Boks

Fajne dwa weekendy sie szykują. Eubank vs Benn, potem Wilder vs Helenius, Hayney vs Kamboss, Plant vs Dirrell, Rodriguez vs Russell
 
Fajne dwa weekendy sie szykują. Eubank vs Benn, potem Wilder vs Helenius, Hayney vs Kamboss, Plant vs Dirrell, Rodriguez vs Russell
Eubank Benn ludzkie godziny to się obejrzy
Alabame sobie do śniadania obejrzę nie chce mi się wstawać
Haney Kambosos to missmatch i Devin znowu go wypyka jabem
 
Eubank Benn ludzkie godziny to się obejrzy
Alabame sobie do śniadania obejrzę nie chce mi się wstawać
Haney Kambosos to missmatch i Devin znowu go wypyka jabem
Eubanka obejrze rowniez pewnie na zywo. Wildera tez zostawiam na niedziele, Planta i Rusella jak ktos bedzie laskawy i wrzuci to rowniez.

Hayney vs Kamboss to topka, to ze Hayney go wypyka jabem swiadczy tylko i wyłącznie o klasie tego goscia. Ja tam chetnie zerknę.
 
Eubanka obejrze rowniez pewnie na zywo. Wildera tez zostawiam na niedziele, Planta i Rusella jak ktos bedzie laskawy i wrzuci to rowniez.

Hayney vs Kamboss to topka, to ze Hayney go wypyka jabem swiadczy tylko i wyłącznie o klasie tego goscia. Ja tam chetnie zerknę.
Kambosos to jednowymiarowy pięściarz jak dla mnie

W razie powtórek to uderzaj na premiones i do yo nigga albo MrRoshi
 
Jakbyście mieli jakieś ciekawe, konkretne techniki, które w miarę bezboleśnie można zaadoptować to ja zawsze chętnie rzucę okiem.

Haney robi go do jednej bramki, Kambosos nie ma nic do zaoferowania, będzie zbierał na cytrynę całą walkę, a Haney będzie bił jab i skracał do klinczu. Ktoś tu wszesniej mówił że ten styl nie porywa, to zależy czego się w boksie szuka, mi się mega podoba, bo tam nie ma przypadku.

Bardziej jestem ciekawy Alabama vs Helenius, na Wildera patrzy się przez pryzmat 3 walk z Furym, gdzie też bym nie powiedział że to była deklasacja. Jestem bardzo ciekaw czy Wilder go porobi, i w jakim stylu.
 
Jakbyście mieli jakieś ciekawe, konkretne techniki, które w miarę bezboleśnie można zaadoptować to ja zawsze chętnie rzucę okiem.

Haney robi go do jednej bramki, Kambosos nie ma nic do zaoferowania, będzie zbierał na cytrynę całą walkę, a Haney będzie bił jab i skracał do klinczu. Ktoś tu wszesniej mówił że ten styl nie porywa, to zależy czego się w boksie szuka, mi się mega podoba, bo tam nie ma przypadku.

Bardziej jestem ciekawy Alabama vs Helenius, na Wildera patrzy się przez pryzmat 3 walk z Furym, gdzie też bym nie powiedział że to była deklasacja. Jestem bardzo ciekaw czy Wilder go porobi, i w jakim stylu.
Jak sie uczyć to od najlepszych w historii, fajne proste sztuczki od Hopkinsa



Szkoda ze kamerzysta w tej serii byl troche do bani.

Plus maly bonus




Niby proste rzeczy ale warto opanowac do perfekcji bo sa cholernie skuteczne
 
Co do techniki i ogolnie boksu to jeszcze Tony Jeffries ma fajny kanal na yt. W tym ma zajebisty angielski akcent, takze ciekawostki bokserskie i nauka jezyka :antonio:
 
Co do techniki i ogolnie boksu to jeszcze Tony Jeffries ma fajny kanal na yt. W tym ma zajebisty angielski akcent, takze ciekawostki bokserskie i nauka jezyka :antonio:
Znam, ale tam są same podstawy, a ja jestem advanced:roberteyeblinking:
 
@alww @Zieja
Jak macie na sparingach wanna be Mayweathera to czasami zadziała:roberteyeblinking:


Co do technik to takie proste, jak jab na splot by zakłócic oddech, jak się jest szybkim to można hook RJJa ale podkreślam że trzeba być szybki
Jab, przejście na nogę przednią mocno i potem wystrzelenie sierpa

A tu dla rozluźnienia
 
Flojdzika fajnie jest oglądać, nawet bardzo, ale przełożyć to co on robi nawet na zwykły sparing, to jest kosmos. Sporo osób próbuje i później zbiera na cytrynę, bo nie skręcają się przy obronie barkiem, i prawa ręka nie broni prawej strony.

