Boks

Statystyki:
114 - 47 celne ciosy
70 - 24 mocne ciosy
czyli pełna dominacja Japończyka...
i do tego dużo mocniej bił. :boss:
Screenshot_2023-07-25-16-25-48-041~2.jpg
 
Niby człowiek wiedziol a jednak się łudził...
Fulton to już mógł przegrać z Brandon'em Figueroa w 2021 r, obecnie w piórkowej... Ale sędziowie z Las Vegas dali mu wygraną 2: remisu (2x 116-112 :confused:) i pewnie teraz by nie zarobił takiej wielkiej kasy w Japonii. :boss:
figueroa-fulton-compubox-punch-stats (1).jpg
 
Nieźle odjechał Arum, Tyson Fury
[31(23)-0-1] w Top 3 największych puncherów z P4P... :boss: :lol: gdzie widziałbym już bym Gervonta Davis [29(27)-0] Crawforda [39(30)-0] lub Spence Jr. [28(22)-0]

Fury taki puncher że nie mógł skończyć Wallina, a bardzo chciał przez kontuzję, a w samej Top 10 wagi ciężkiej jest wielu większych od niego...

Wg. The Ring P4P z 15.07.23 r to nawet nie ma na tej liście Fury'ego... :boss::confused::lol:

 
Fenomen Furego polega na tym, że od dnia w ktorym pokonał biczke gawiedź dalej nie może zajarzyć kto jest The Greatest w historii boksu. Miał dostać bęcki w rewanżu od władka tylko dlatego że biczko nie był sobą. Potem miał nie wrocić do sprawności fizycznej po ulaniu się, a wrocił po kolejny pas z mocniejszym rywalem. Miał przegrać rewanż z widlerem bo był liczony i w ostatnich sekundach sie uratował. Najbardziej to zawsze kisłem z tego jak wytykają mu, ultra twarde deski w karierze, po ktorych odrazu wstawał na równe nogi.

Może MArciano mógłby być na 2 pozycji, bo podobnie jak Fury nie ma porażki, ale tu dochodzą inne jeszcze inne czynniki.
jest inspiracja dla wielu, dla mnie tez, ale nie wyjscie do Wladzia po raz drugi a nalezalo mu sie to jest mega ujma i obsraniem, tak samo jak teraz nie wychodzenie do Usyka i proba przeczekania go, jesli nie wyjdzie pod koniec roku/poczatek nowego no to bedzie slabo w chuj na jego smieszne legacy, bo liczy sie przede wszystkim z kim rywalizujesz a Fury fenomenow nie ma.
 
jest inspiracja dla wielu, dla mnie tez, ale nie wyjscie do Wladzia po raz drugi a nalezalo mu sie to jest mega ujma i obsraniem, tak samo jak teraz nie wychodzenie do Usyka i proba przeczekania go, jesli nie wyjdzie pod koniec roku/poczatek nowego no to bedzie slabo w chuj na jego smieszne legacy, bo liczy sie przede wszystkim z kim rywalizujesz a Fury fenomenow nie ma.
Usyk też nie ma fenomenów. Rewanż z biczko to śmieszna klauzula, ktorą faktycznie Fury złamał ale ja mu wybaczam bo Biczkowie nie są bogami żeby stawiać warunki by ich pokonywać 2x. Co do przeczekania Usyka - oboje sa w tym samym wieku więc Fury traci tyle co zyskuje czyli nic.
 
Usyk też nie ma fenomenów. Rewanż z biczko to śmieszna klauzula, ktorą faktycznie Fury złamał ale ja mu wybaczam bo Biczkowie nie są bogami żeby stawiać warunki by ich pokonywać 2x. Co do przeczekania Usyka - oboje sa w tym samym wieku więc Fury traci tyle co zyskuje czyli nic.
nie do końca
styl który ma usyk szybciej się zużyje niż fjurego
 
Usyk też nie ma fenomenów. Rewanż z biczko to śmieszna klauzula, ktorą faktycznie Fury złamał ale ja mu wybaczam bo Biczkowie nie są bogami żeby stawiać warunki by ich pokonywać 2x. Co do przeczekania Usyka - oboje sa w tym samym wieku więc Fury traci tyle co zyskuje czyli nic.
nie gadaj bo ma caly top cruiser, wyczyscil dywizje. Z ciezkiej ma AJ ktory tez byl kiedy go ogrywal nr. 1... tak jak nasz czarny przyjaciel wspomnial styl Usyka szybciej sie zestarzeje noz Furego - nogi siadą pierwsze. Czas dziala na korzysc Furego. No chyba ze dalej bedzie kokosa napierdalal to moze byc roznie :jjsmile:
 
nie do końca
styl który ma usyk szybciej się zużyje niż fjurego
Dobrze że poruszyłeś kwestie stylu. Fury ma różne style co pokazał z Widlerem. Szczerze to Usyk pokonał rzemieślnika Ajdżeja. Ja jakoś nie przeżywam że wybrał łatwe siano z nigonu. Powiem, że jakby Usyk pokonał Widlera to można rozważać słusznośc ich walki i wytykać Furemu brak godności sportowej. A tak to Joszuła ledwo pokonał biczke, miał rewanż z grubasem i jego czar nr1 dawno prysł. Chyba tylko jakieś angielskie buraki z pubu się nim jeszcze fascynują w UK.
 
Dobrze że poruszyłeś kwestie stylu. Fury ma różne style co pokazał z Widlerem. Szczerze to Usyk pokonał rzemieślnika Ajdżeja. Ja jakoś nie przeżywam że wybrał łatwe siano z nigonu. Powiem, że jakby Usyk pokonał Widlera to można rozważać słusznośc ich walki i wytykać Furemu brak godności sportowej. A tak to Joszuła ledwo pokonał biczke, miał rewanż z grubasem i jego czar nr1 dawno prysł. Chyba tylko jakieś angielskie buraki z pubu się nim jeszcze fascynują w UK.
ta bo łajlder to ma całą kolekcje skalpów :DC:
 
Back
Top