Doping, sterydy i inne środki

Ciśnienie w porządku?Ashwa nie wskazana przy nadciśnieniu a jak nie masz przeciwwskazań to próbuj po jeździe 2 tabsy. Na noc melatonina 3-5mg, tylko nie lutuj codziennie . Do dostania w każdej aptece
cisnienie w porzadku, hormony tarczycy wzorcowe. Biore te Ashwe z tydzien i albo sie wkrecam albo jest lepiej tzn lepiej spie, po wysilku i na bani jakis taki wiekszy luz. Pewnie efekt placebo bo to za szybko cos :wink: Co do melatoniny to na mnie nie dziala probowalem kiedys. Planuje wrocic do dawnego schematu, przynajmniej na jakis czas czyli dzien zajazdu/dzien przerwy bo chyba dostaje jakies znaki, ze trzeba troche odpuscic :smile:
 
A badałeś poziom kortyzolu? Bo te objawy to mogą być spowodowane masą innych rzeczy + ich kombinacją. Nawet jak sobie obniżysz ten kortyzol, to może nie być poprawy.

Zbadaj sobie kinazę kreatynową, pewnie będziesz miał w chuj wysoko, bo tkanki nonstop dostają wpierdol na rowerze. Jak przechodzi po trzech dniach odpoczynku, to bardziej prawdopodobne, że po prostu nakłada się kilka różnych czynników.

Bo sam kotrtzol to raczej nie da się we znaki po dwóch dniach podwyższonego poziomu. Musiałby się długo utrzymywać ponad normą.
 
A badałeś poziom kortyzolu?
no wlasnie nie badalem, to takie moje przypuszczenia
Jak przechodzi po trzech dniach odpoczynku, to bardziej prawdopodobne, że po prostu nakłada się kilka różnych czynników.
nawet szybciej jest lepiej. Wystarczy, ze jeden dzien odpuszcze wszystko i nazajutrz jest duza poprawa
Bo sam kotrtzol to raczej nie da się we znaki po dwóch dniach podwyższonego poziomu.
oto chodzi, ze on jest pewnie wysoko od dluzszego czasu bo ostatnio nie robiem sobie zadnych przerw. Oprocz roweru jest jeszcze zelastwo. Mialem za to inne badania i wyszedl mi znacznie podwyzszony cholesterol (czysta micha od dawna) i cukier (w normie ale wysoko). Powiedzialem lekarzowi jak sie prowadze i stwierdzil, ze te wyniki prawdopodobnie spowodowane sa wlasnie kortyzolem, stad te moje przypuszczenia o jego wysokich wartosciach. Ogolnie to na drugi raz przed badaniami zrobie sobie tydzien przerwy od jakiegokolwiek treningu bo wychodza jakies dziwne wyniki.
 
no wlasnie nie badalem, to takie moje przypuszczenia

To zbadaj, powinno się robić rano. Jak problemy ze snem i ciężko wstać wcześnie rano, to może być problem, bo większość labów pobiera kortyzol tylko do 8 i nawet jak im powiesz, że chuj ty chcesz później, to mogą odmówić. No i musiałbyś zrobić ze trzy razy, powiedzmy co 10 dni, aby zobaczyć, czy cały czas jest wysoko. Najwyższy poziom powinien być rano, po obudzeniu.

oto chodzi, ze on jest pewnie wysoko od dluzszego czasu bo ostatnio nie robiem sobie zadnych przerw. Oprocz roweru jest jeszcze zelastwo.

No ale właśnie też chodzi o to, że jak np. przez miesiąc masz w chuj wysoko i zrobisz jeden dzień przerwy, to też raczej za krótko, aby efekty tak szybko ustały, chociaż kto wie, każdy organizm reaguje inaczej, może tak u ciebie jest akurat.

Mialem za to inne badania i wyszedl mi znacznie podwyzszony cholesterol (czysta micha od dawna) i cukier (w normie ale wysoko). Powiedzialem lekarzowi jak sie prowadze i stwierdzil, ze te wyniki prawdopodobnie spowodowane sa wlasnie kortyzolem, stad te moje przypuszczenia o jego wysokich wartosciach. Ogolnie to na drugi raz przed badaniami zrobie sobie tydzien przerwy od jakiegokolwiek treningu bo wychodza jakies dziwne wyniki.