Mi zdecydowanie łatwiej jest przełożyć styl jak np. Haney. Praca jabem i skracanie, schodzenie w defensywie. Właśnie taką szkoleniówke chętnie bym ogarnął jakby ktoś miał.

Na YT też jest kanał precision striking - polecam
 
Flojdzika fajnie jest oglądać, nawet bardzo, ale przełożyć to co on robi nawet na zwykły sparing, to jest kosmos. Sporo osób próbuje i później zbiera na cytrynę, bo nie skręcają się przy obronie barkiem, i prawa ręka nie broni prawej strony.

Mi zdecydowanie łatwiej jest przełożyć styl jak np. Haney. Praca jabem i skracanie, schodzenie w defensywie. Właśnie taką szkoleniówke chętnie bym ogarnął jakby ktoś miał.

Na YT też jest kanał precision striking - polecam
U mnie młody taki kumpel dobrze radzi sobie z takim stylem Floyda, ale umie też taki styl inside jak Duran
Wychodzi mu nawet pul counter :penn:

tu szczególnie na początku z Cotto jeśli się nie mylę fajne jak można wpierdolić kogoś na uppercuta

Co do stylu Haneya no to zmieniaj kąty uderzeń, obchodź przeciwnika
 
Tank Davis zrywa chyba kontakty z Monejem
Na insta wstawił(usunął już) przeróbkę zdjęcia na którym Mayweather jest na tle zamku w moskiwe i przerobił Moneja na prostytutkę

Floyd z biznesu pewnie szanuje Davisa bo sam tak kiedyś wychuśtał Aruma(i bardzo dobrze tbh)

A i tak na razie Davis musi stanąć przed sądem
@alww co sądzisz?
 
Tank Davis zrywa chyba kontakty z Monejem
Na insta wstawił(usunął już) przeróbkę zdjęcia na którym Mayweather jest na tle zamku w moskiwe i przerobił Moneja na prostytutkę

Floyd z biznesu pewnie szanuje Davisa bo sam tak kiedyś wychuśtał Aruma(i bardzo dobrze tbh)

A i tak na razie Davis musi stanąć przed sądem
@alww co sądzisz?
No Floyd wykupil Aruma ale Arum zdawal sobie sprawe z tego ze nie utrzyma Floyda juz chyba po jego wypowiedzi z poczatku kariery ze 3 mln dolkow to niewolnicze warunki.

Cóż, kazdy ogarnięty piesciarz ktory ma mózg do interesów, a z tym mózgiem ma jeszcze mega talent i jest gwiazda bedzie szedl swoją drogą. Oscar, Canelo, Hopkins, Floyd, bracia Kliczko.
Inni sa pacynkami w rekach promotorow, a najlepsi sa Ci ktorzy sa takimi mega gwiazdami a nadal sa niezbyt bystrzy by zrobic cos samemu patrz Pacquiao, Arum go ruchal do samego konca kariery :juanlaugh:


Jak dla mnie niech idzie na swoje i sie bawi. Z tym zagraniem ze zdjeciem no cóż, brak klasy. Floyd byl biznesmenem ale jakos trzymal fason jeszcze. To druga sytuacja gdy jego utrzymanek zaczyna go obrażać i sie oddzielac, pierwszy byl Broner i marnie skończył, z problemami psychicznymi, zobaczymy czy Davis nie skończy tak samo przypadkiem :jjsmile:
Juz wyrok czeka takze to dopiero poczatek przygody.
 
No Floyd wykupil Aruma ale Arum zdawal sobie sprawe z tego ze nie utrzyma Floyda juz chyba po jego wypowiedzi z poczatku kariery ze 3 mln dolkow to niewolnicze warunki.

