Broń palna

No właśnie. Każdy normalny ma mieć broń.

A najciekawszy i tak jest fakt, że każdą teorię można uzasadnić, jak się poszuka argumentów... Trochę smutne, bo wnioskowanie nie powinno być tak "giętkie" od strony logicznej.
Ze swojego życiowego doświadczenia napiszę, że często posiadanie broni czyni z normalnych ... nienormalnych:). Broń to temat rzeka. Jest taki prosty stary jak świat dylemat: masz broń musisz być gotowy zabić, czy jesteś? Jeżeli nie, licz się z tym, że ktoś ci tę broń odbierze, wsadzi lufę w dupę i wystrzeli! Jestem zwolennikiem broni do obrony domu/posesji/mieszkania itd.. Ale targanie ze sobą na ulicy, ot tak, bo mam, bo mogę bo jak mam mojego małego przyjaciela to jestem 'smiercia, niszczycielem światów'. Wielu niestety tak robi. Sam mam kilka sztuk, pozwolenie na noszenie broni i nigdy nie zabieram jej ze sobą, chyba, że jadę na strzelnicę. Do obrony mam ręce i to co mnie otacza.
 
Back
Top