By żyło się lepiej: kariera/studia/przekręty;)

Zloto przede wszystkim, kupic sobie troche BTC dlugoterminowo (nie musisz kupowac 1, mozesz 0.001) jest tez dobra opcja z trzymaniem hajsu na aplikacjach z wykorzystaniem twoich srodkow (oczywiscie patrzac na to co sie odjebalo na celsiusie nie trzymac na jednej aplikacji) np.
wcale nie musisz pakowac sie w podatki i zmieniac na krypto, mozesz sobie trzymac na procencie euro czy dolara, na pewno lepszy niz w banku

:juanlaugh:
Używasz tego Nexo, warto?
 
Używasz tego Nexo, warto?
Najwyzsze stawki maja, pozyczyc mozna nawet od nich jak swoj kapital wlozysz, troche denerwuje mnie ze zeby byc na najwyzszym progu stawek trzeba miec ponad 10% portfela w tokenach nexo, ale to wszedzie tak jest czasem trzeba miec okreslona ilosc tutaj niestety procent, przenioslem sie z Yielda bo tam kurewsko stawki obcieli.
Warto - dochod pasywny, male ilosci danych krypto warto na gieldzie np. Binance wyzszy procent ale ograniczona ilosc.
Moj ref jakbys sie rejestrowal :awesome: obaj zarobimy.
 
Jakieś pomysły jak się przed tym zabezpieczyć? Bo ja już się boję, auta drożeją 2k miesięcznie w segmencie klasy średniej biednej czyli w lutym 15k dzisiaj 20-22k xD
aaa jeszcze mozna sprobowac swoich sil w akcjach np.
ja tam przygladam sie nVidia, bo teraz jest zrzut kart na rynek a mieli problem z plynnoscia wiec dobrze dla nich ale jak znowu sie boom zrobi to akcje wypierdola ladnie
 
Zloto przede wszystkim, kupic sobie troche BTC dlugoterminowo (nie musisz kupowac 1, mozesz 0.001) jest tez dobra opcja z trzymaniem hajsu na aplikacjach z wykorzystaniem twoich srodkow (oczywiscie patrzac na to co sie odjebalo na celsiusie nie trzymac na jednej aplikacji) np.
wcale nie musisz pakowac sie w podatki i zmieniac na krypto, mozesz sobie trzymac na procencie euro czy dolara, na pewno lepszy niz w banku

:juanlaugh:
Ale ochrona oszczędności przed inflacją, a inwestowanie długoterminowe to dwie różne "rzeczy". Krypto są zbyt zmienne. Co jak będzie musiał do tych oszczędności sięgnąć, a krypto będzie akurat w dołku?
 
Oczywiście, jako potencjalną inwestycja obarczona ryzykiem, pełna zgoda. Kupuj kiedy leje się krew. Ochronna oszczędności przed inflacją to inna bajka
Tak czy inaczej każdy straci. Takie było założenie wywołania tego kryzysu.
 
Tak czy inaczej każdy straci. Takie było założenie wywołania tego kryzysu.
Na zakupach w sklepie napewno. Gdzie indziej być może uda się ładnie na tym wszystkim zarobić. Czas pokaże. To nie pierwszy kryzys/recesja w historii.
 
Nadwyżki finansowe inwestuje globalnie w rynek. Zakładam, że kiedyś gospodarka światowa będzie musiała odbić, a jak nie to cóż, inwestuj to co możesz stracić. Każdy sam musi sobie drogę znaleźć w końcu to jego pieniądze.
Etf na rynki światowe?
Wrzuciłbym, ale obawiam się głębszej recesji. A rozłożenie na transze by uśrednić sprawia, że zjada słabość złotówki. Zawsze dupa z tyłu
 
Etf na rynki światowe?
Wrzuciłbym, ale obawiam się głębszej recesji. A rozłożenie na transze by uśrednić sprawia, że zjada słabość złotówki. Zawsze dupa z tyłu
Światowe, rozwinięte, wschodzące, obligacje z całego świata. Czyste akcje. Kombinacji jest wiele. Idealnie nigdy nie będzie ale w perspektywie lat powinno być na plus. Pewności oczywiście nie ma ale w przeszłości zawsze tak było. Rynki światowe przetrwały 3 duże kryzysy, dwie wojny światowe, zimną wojnę, kilka rewolucji i wiele innych mniejszych wydarzeń.
 
Światowe, rozwinięte, wschodzące, obligacje z całego świata. Czyste akcje. Kombinacji jest wiele. Idealnie nigdy nie będzie ale w perspektywie lat powinno być na plus. Pewności oczywiście nie ma ale w przeszłości zawsze tak było. Rynki światowe przetrwały 3 duże kryzysy, dwie wojny światowe, zimną wojnę, kilka rewolucji i wiele innych mniejszych wydarzeń.
A o akcjach chinskich firm ktos myslal? :tysoncoffe:
 
Światowe, rozwinięte, wschodzące, obligacje z całego świata. Czyste akcje. Kombinacji jest wiele. Idealnie nigdy nie będzie ale w perspektywie lat powinno być na plus. Pewności oczywiście nie ma ale w przeszłości zawsze tak było. Rynki światowe przetrwały 3 duże kryzysy, dwie wojny światowe, zimną wojnę, kilka rewolucji i wiele innych mniejszych wydarzeń.
Tylko czasem odbudowa portfela trwała kilkanaście lat. Taki tam szczegół :roberteyeblinking:
 
Back
Top