Ale masz tylko LDL wysoko, a HDL raczej ok? Powtarzałeś badanie? Musisz mieć na uwadze, że jednorazowy zawyżony wynik jeszcze o niczym nie świadczy. Mogła to być chwilowa huśtawka, może dzień przed coś zjadłeś, itp. Ciśnienie masz ok, a raczej powinno być wysokie przy wysokim cholesterolu. Jeżeli jednak cały czas będzie rozjechany cholesterol, to dorzuć więcej błonnika do diety i wywal tłuste mięso. Wtedy też raczej nie baw się w żadne aplikowanie teścia, bo to tylko zrobi jeszcze większe spustoszenie w profilu lipidowym. No chyba, że naturalna produkcja teścia bardzo nisko, to wtedy można się bawić w trt z lekarzem i monitorować wszystko badaniami.
 
No ale właśnie też chodzi o to, że jak np. przez miesiąc masz w chuj wysoko i zrobisz jeden dzień przerwy, to też raczej za krótko, aby efekty tak szybko ustały, chociaż kto wie, każdy organizm reaguje inaczej, może tak u ciebie jest akurat.
tzn wiesz po tym jednym dniu to jest po prostu lepiej nie, ze dobrze. No po tych 3 mozna powiedziec, ze wraca do normy/jest dobrze
Ale masz tylko LDL wysoko, a HDL raczej ok? Powtarzałeś badanie? Musisz mieć na uwadze, że jednorazowy zawyżony wynik jeszcze o niczym nie świadczy. Mogła to być chwilowa huśtawka, może dzień przed coś zjadłeś, itp. Ciśnienie masz ok, a raczej powinno być wysokie przy wysokim cholesterolu. Jeżeli jednak cały czas będzie rozjechany cholesterol, to dorzuć więcej błonnika do diety i wywal tłuste mięso. Wtedy też raczej nie baw się w żadne aplikowanie teścia, bo to tylko zrobi jeszcze większe spustoszenie w profilu lipidowym. No chyba, że naturalna produkcja teścia bardzo nisko, to wtedy można się bawić w trt z lekarzem i monitorować wszystko badaniami.
Cholesterol calk. 240.3 mg/dl wart.ref. 115-190
HDL 40 mg/dl wart.ref. 40-110
Trojglicerydy 88 mg/dl wart.ref. 30-150
LDL 182 mg/dl wart.ref. 70-115
Wspolczynnik aterogennosci 17% wart ref 20-100
sek w tym, ze za Chiny ludowe nie moze to byc spowodowane dieta wiec obstawiam ten nieszczesny kortyzol
 
Cholesterol calk. 240.3 mg/dl wart.ref. 115-190
HDL 40 mg/dl wart.ref. 40-110
Trojglicerydy 88 mg/dl wart.ref. 30-150
LDL 182 mg/dl wart.ref. 70-115
Wspolczynnik aterogennosci 17% wart ref 20-100
sek w tym, ze za Chiny ludowe nie moze to byc spowodowane dieta wiec obstawiam ten nieszczesny kortyzol

To musisz sprawdzić i robić też kolejne badania. LDL mocno zawyżony, przy HDL oscylującym w dolnej granicy - jeżeli będzie chronicznie taki wynik, to będziesz musiał się dokopać do sedna problemu, bo kiepsko to wygląda.
 
U mnie cholesterol zawsze jest wysoki: 202, 220,230 i tak cały czas.
Nawet jak miałem ścisłą dietę to miałem wyjebany do 220.
Kortyzol w normie dodam tylko.
Szczerze powiedziawszy, to nie znam nikogo, kto ma w normie.
 
