Conor McGregor trenuje BJJ z młodym talentem Dillonem Danisem

Cloud

UFC
Light Heavyweight
MMARocks


Król PPV i jeden z najbardziej wpływowych zawodników MMA w historii tego sportu Conor McGregor, trenuje do rewanżu z Natem Diazem z młodym talentem BJJ Dillonem Danisem. Irlandczyk chce podszkolić swoją grę parterową i zaczął współpracować z Dillonem, który jak sam wspominał portalowi FloGrappling, był z Conorem w kontakcie już od dłuższego czasu:



Byliśmy w kontakcie (z Conorem) już od jakiegoś czasu, a teraz złożyło się, że nadeszła idealna chwila na wspólne trenowanie. Jest jednym z moich idoli a takich propozycji się nie odrzuca. Conor ma jeden z największych umysłów w tym sporcie i umiejętności.


McGregor szkoli się przed rewanżem z Natem Diazem, przez którego został poddany na UFC 196. O ile w pierwszej rundzie Conor dość dobrze radził sobie w stójce, to w parterze był już bezradny wobec umiejętności Nate'a, który jest czarnym pasem pod Cesarem Gracie. Conor bez dwóch zdań musi podszkolić tę płaszczyznę walki przed ponownym spotkaniem się z Diazem w oktagonie UFC i właśnie dlatego wybrał Dillona.


Dillon Danis jest czarnym pasem pod Marcelo Garcią. Największy szum zawodnik ten zrobił w 2014 roku gdy jako brązowy pas zaliczył szturmem kilka poważnych turniejów takich jak Abu Dhabi World Pro czy Mistrzostwa Świata.
http://www.mmarocks.pl/conor-mcgregor/conor-mcgregor-trenuje-bjj-z-mlodym-talentem-dillonem-danisem
 
O ile w pierwszej rundzie Conor dość dobrze radził sobie w stójce, to w parterze był już bezradny wobec umiejętności Nate'a,
Marna prowokacja. To jest bezradność? Tam naprawdę można było oceniać umiejętności Conora wobec Nate po czystych strzałach na szczęke i ratowaniem się "po pijaku" tym "obaleniem"?
BlankWarmCaecilian.gif

Z dedykacją dla @maras
 
Marna prowokacja. To jest bezradność? Tam naprawdę można było oceniać umiejętności Conora wobec Nate po czystych strzałach na szczęke i ratowaniem się "po pijaku" tym "obaleniem"?
BlankWarmCaecilian.gif

Z dedykacją dla @maras

Nie rozumiem czy na serio piszesz, czy to prowokacja czy to ironia :D Określ się :D
 
Zawsze poważnie. Wal.

Jeśli na poważnie to nie rozumiem czemu czyste strzały mają być okolicznością łagodzącą. Fakt, zrobił to przetoczenie dość ładnie, ale cała reszta to już chyba należała do Nate'a.
 
Jeśli na poważnie to nie rozumiem czemu czyste strzały mają być okolicznością łagodzącą. Fakt, zrobił to przetoczenie dość ładnie, ale cała reszta to już chyba należała do Nate'a.

Czyli te ciosy nie mogły wpłynąć na zachowanie w parterze? Bo widać nie wyraźnie, że odebrały mu praktycznie wole walki.

W tym pojedynku były tylko dwie sytuacje parterowe, ta kiedy jeden i drugi był dosyć świeży, ze sweepem i kontrolą z góry Conora do końca rundy oraz końcowa gdy jeden z zawodników w panice dąży do parteru po ciosach które mocno odczuł.

Naprawdę sytuacja w której jeden z zawodników jest wyraźnie naruszony może być tu wymiernikiem umiejętności parterowych jednego do drugiego?
 
Czyli te ciosy nie mogły wpłynąć na zachowanie w parterze? Bo widać nie wyraźnie, że odebrały mu praktycznie wole walki.

Ale co mnie to obchodzi czy ciosy mu odebrały wolę walki czy brak mu było umiejętności czy ze zmęczenia już dał się poddać. Jakie to ma znaczenie? Ja również staram się usprawiedliwiać Caina, że nie zaklimatyzował się, że po kontuzji poważnej wracał, że nowe testy USADA - ale nikogo to nie obchodzi i w końcowym rozrachunku po prostu dostał w ryj od Werduma. Nikogo nie obchodzi słaba dyspozycja Caina bo liczy się tylko obraz walki.