Cóż, kazdy ogarnięty piesciarz ktory ma mózg do interesów, a z tym mózgiem ma jeszcze mega talent i jest gwiazda bedzie szedl swoją drogą. Oscar, Canelo, Hopkins, Floyd, bracia Kliczko.
Inni sa pacynkami w rekach promotorow, a najlepsi sa Ci ktorzy sa takimi mega gwiazdami a nadal sa niezbyt bystrzy by zrobic cos samemu patrz Pacquiao, Arum go ruchal do samego konca kariery :juanlaugh:


Jak dla mnie niech idzie na swoje i sie bawi. Z tym zagraniem ze zdjeciem no cóż, brak klasy. Floyd byl biznesmenem ale jakos trzymal fason jeszcze. To druga sytuacja gdy jego utrzymanek zaczyna go obrażać i sie oddzielac, pierwszy byl Broner i marnie skończył, z problemami psychicznymi, zobaczymy czy Davis nie skończy tak samo przypadkiem :jjsmile:
Juz wyrok czeka takze to dopiero poczatek przygody.
chyba Davis idzie śladami Bronera :beczka:

To prawda, ja na miejscu pięściarza u Aruma to tylko by jakoś sławę zyskać i szacunek a potem spierdalać
Mam nadzieję że Shakur tak samo zrobi
To co podziało się z Crawfordem to istna patologia

To śmieszne, Arum Floydowi nigdy nie wybaczył i patrząc jakie wyniki robił to do proktologa musiał pewnie iść :roberteyeblinking:

Pacmana mi szkoda bo mógł podwoić nawet swój majątek gdyby nie fakt że ciągle był u Aruma

W ogóle to jest beka że 3 milionowy kontrakt to niewolnictwo. W UFC to największy kontrakt i tylko 3 osoby taki miały(Hunt, Reem no i Conor jeśli się nie mylę)
 
chyba Davis idzie śladami Bronera :beczka:

To prawda, ja na miejscu pięściarza u Aruma to tylko by jakoś sławę zyskać i szacunek a potem spierdalać
Mam nadzieję że Shakur tak samo zrobi
To co podziało się z Crawfordem to istna patologia

To śmieszne, Arum Floydowi nigdy nie wybaczył i patrząc jakie wyniki robił to do proktologa musiał pewnie iść :roberteyeblinking:

Pacmana mi szkoda bo mógł podwoić nawet swój majątek gdyby nie fakt że ciągle był u Aruma

W ogóle to jest beka że 3 milionowy kontrakt to niewolnictwo. W UFC to największy kontrakt i tylko 3 osoby taki miały(Hunt, Reem no i Conor jeśli się nie mylę)
Oni mieli taki kontrakt niedawno, Floyd mial taki lata temu gdzie te 3 mln byly warte duzo więcej niz dzisiaj. Takze 3mln Floyda na poczatku kariery > 3 mln Reema Conora na koncu ich karier.

No to co sie stalo z Crawdfordem to patologia, no ale jak sie nie ma wlasnego rozumu to tak jest.


Najlepszym biznesmenem to byl chyba Oscar tworząc Golden Boy, jeszcze biorac do biznesu Hopkinsa ktory go skonczyl najefektowniej, panowie sie jednak dobrze dogadali i zarobili troche wiecej niz za sama walke miedzy soba :jjsmile:
 
Oni mieli taki kontrakt niedawno, Floyd mial taki lata temu gdzie te 3 mln byly warte duzo więcej niz dzisiaj. Takze 3mln Floyda na poczatku kariery > 3 mln Reema Conora na koncu ich karier.

No to co sie stalo z Crawdfordem to patologia, no ale jak sie nie ma wlasnego rozumu to tak jest.


Najlepszym biznesmenem to byl chyba Oscar tworząc Golden Boy, jeszcze biorac do biznesu Hopkinsa ktory go skonczyl najefektowniej, panowie sie jednak dobrze dogadali i zarobili troche wiecej niz za sama walke miedzy soba :jjsmile:
No to wiem, nie jestem aż takim debilem który nie wie co to inflacja :beczka:

Patrząc czysto boksersko no to Floyd był najlepszym biznesmenem ale fakt faktem na emeryturze to De la chuj rozjebał ten biznes

Gdyby Oscar wtedy wygrał z Katem to nie wiem czy nie byłby najlepszy w historii:penn:
No ale Hopkins nie bez powodu miał ksywe kat no i ukrócił marzenia Oscara perfekcyjnym sierpem na wątróbkę:jjsmile:
 