U mnie cholesterol zawsze jest wysoki: 202, 220,230 i tak cały czas.
Nawet jak miałem ścisłą dietę to miałem wyjebany do 220.
Kortyzol w normie dodam tylko.
Szczerze powiedziawszy, to nie znam nikogo, kto ma w normie.
wiesz co Ci powiem, te normy sa z dupy wysrane, za przeproszeniem i w kazdym laboratorium inne. Znajoma lekarka mowila mi, ze one powinny byc duzo wyzsze ale zeby zaprzegnac ludkow do zakupu roznych srodkow sa celowo zanizane. Zarowno te Twoje wyniki jak i moje nie sa powodem do zadych zmartwien. W USA np miescilyby sie one w normie. Mnie po prostu zadziwilo tylko to, ze ja naprawde dbam o siebie a cholesterol mam dosyc wysoko no ale to zapewne jest wina wlasnie tego kortyzolu, ktory w moim przypadku ma prawo byc znaczaco podwyszony
 
wiesz co Ci powiem, te normy sa z dupy wysrane, za przeproszeniem i w kazdym laboratorium inne. Znajoma lekarka mowila mi, ze one powinny byc duzo wyzsze ale zeby zaprzegnac ludkow do zakupu roznych srodkow sa celowo zanizane. Zarowno te Twoje wyniki jak i moje nie sa powodem do zadych zmartwien. W USA np miescilyby sie one w normie. Mnie po prostu zadziwilo tylko to, ze ja naprawde dbam o siebie a cholesterol mam dosyc wysoko no ale to zapewne jest wina wlasnie tego kortyzolu, ktory w moim przypadku ma prawo byc znaczaco podwyszony
Na podwyższony nie wpływa tylko dieta (dwa miechy na diecie ilościowej i jakościowej, 5 treningów w tygodniu i cholesterol 232, a kortyzol w normie).

Z kolei jadłem po swojemu i spadło do 202

Innym razem 230

Tak więc wpływ ma coś jeszcze i nie tylko kortyzol, bo miałem idealny.
 
Na podwyższony nie wpływa tylko dieta (dwa miechy na diecie ilościowej i jakościowej, 5 treningów w tygodniu i cholesterol 232, a kortyzol w normie).

Z kolei jadłem po swojemu i spadło do 202

Innym razem 230

Tak więc wpływ ma coś jeszcze i nie tylko kortyzol, bo miałem idealny.
no zapewne tzw genetyka. Jeden ma tak drugi ma inaczej i chocby kurwa bredgensa zatanczyl (taki taniec na glowie) to tego nie zmieni :wink:
 
Na mnie ashwaganda działa idealnie i miałem podobnie że po treningu budzikiem się z słowem kurwa na ustach i ogólnym wkuewiwniem od samego rana.
Po pierwszej nocy z ashwaganda obudziłem się wychillowany i wyspany i w dużo lepszym stanie,
Biore z KFD 2 tabsy przed snem, polecam
 
i miałem podobnie że po treningu budzikiem się z słowem kurwa na ustach i ogólnym wkuewiwniem od samego rana.
no wlasnie o to mi sie najbardziej rozchodzi, bardzo dobrze to ujales :beer:
biore ashwe kilka dni za wczesnie, chyba na wnioski. Wydaje mi sie, ze jest lepiej ale tez postanowilem zbastowac troche z kreceniem ( nie codziennie) na jakis czas bo faktycznie jakies wieksze kuku sobie zrobie i w ogole nie bede w stanie nic cwiczyc.
 
Ja jestem przed 40 i trenuje 3 razy w tygodniu intensywnie, ashwa styka, tylko podwójna dawka, korzystam 3 miesiąc,
Ale jak codziennie chce się w tym wieku robić intensywnie i żyć normalnie to bez teścia nie da rady,
Ashwa tylko żeby kortyzol po wysiłku ogarnąć i w miarę spokojną głowę mieć na codzień, pzdr
 
U mnie cholesterol zawsze jest wysoki: 202, 220,230 i tak cały czas.
Nawet jak miałem ścisłą dietę to miałem wyjebany do 220.
Kortyzol w normie dodam tylko.
Szczerze powiedziawszy, to nie znam nikogo, kto ma w normie.