Trening parteru z Dildo Penisem? :boystop:

comment_sAqsqo7bcKGqhiXmAIZm2RoFNmFr8toh.gif
 
Ale co mnie to obchodzi czy ciosy mu odebrały wolę walki czy brak mu było umiejętności czy ze zmęczenia już dał się poddać. Jakie to ma znaczenie? Ja również staram się usprawiedliwiać Caina, że nie zaklimatyzował się, że po kontuzji poważnej wracał, że nowe testy USADA - ale nikogo to nie obchodzi i w końcowym rozrachunku po prostu dostał w ryj od Werduma. Nikogo nie obchodzi słaba dyspozycja Caina bo liczy się tylko obraz walki.
No ma znaczenie w przypadku oceniania umiejętności parteru jednego wobec drugiego na przykładzie tej konkretnej walki.

Ale rozumiem, że nie oceniasz w tej sytuacji obaleń Caina po ostatniej akcji z Werdumem?

ExemplaryWellgroomedAmericancreamdraft.gif
 
No ma znaczenie w przypadku oceniania umiejętności parteru jednego wobec drugiego na przykładzie tej konkretnej walki.

Ja tam dużo się nasłuchałem o parterze Conora. Nie chcę siać plotek ale zarówno w jego walkach, jak i z tego co wychodzi z SBG słychać, że i na ten brąz nie zasługuje. W przypadku ostatniej walki został po prostu zrobiony przez lepszego grapplera w osobie Nate'a i przyda mu się pomoc Dillona.
 
Ja tam dużo się nasłuchałem o parterze Conora. Nie chcę siać plotek ale zarówno w jego walkach, jak i z tego co wychodzi z SBG słychać, że i na ten brąz nie zasługuje. W przypadku ostatniej walki został po prostu zrobiony przez lepszego grapplera w osobie Nate'a i przyda mu się pomoc Dillona.
Oczywiście, ze został zrobiony przez lepszego, i to nie tylko w parterze. Ale stwierdzenie, że "w parterze był już bezradny wobec umiejętności Nate'a" (patrząc przez pryzmat całej walki i okoliczności poddania) jest lekko przesadne. Pisjoł.
 
@Masta ma racje z tym jak niektórzy ludzie przesadzają i krytykują parter Conor'a. Według mnie jest całkiem niezły jak na standardy UFC. Tyle, że Nate to już prawie najwyższa półka. Przecież takiego Hollowaya jak dobrze pamiętam to kontrolował na luzie w parterze.
 
Conor w rewanżu ogarnie Diaza Na-Laj-Cie!
Mark my words.
W pierwszej walce był zajechany, nie przygotowany oraz Diaz był za gruby dla niego. A i tak prał go po ryju, póki miał siły.
Tym razem, Nate nie przetrzymie
 
Przede wszystkim zacząć trzeba od tego, że Conor w pierwszej walce dostał coś, co w ufc nazywają "standing KO". Czyli został znokautowany, stojąc. Nie upadł, nie stracił przytomności, ale to był w zasadzie nokaut. Zaczął się gibać, nie mógł prosto nogi postawić, chwiał się na nogach i ledwo był w stanie ustać. Poszedł po nogi, bo wolał submission w ranking niż KO albo TKO. Ale prawda jest taka, że za wiele o jego parterze z tej walki nie wiemy. Skoro koleś nie był w stanie prosto chodzić, co potrafi każdy człowiek od 2-3 roku w górę, to jak miał być w stanie skutecznie walczyć w parterze. Dlatego też nie krytykowałbym parteru Conora tylko dlatego, że go wtedy Diaz w parterze pozamiatał, bo z tego momentu nic nie wynika. Conor już był out. I nie twierdzę bynajmniej, że Conor ma lepszy parter od Diaza.
 
Ale i tak nic nie zmienia faktu, że był bezradny wobec parteru Nate'a. Od momentu desperackiego obalenia Diaz szedł krok po kroku do tego dosiadu przewidując każdy ruch Conora w tej płaszczyźnie. Widać to na powtórkach, że McGregor szedł dokładnie tam gdzie chciał Diaz, również któryś Gracie ładnie przeanalizował to.
 
Z całym szacunkiem ale jak można wyśmiewać parter Conora na podstawie tego że został szybko poddany przez Diaz'a? Przecież Nate to jeden z najlepszych ekspertów od BJJ w UFC. 99,9% zamroczonych zawodników w parterze z Natem skończyło by tak samo. Wiem że Conor przez większość jest tu hejtowany no ale bądźmy obiektywni. Dla przykładu czarny pas BJJ Ben Henderson został jeszcze szybciej poddany w parterze przez Pettis'a(wtedy posiadacza niebieskiego pasa BJJ) i nikt nie podważał jego umiejętności parterowych.
 
Back
Top