Byli rywale Mateusza Gamrota w ważnym starciu. Przegląd kursów Superbet przed sobotnią galą UFC

MMARocks.pl

Cohones4Life
MMARocks
120223-ufc-fight-night-dariush-vs-tsarukyan-EVENT-ART-e1700458202814.jpg


Już 2 grudnia odbędzie się gala UFC Fight Night: Dariush vs Tsarukyan, podczas której kibice zobaczą trzynaście pojedynków. W najważniejszym z nich Beneil Dariush skrzyżuje rękawice z Armanem Tsarukyanem. Przed tym wydarzeniem przyjrzeliśmy się bliżej najciekawszym kursom wystawionym przez naszego partnera Superbet.

>>> SPRAWDŹ WSZYSTKIE KURSY NA GALĘ UFC FIGHT NIGHT: DARIUSH VS TSARUKYAN



Jamey-Lyn Horth (MMA 6-0-0) vs Veronica Hardy (MMA 7-4-1)

Starcie kobiet otworzy w sobotę galę UFC. Jamey-Lyn Horth przechodzi z kategorii koguciej do muszej - zazwyczaj takie ruchy kończą się dla zawodników korzystnie. Ciekawie zapowiada się więc ta decyzja w przypadku zawodniczki z Kanady, bo musza to jej naturalna kategoria, w której przed dołączeniem do UFC rozbijała wszystkie rywalki przed czasem i zdobywała mistrzostwa organizacji BFL czy LFA. Debiut w UFC w koguciej również poszedł po myśli niepokonanej zawodniczki, jednak spotkała się z między innymi zapasami rywalki, która była w stanie sprowadzać ją do parteru, a następnie kontrolować - 2 sprowadzenia z 8 prób i blisko 5 minut kontroli w całej walce. Horth w dalszym ciągu pokazała się jednak z dobrej strony zarówno w stójce (aż 73% skuteczności w ciosach przy 42% skuteczności rywalki!), jak i w obronach przed obaleniami, dzięki czemu wygrała decyzją.

Forma Veronici Hardy (wcześniej Macedo), jak niemal za każdym razem, będzie niespodzianką. W ostatniej walce powróciła po trzech latach przerwy i z pozycji underdoga pokonała na punkty Julianę Miller. Wcześniej potrafiła zachwycić poddając w 69 sekund Polyanę Vianę, jak i rozczarować, przegrywając na punkty z wychodzącą po raz drugi do zawodowego starcia Beą Malecki. Zawodniczka z Wenezueli z pewnością będzie starała się sprowadzać pojedynek do parteru - w ostatniej walce wszystkie cztery próby obaleń zakończyły się sukcesem, a na swoim koncie po całej walce miała siedem i pół minuty kontroli. Hardy ma narzędzia, aby kontrolować to starcie i ostatecznie wygrać, jednak Horth wydaje się być bardziej kompletną zawodniczką, która w swojej docelowej kategorii wagowej może pokazać się z naprawdę dobrej strony i wygrać to starcie nawet przed czasem.

Cody Brundage (MMA 9-5-0) vs Zach Reese (MMA 6-0-0)

Zach Reese może być bardzo ciekawym zawodnikiem kategorii średniej w organizacji UFC. 29 lat, 6 zwycięstw, 6 skończeń w pierwszych rundach i ani jednej przegranej. Oczywiście jest to zawodnik, który musi być zweryfikowany i z pewnością dojdzie do tego pod szyldem UFC. Do tej pory nie miał problemu z żadnym rywalem, a wszystkich kończył w pierwszej odsłonie. Kontrakt z UFC wywalczył podczas jednego z odcinków DWCS, poddając niepokonanego Eliego Aronova w nieco ponad minutę i to ten pojedynek zdążył już coś pokazać o Reese’ie. Pojedynek nie toczył się pod jego kontrolą - był obijany, był sprowadzony, „The Israeli Tank” zdobywał kolejne sekundy kontroli, jednak Reese zdołał założyć balachę, którą poddał przeciwnika. Bardzo ciekawy i bardzo nieprzewidywalny styl walki, co pokazały jego poprzednie starcia, mogą być sporym problemem dla kolejnych rywali.

Brundage nie ma za sobą dobrych miesięcy. W 2023 roku stoczył już trzy walki - w kwietniu został poddany przez Rodolfo Vieirę, w czerwcu wypunktował go Sedrigues Dumas, a we wrześniu wygrał przez dyskwalifikację z Jacobem Malkounem (pojedynek do tej pory przegrywał znacząco). Brundage ma na swoim koncie dobre występy, w których poddawał Dalchę Lungiambulę i nokautował Treseana Gore’a, jednak ostatniego roku z pewnością 29-latek nie zaliczy do udanych. Styl walki Reese’a może znacząco różnić się od ostatnich rywali Brundage’a, dlatego ten pojedynek zapowiada się naprawdę ciekawie. Wątpliwa forma Cody’ego Brunadge’a prawidłowo stawia go w roli underdoga.

Beneil Dariush (MMA 22-5-1) vs Arman Tsarukyan (MMA 20-3-0)

Bardzo ciekawa walka w głównym pojedynku sobotniego wydarzenia. Obaj zawodnicy przyzwyczaili nas już do stylu walki i trudno tu będzie szukać niespodzianek czy znaczących zmian w ich podejściu do starcia. Tsarukyan w organizacji UFC czterokrotnie wygrywał decyzjami sędziów, dwukrotnie przegrywał w ten sposób i trzy razy zwyciężał przez techniczny nokaut. Bardzo trudno jest skończyć Tsarukyana, dlatego też taką opcję trudno jest sobie wyobrazić w tym starciu. Dariush co prawda ma sporo zwycięstw przed czasem, jednak w ostatnich latach przyzwyczaił wszystkich już do swojego stylu, który często dąży do pełnego dystansu.

Starcie powinno być bardzo ostrożne zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Dariush sam przyznaje, że zbyt wiele do zyskania nie ma, a stracić może więcej - sam znajduje się wyżej od rywala w rankingu UFC, dlatego też utrzymanie aktualnej pozycji i tym samym pozostanie w rozgrywce o pas mistrzowski będzie dla Dariusha z pewnością bardzo ważne. W żaden sposób nie powinien on lekceważyć Tsarukyana, bo jest to rywal jak najbardziej na najwyższym poziomie w organizacji UFC. Zawodnik z Armenii stanie przed sporą szansą i będzie to dla niego jedna z najważniejszych walk w karierze. Z pewnością niespodzianką będzie tu szybkie zakończenie, dlatego też najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest pełen dystans.

Propozycja kuponu:

403616290_1025248352023064_4303697651335663018_n.jpg


⇒ Nasz profil i nasze zakłady możecie już śledzić w najnowocześniejszej aplikacji do zakładów sportowych na rynku. Wpadnijcie do zakładki SuperSocial na Superbet!


 
Back
Top