No to wiem, nie jestem aż takim debilem który nie wie co to inflacja :beczka:

Patrząc czysto boksersko no to Floyd był najlepszym biznesmenem ale fakt faktem na emeryturze to De la chuj rozjebał ten biznes

Gdyby Oscar wtedy wygrał z Katem to nie wiem czy nie byłby najlepszy w historii:penn:
No ale Hopkins nie bez powodu miał ksywe kat no i ukrócił marzenia Oscara perfekcyjnym sierpem na wątróbkę:jjsmile:
Gdyby Hopkinsa nie przekręcili z Calzaghim czy chuj wie jak to odmienić, i dwa razy z Taylorem to rowniez mozna go byloby stawiać w top 3. W sumie jak Roya niektorzy stawiaja na top 1 to ja moge tym bardziej Bernarda postawic gdzies w top 3 dla jaj :jjsmile:
 
Gdyby Hopkinsa nie przekręcili z Calzaghim czy chuj wie jak to odmienić, i dwa razy z Taylorem to rowniez mozna go byloby stawiać w top 3. W sumie jak Roya niektorzy stawiaja na top 1 to ja moge tym bardziej Bernarda postawic gdzies w top 3 dla jaj :jjsmile:
Bhop i tak jest koło dziesiątki dla mnie
Jakby nie patrzeć jako młody to jedynie przegrał z Royem, ale dopóki jemu nie padł refleks to w LHW nie widzę kto by mu wpierdolił, w średniej może Hagler
Typ jest trochę dzbaniasty(to jak pokazuje techniki to zajebioza ale kurwa mać, nie dość że te wypowiedzi rasistowskie czasami to jeszcze perła w postaci ,,Canelo zrobi tłuczone ziemniaczki" :beczka: )
Dla mnie p4p to
1. Mayweather
2. Robinson(tu można zamiennie bo podczas pierwszego runa w karierze SRR to robił jakieś pojebane rzeczy w ringu)
3. Pacman
4. De la chuj
5. Monzon
6. Duran
7. Hopkins
8. Sugar Leonard
9. Sweat Pea
10. Chavez Sr
Oczywiście można ją modyfikować, bo było tylu wspaniałych pięściarzy że nie da się tego ujednolicić(nie dawałem starych legend prócz Robinsona bo jakoś nie jestem przekonany za bardzo, Ciężkich też nie dawałem, ale jakbym miał to dałbym albo Alego, albo Louisa za Chaveza)
 
Bhop i tak jest koło dziesiątki dla mnie
Jakby nie patrzeć jako młody to jedynie przegrał z Royem, ale dopóki jemu nie padł refleks to w LHW nie widzę kto by mu wpierdolił, w średniej może Hagler
Typ jest trochę dzbaniasty(to jak pokazuje techniki to zajebioza ale kurwa mać, nie dość że te wypowiedzi rasistowskie czasami to jeszcze perła w postaci ,,Canelo zrobi tłuczone ziemniaczki" :beczka: )
Dla mnie p4p to
1. Mayweather
2. Robinson(tu można zamiennie bo podczas pierwszego runa w karierze SRR to robił jakieś pojebane rzeczy w ringu)
3. Pacman
4. De la chuj
5. Monzon
6. Duran
7. Hopkins
8. Sugar Leonard
9. Sweat Pea
10. Chavez Sr
Oczywiście można ją modyfikować, bo było tylu wspaniałych pięściarzy że nie da się tego ujednolicić(nie dawałem starych legend prócz Robinsona bo jakoś nie jestem przekonany za bardzo, Ciężkich też nie dawałem, ale jakbym miał to dałbym albo Alego, albo Louisa za Chaveza)
No jest pare rzeczy do poprawy u Hopkinsa, np to ze nie jest bialy :juanlaugh: zawsze mnie to wkurwialo ze praktycznie moj ulubiony piesciarz jest uprzywilejowanym rasista. Z rankingiem w sumie tak na szybko sie przyglądając to w wiekszosci sie bym zgodził. Monzona nie wiem czy bym jakis nie przestawil moze nizej cos w stylu Duran-Hopkins-Monzon. Ale raczej to takie kosmetyczne zmiany raczej.
 