Ale tu nie chodzi o to, że masz wysoko, tylko że jest dysproporcja między HDL a LDL
 
Ale tu nie chodzi o to, że masz wysoko, tylko że jest dysproporcja między HDL a LDL
Nie wiem jaka ma być zależność między nimi
Tu masz przykład z 2017 przy normalnej diecie
IMG_20190507_231128.png
 
Jak KFD pisze że jedną to ja łykam dwie, śmiało, przy Twoich obciążeniach treningowych z czasem nawet 3 w dni jak mocno pokrecisz, tym suplem można poeksperymentowac pzdr
no dobra zgooglowalem KFD Ashwa: ekstrakt z korzenia ashwagandy 240mg w tym witanolidy 12mg na tabletke ja mam zakupiona ashwagande z Evolite ekstrakt z korzenia 375mg w tym witanolidy 26.25 mg. Narazie zostane przy jednej tablecie tak jak tu zalecaja na opakowaniu. Dam sobie troche czasu i zobacze wtedy. Po za tym nie chcialbym sie przyzwyczajac od poczatku do jakis wiekszych dawek bo pewnie po jakims czasie przestaloby klepac jak wiekszosc substancji. Organizm sie przyzwyczaja.
 
Nie wiem jaka ma być zależność między nimi
Tu masz przykład z 2017 przy normalnej diecie

HDL pozbywa się nadmiaru LDL, a jak jest za mało HDL, to LDL osiada się w naczyniach krwionośnych. Twoje wyniki nie są na pewno optymalne, ale nie są też jakieś tragiczne. Sama dieta często nie pomaga. Nie wiem czy wiecie, ale picie alko w małych ilościach podnosi HDL Do tego przestać jarać i zacząć ćwiczyć cardio. Powinno pomóc. Do tego polecam dodać do diety boczniaka ostrygowatego (taki grzyb), gdyż zawiera naturalną statynę (lowostatynę), która obniża poziom cholesterolu. Syntetycznych statyn używa się w leczeniu farmakologicznym.
 
HDL pozbywa się nadmiaru LDL, a jak jest za mało HDL, to LDL osiada się w naczyniach krwionośnych. Twoje wyniki nie są na pewno optymalne, ale nie są też jakieś tragiczne. Sama dieta często nie pomaga. Nie wiem czy wiecie, ale picie alko w małych ilościach podnosi HDL Do tego przestać jarać i zacząć ćwiczyć cardio. Powinno pomóc. Do tego polecam dodać do diety boczniaka ostrygowatego (taki grzyb), gdyż zawiera naturalną statynę (lowostatynę), która obniża poziom cholesterolu. Syntetycznych statyn używa się w leczeniu farmakologicznym.
Dzięki za wyjaśnienie.
W moim przypadku zero alko, zero palenia, zero używek.
P.S. Boczniaki są bardzo dobre.
 
W moim przypadku zero alko, zero palenia, zero używek
no u mnie to samo. Do tego cardio to juz sie wiecej robic nie da :wink: Micha czysta, czas zainwestowac w omega-3 slyszalem, ze tez dobre na podwyzszenie HDL. Nie wiem tylko czy to ma sens jak w moim przypadku winny jest kortyzol ale pewnie nie zaszkodzi.
 
Pany co polecacie na mase, jestem laik totalny, poki co 2 miechy regularnie na silke, gainer i kreatynke zaczalem wrzucac ale z checia wrzucilbym cos mocniejszego zeby przyspieszyc efekty. Chodzi mi o legalne rzeczy ktore z latwoscia dostane i najlepiej zdrowe !
 
Pany co polecacie na mase, jestem laik totalny, poki co 2 miechy regularnie na silke, gainer i kreatynke zaczalem wrzucac ale z checia wrzucilbym cos mocniejszego zeby przyspieszyc efekty. Chodzi mi o legalne rzeczy ktore z latwoscia dostane i najlepiej zdrowe !

Jak tak to polecam jedzenie. Po prostu jeść jeszcze więcej, póki masz taki niski staż i już zarzucasz kreatyne, to nie potrzebujesz dodatkowych stymulantów, tylko ogarnij szame, bo to jest podstawa.
 
Jak tak to polecam jedzenie. Po prostu jeść jeszcze więcej, póki masz taki niski staż i już zarzucasz kreatyne, to nie potrzebujesz dodatkowych stymulantów, tylko ogarnij szame, bo to jest podstawa.
Jem duzo, na tyle ile moge, spodziewalem sie troche takiej odpowiedzi, ale kwestia ze ja nawet kreatyny nie chce za dlugo brac, chce jak najszybciej po prostu zbudowac okolo 6 kilo miesnia a pozniej na sucho to tylko pielegnowac... ma to sens?
 
Back
Top