GameZone... czyli co sie kreci w czytnikach.

Ja odpaliłem na normalu i te paski są mocno dojebane.Już mam plan na skurwiela,ale zostawiam na jutro.Tłukłem go przez jakieś 20 min i mnie ujebał pod koniec :awesome:
Ustawiłem odpowiednią materie i poszło gładko,nawet ani razu nikt mi nie padł.W jednym momencie było gorąco jak hp obu postaci spadło do +/-
150 punktów.No i tłukłem drania ponad 20 min :DC:
 
Kurcze, powiem wam byki, że od cholery tytułów mam do ogrania na liście. Powolutku przechodzę sobie FF 7 Remake, potem wjedzie Crisis Core i Rebirth. W kolejce na pewno Tales of Arise, raz jeszcze 16 z oboma DLC, gdzieś tam na horyzoncie jeszcze Banishers i Stellar Blade, no i oczywiście Baldur, ale tutaj czekam na czerwiec i długi urlop :beczka:
Nudy nie będzie :fjedzia:
 
Kurcze, powiem wam byki, że od cholery tytułów mam do ogrania na liście. Powolutku przechodzę sobie FF 7 Remake, potem wjedzie Crisis Core i Rebirth. W kolejce na pewno Tales of Arise, raz jeszcze 16 z oboma DLC, gdzieś tam na horyzoncie jeszcze Banishers i Stellar Blade, no i oczywiście Baldur, ale tutaj czekam na czerwiec i długi urlop :beczka:
Nudy nie będzie :fjedzia:
Natomiast u mnie:
-Dokończyć Remake 7
-Rebirth
-DLC do FF 16
-DLC do Elden Ring
-Trylogia Dark Souls(choć 2 chyba oleje)
-Returnal
-Shadow of the Tomb Raider
-Shadow of the Colossus
-Nier Automata
-Sekiro
-Divinity 2
 
Mam nadzieję, że Crysis Core wleci do Plusa. No i ta 16 kusi. Ja kończę RE3, później A Plague Tale: Requiem. Tales of Arise jakoś mi nie podeszło, ale grałem może z dwie godzinki. Też mam ogromną kupkę wstydu i tendencje że ponad połowę gier nie kończę. A tu już za długi rozbrat i może tka odpalić ponownie BG3 ;)
 
Ustawiłem odpowiednią materie i poszło gładko,nawet ani razu nikt mi nie padł.W jednym momencie było gorąco jak hp obu postaci spadło do +/-
150 punktów.No i tłukłem drania ponad 20 min :DC:
Jak za czasów oryginalnej siódemki. Połowa czasu gry spędzona w menusach a potem już łatwizna.
Skończyłem prawie remake i powiem tyle że zrobiłem duży błąd po czterech czy tam trzech latach od ukończenia remake zacząłem od razu Rebirth. Granie w jedno po drugim znacznie podnosi jakość odbioru.
Jedyne do czego przyczepilbym się to w remake były lepsze questy. Powiem więcej: robienie wszystkich questów w Rebirth na bieżąco niepotrzebnie oderwało mnie od głównego scenariusza i trochę zepsuło mi zabawę.
 
Natomiast u mnie:
-Dokończyć Remake 7
-Rebirth
-DLC do FF 16
-DLC do Elden Ring
-Trylogia Dark Souls(choć 2 chyba oleje)
-Returnal
-Shadow of the Tomb Raider
-Shadow of the Colossus
-Nier Automata
-Sekiro
-Divinity 2
Ja już na niektórych postawiłem kreskę. Zrobiło się ciepło i muszę trochę więcej popracowac. Nie ogarne wszystkiego. Do tego kupiłem samochód który też wymaga trochę pracy a drugi muszę rozłożyć na części i sprzedać później remont dachu i piętra. Trzy miesiące do wakacji chyba na pełnych obrotach ale nie przed konsolą...
Choć wczoraj szedłem spać o 4 nad ranem tak mnie 7 wciągnęła.
 
Back
Top