No jest pare rzeczy do poprawy u Hopkinsa, np to ze nie jest bialy :juanlaugh: zawsze mnie to wkurwialo ze praktycznie moj ulubiony piesciarz jest uprzywilejowanym rasista. Z rankingiem w sumie tak na szybko sie przyglądając to w wiekszosci sie bym zgodził. Monzona nie wiem czy bym jakis nie przestawil moze nizej cos w stylu Duran-Hopkins-Monzon. Ale raczej to takie kosmetyczne zmiany raczej.
no mówię gusta i guściki
Można też Haglera wcisnąć
Ja nie mam żadnego problemu z tym kolorem skóry, ale kurwa, jak oni pierdolą jak byli bici jak to że to i potem jakieś rasistowskie gatki to szlag mnie trafia :danaillegal:
Dobrze że Mayweather za dużo odpałów z powodu skóry nie miał
Jak już mam wenę to napiszę ranking ciężkiej :
1. Ali
2. Louis
3. Lewis
4. Foreman
5. Holmes(można zmienić z Grillmanem)
6. Holyfield
7. Tyson
8. Wład Kliczko
9. Frazier(można zmienić z Kliczkiem)
10. Marciano albo chuj wie kto
 
no mówię gusta i guściki
Można też Haglera wcisnąć
Ja nie mam żadnego problemu z tym kolorem skóry, ale kurwa, jak oni pierdolą jak byli bici jak to że to i potem jakieś rasistowskie gatki to szlag mnie trafia :danaillegal:
Dobrze że Mayweather za dużo odpałów z powodu skóry nie miał
Jak już mam wenę to napiszę ranking ciężkiej :
1. Ali
2. Louis
3. Lewis
4. Foreman
5. Holmes(można zmienić z Grillmanem)
6. Holyfield
7. Tyson
8. Wład Kliczko
9. Frazier(można zmienić z Kliczkiem)
10. Marciano albo chuj wie kto
Z ciezkiej
1.Ali
2. Holmes
3. Foreman
4.Holyfield
5.Lewis
6.Louis
7.Liston
8.Marciano
9.Frazier
10.Kliczko Wladimir/Tyson/Bowe według preferencji



No Floyd az tak duzo chyba nie mial rasistowskich odpalow na szczescie. Szkoda ze nikt tego nie potepia ale jak Kowal nazwal Stevensona malpa to sie zesrali wszyscy, a akurat malpa na niego to i tak bylo łagodne określenie :fjedzia:
 
Z ciezkiej
1.Ali
2. Holmes
3. Foreman
4.Holyfield
5.Lewis
6.Louis
7.Liston
8.Marciano
9.Frazier
10.Kliczko Wladimir/Tyson/Bowe według preferencji



No Floyd az tak duzo chyba nie mial rasistowskich odpalow na szczescie. Szkoda ze nikt tego nie potepia ale jak Kowal nazwal Stevensona malpa to sie zesrali wszyscy, a akurat malpa na niego to i tak bylo łagodne określenie :fjedzia:
Lewis tak nisko :frankapprove:
Floyd tylko raz sie zjebał po walce z McGregorem że świat jest rasistowski czy jakoś tak
 
Lewis tak nisko :frankapprove:
Floyd tylko raz sie zjebał po walce z McGregorem że świat jest rasistowski czy jakoś tak
No ta pierwsza 3 jest jak dla mnie nie do ruszenia, Holmes byl wielkim mistrzem, Ali wiadomo, Foreman tez plus rekord. Holy z Lewisem moga byc zamieniani. Takze i 4 tez by mi pasowal ale umiescilem Holego wyzej za to ze wedlug mnie ma lekko lepsza kariere, 4 krotne mistrzostwo, 2x Tyson, raz Bowe, Mercer, Holmes, gdyby go nie zwalowali to bylny rekordzista i zdobylby mistrza az 5 krotnie takze to robi wrazenie. Plus walki z Quawim co prawda do CW ale resume to resume. Ale Lewis na 4 tez jest ok
 
