jest, to jest, ale serio ma na tyle jajec, że nie boi się (i zapewnie nie będzie się bał i teraz) skoczyć dywizję wyżej, zeby zrobić mega-walkę. Tymczasem Georges jak miał okazję walczyć z Silvą, to nie, bo za mały, bo sranie - ale jak akurat pas dzierżył Michael, to już za mały nie był. Conor może i rudy, ale za dolary jest w stanie postawić na szali własne dziedzictwo (a może i nawet byłby skłonny postawić dziewictwo, kto wie), czego o Kandyjczyku powiedzieć nie można, bo ten cały powróct z emerytury był bezpieczny jak obcowanie z eunuchem.
Tu się nawet zgodzę. GSP jest trochę kalkulator, Notorious też jest trochę kalkulator, ale ten się nie cyka pójść z większym w tany czy nawet w inną dyscyplinę za dobre siano. Oby nie.
 
Ja mam wątpliwości czy GSP zejdzie do 170, a wy piszecie o 155 :mamed:
Akurat uważam, że jak Conor poczuje hajs to spotka się tak jak z Diazem w 170 ( jeśli GSP nie zabawi się w Hendriksa) i pierdykna wspólnie ponad 2 banki PPV. Ale to będzie już wtedy patologia over 9000. Mistrz średniej będzie walczył z mistrzem lekkiej w kategorii półśredniej, a mistrz polsredniej będzie boldupil na Twitterze. Moje MMA takie piękne :DC:
Twoje?A myślałem że mma należy do K&L
 
Przecież ta walka jest pewna, prędzej czy później do niej dojdzie jeżeli nic z GPS ani Conorem się nie stanie
 
Dopiero dochodzi do mnie jak pojebane jest to że Kanadyjczyk jest mistrzem wagi średniej :D Jeśli rzeczywiście nie będzie chciał wrócić do swojej naturalnej dywizji to dla GSP możliwa jest też walka z...Andersonem Silvą. Pająk najlepsze lata ma już za sobą ale jak wygra kolejne starcie to temat może wrócić

GSP-Silva.png
 
Dopiero dochodzi do mnie jak pojebane jest to że Kanadyjczyk jest mistrzem wagi średniej :D Jeśli rzeczywiście nie będzie chciał wrócić do swojej naturalnej dywizji to dla GSP możliwa jest też walka z...Andersonem Silvą. Pająk najlepsze lata ma już za sobą ale jak wygra kolejne starcie to temat może wrócić

GSP-Silva.png
Jak straci pas, to niech se walczą
 
Dopiero dochodzi do mnie jak pojebane jest to że Kanadyjczyk jest mistrzem wagi średniej :D Jeśli rzeczywiście nie będzie chciał wrócić do swojej naturalnej dywizji to dla GSP możliwa jest też walka z...Andersonem Silvą. Pająk najlepsze lata ma już za sobą ale jak wygra kolejne starcie to temat może wrócić

GSP-Silva.png
 
Jeśli sam GSP mówi, że nie ma na to szans to ta walka się nie odbędzie. Gość MASOWAŁ do 185, a teraz miałby lecieć do 155. Sam o tym mówił w wywiadach, nie ma takiej opcji.
Heh, po ostatnim wywiadzie u amerykańskiego Mroza chyba Ci się światopogląd na tę walkę wykręcił o 180 stopni.
 
Dlaczego mieliby kasować jedną z dwóch kur znoszaca złote jaja? Pójdą swoją ścieżką jeszcze przez jakiś czas. Gsp z czarnych woodleyem a Conor obrona w lekkiej tak będzie mam nadzieję

Ponieważ Conor jest na wylocie ze sportu, więc trzeba jeszcze skorzystać póki mu się chce. GSP zawalczy z Conorem.
U Ariela powiedział, że nie wyzywa fajterów z niższych klas...co znaczy, ze to Conor musi go wyzwać do walki.
 
Jak dla mnie walka Conoraz z GSP jakoś superfight w 170lbs jest sytuacja win-win i dla zawodników i dla UFC. A czemu? Ponieważ wykręci na bank gigantyczne zyski z PPV a do tego ŻADEN Z NICH nie stawia na szali swojego pasa i w razie porażki nadal zostaje mistrzem, utrzymując wartość marketingowa.

ale jestem najebany wiec może bredzę, sprzeczać się z nikim nie mam zamiaru :fjedzia:
 
Back
Top