No ta pierwsza 3 jest jak dla mnie nie do ruszenia, Holmes byl wielkim mistrzem, Ali wiadomo, Foreman tez plus rekord. Holy z Lewisem moga byc zamieniani. Takze i 4 tez by mi pasowal ale umiescilem Holego wyzej za to ze wedlug mnie ma lekko lepsza kariere, 4 krotne mistrzostwo, 2x Tyson, raz Bowe, Mercer, Holmes, gdyby go nie zwalowali to bylny rekordzista i zdobylby mistrza az 5 krotnie takze to robi wrazenie. Plus walki z Quawim co prawda do CW ale resume to resume. Ale Lewis na 4 tez jest ok
Dalej chyba 4 krotne to rekord
Ten Bowe to tak można ciągnąć też i na stronę Riddicka wszystkie 3 walki
Jednak trochę porażek miał no i dodając że to Lewis z nim wygrał to jednak dałbym Lennoxa wyzej
 
Fajnie że temat zszedł na HW. Obiektywnie, na którym miejscu Endrju Gołota? Jestem ciekawy waszego zdania
 
Fajnie że temat zszedł na HW. Obiektywnie, na którym miejscu Endrju Gołota? Jestem ciekawy waszego zdania
Moge zrobic ranking niespelnionych pięściarzy w Hw bo bylo ich wielu. Wtedy moze tam znajdzie sie Golara
 
Moge zrobic ranking niespelnionych pięściarzy w Hw bo bylo ich wielu. Wtedy moze tam znajdzie sie Golara
To prawda, zgadzam się że jest niespełniony. Ale moim zdaniem zalicza się do topki HW, gdyby go chuje nie przekręcili miałby pas, i to w jakich czasach. Myślę że gdyby bił się w teraźniejszych czasach to porobiłby wszystkich aktualnych mistrzów.
 
Fajnie że temat zszedł na HW. Obiektywnie, na którym miejscu Endrju Gołota? Jestem ciekawy waszego zdania
Dzisiaj to chyba nawet rocznica egzekucji z Lewisem:jon:
Ja nie jestem turbo fanem Gołoty. Skille miał ale brak głowy(w dupie mam gadanie że jakby miał mental Adamka to byłby dominatorem, Lewis by go zajebał tak czy siak). Jego wadą prócz mentalu to jego rozkręcanie się. Andrzej był robotyczny, nie żwawy, w pierwszych rundach jak legendarny Joe Frazier. Lewis o tym wiedział i wjechał w niego na pełnej kurwie i go rozwalił. Brewster podobnie.
Miałby większe szansę z Kliczkiem Władkiem ale raczej Wład też by ugrał decyzją
Za to Vit by samą presją i niezważaniem na ciosy by rozbroił Gołotę
Patrząc cały ranking to dosyć blado wypada
Ale zawężając do białych pięściarzy to definitywna topka
To prawda, zgadzam się że jest niespełniony. Ale moim zdaniem zalicza się do topki HW, gdyby go chuje nie przekręcili miałby pas, i to w jakich czasach. Myślę że gdyby bił się w teraźniejszych czasach to porobiłby wszystkich aktualnych mistrzów.
Czy ja wiem ze w jakich czasach? Potencjalnie to on jedynie wygrał z Ruizem dla mnie, który jest jednym z najgorszych mistrzów w historii HW
Z Furym by sie zesrał, mentalnie
Z Wilderem to 70 % endrju
Z Usykiem by wygrał
Z Joshuą to mogła by być fajna bitka
 
Widze ze cenicie mocno Andrzeja, no ale bez przesady. Fury by zbil Golote ktory juz do walki by wszedl przegrany, moze jakies KO/TKO pod koniec, z Furym na najmniejsze szanse. Potem Usyk ktory mysle ze wypunktowalby Andrzeja ponieważ Golota budzil sie gdzies tak od 4 rundy, z takim Usykiem sie rund nie oddaje. Potem Wilder, Andrzej moze by i prowadzil ale jakby doszedl prawy Wildera to niestety mamy koniec walki, cos ala Brewster vs Golota ewentualnie Lewis vs Golota, zszokowany Andrzej lezy wstaje lezy sedzia przerywa. Najwieksze szanse mialby z Joshua i mysle ze tu by walka wygladala dosc podobnie do Golota vs Grant.


Ranking wielkich niespelnionych

1. Shavers
2. Ike Ibeabuchi
3. Tua
4. Jerry Quary
5. Lyle
6. Gerry Cooney
7. Michael Grant
8. Golota?

Nie pamietam kto jeszcze nie zdobyl tytulu i moglby sie znaleźć tu.
 
Back
Top