Ben Askren do Joanny Jedrzejczyk "nie jesteś prawdziwą mistrzynią"

Zawsze mnie dziwilo jak tak mozna cos krytykowac i czyms gardzic , a jednoczesnie dobrowolnie spedzac przy tym cale dnie

Serio? A nie znasz nikogo, kto ma żonę? ;)

Masz na pewno duzo racji. Z pewnoscia pokazuje ze jest dalej w grze i ewentualne przeciwniczki musza sie z nia liczyc. Aska ma jedne z najlepszych social media jezeli chodzi o zawodnikow UFC. Tam caly czas sie cos dzieje dlatego nie daje o sobie zapomniec. Mnie jako fana JJ bardzo cieszy ze dalej ma sile i nie zapadla sie pod ziemie jak Ronda.

Z Rondą była nieco inna sytuacja. Rowdy jest bardzo, bardzo, jednopłaszczyznową zawodniczką i w końcu to wyszło. Nawet taki sport jak żeńskie MMA notuje progres i Ci, którzy bazują na jednej płaszczyźnie zostaną w tyle.
 


Nie myśl co teraz jest, a co będą ludzie gadać za kilka lat. Za kilka lat nikt nie będzie pamiętał kto co przegrał, tylko spojrzą na statystyki walk mistrzowskich, zdobytych pasów, walk mistrzowskich, rekordy i tam Jędrzejczyk zawsze będzie wyżej od Conora i nie tylko ona, Ronda, Aldo, BJ Penn, Silva, nawet Bisping ma dwa pasy na koncie lol, GSP, DJ, Lidell itd.
Conor odniósł dużo większy sukces komercyjny, ale nie sportowy. Wszyscy śmiali się z Aldo jak przegrał w 13 sekund, jednak była to walka mistrzowska, a Conor przegrał w swojej karierze z Artemijem Sitenkovem w 1 min, a facet jest zawodnikiem kategorii muszej. Takie są fakty.Nie wspominając o Duffym i 38 sekundach. Nate Diaz to znany zawodnik ale nie top, też z nim przegrał.
Nie mówimy tu pieniądzach i sławie.
 
Nie myśl co teraz jest, a co będą ludzie gadać za kilka lat. Za kilka lat nikt nie będzie pamiętał kto co przegrał, tylko spojrzą na statystyki walk mistrzowskich, zdobytych pasów, walk mistrzowskich, rekordy i tam Jędrzejczyk zawsze będzie wyżej od Conora i nie tylko ona, Ronda, Aldo, BJ Penn, Silva, nawet Bisping ma dwa pasy na koncie lol, GSP, DJ, Lidell itd.
Conor odniósł dużo większy sukces komercyjny, ale nie sportowy. Wszyscy śmiali się z Aldo jak przegrał w 13 sekund, jednak była to walka mistrzowska, a Conor przegrał w swojej karierze z Artemijem Sitenkovem w 1 min, a facet jest zawodnikiem kategorii muszej. Takie są fakty.Nie wspominając o Duffym i 38 sekundach. Nate Diaz to znany zawodnik ale nie top, też z nim przegrał.
Nie mówimy tu pieniądzach i sławie.
haha za pare lat to nikt nie bedzie gadac o Jedrzejczyk :mjsmile::olewam:
 
Oczywiste. Tak jak o Conorze. Tak jak to jest z każdym mistrzem i zawodnikiem. Tylko my tu o osiągnięciach sportowych, a ty nie masz żadnych argumentów.
Poki co to ciebie,rybke i jaszczurke roznosze swoimi argumentami jak gnój po polu.
 
Co zrobić?
A co do tematu, to Askren nie powinien się wypowiadać. Jego ambicja sportowa stoi w kolejce obok tej Mameda Chalidowa.

Co ma piernik do wiatraka ?

Na pewno jeden i drugi bardzo się przejmuje w tej kwestii opiniami anonimków z internetu. Nie wiem jak ja bym postępował będąc w ich sytuacji, bo nigdy przed takimi wyborami nie stałem, ale co w tym złego, że ktoś przedkłada finanse i wygodnictwo nad ambicje sportowe ?

Niech żyją internetowi mędrcy.
 
swój swego zawsze pozna: on jest seriously disillusioned, że zawalczy z GSP, a jj tak samo disillusioned, że jest mistrzynią (no chyba, że mistrzynią wiochy w patolstwie)
 
Co ma piernik do wiatraka ?

Na pewno jeden i drugi bardzo się przejmuje w tej kwestii opiniami anonimków z internetu. Nie wiem jak ja bym postępował będąc w ich sytuacji, bo nigdy przed takimi wyborami nie stałem, ale co w tym złego, że ktoś przedkłada finanse i wygodnictwo nad ambicje sportowe ?

Niech żyją internetowi mędrcy.

Co w tym złego? Hipokryzja. Obwoływanie się samemu wielkim mistrzem, ale krytyka kogoś, kto wybrał trudniejszą ścieżkę i osiągnął sukces. Askren wielokrotnie powtarzał brednie o swojej wielkości, kiedy tak naprawdę nikt go nie zweryfikował. Nie powinien zatem oceniać kogoś, kto takie ryzyko podjął. Nie ma nic złego w wybieraniu pieniędzy zamiast realizacji ambicji sportowej, jeżeli uczciwie mówisz, że to robisz. Gorzej, jeśli wciskasz ludziom, że jesteś spełnionym mistrzem, a tak naprawdę nie wykorzystałeś swojego potencjału, bo pieniądze były ważniejsze. Nie rozumiem argumentu, że zawodnicy nie przejmują się opiniami użytkowników forum. Portal jest po to, by wymieniać opinie. I prawie każdy temat dotyczy jakiegoś zawodnika, który nie będzie miał okazji tego przeczytać. Nie interesuje mnie zasięg moich komentarzy.
 
Nie mam siły i chęci czytać poprzednie posty,tak jak nie ma znaczenia co BA myśli o JJ.Trzeba jednak mu przyznać,że potrafi robić zamieszanie,tak że + dla Ascrena .
 
A więc wygląda na to, że już nie zrozumiesz.

Bo tu nie ma czego rozumieć. Gość stwierdza fakt i nie ma w tym przypadku znaczenia, że poza tym robi z siebie błazna i nie ma ambicji sportowych.

Najman jest 10 razy takim błaznem i 10 razy gorszym sportowcem, niż Askren, a w pamiętnym programie FunRaport (czy jak to się tam to dziadostwo nazywało) powiedział prawdę w oczy Sosnowskiemu, że Kliczko ciągnął go za uszy w ich walce, żeby poleciały reklamy. I to, że Najman jest debilem nie zmienia faktów.

To nie jest OPINIA Askrena, tylko FAKT. To, że ktoś uważa się nadal za mistrza po przegranej, uczciwej walce jest niedorzeczne. Tak mógł mówić np. Couture po pierwszej, przegranej (?) walce z Belfortem, gdzie zadecydował przypadek.

Wybacz, że się tak rozpisałem, ale dopiero teraz się zorientowałem, że piszę z osobą opóźnioną.
 
Bo tu nie ma czego rozumieć. Gość stwierdza fakt i nie ma w tym przypadku znaczenia, że poza tym robi z siebie błazna i nie ma ambicji sportowych.

Najman jest 10 razy takim błaznem i 10 razy gorszym sportowcem, niż Askren, a w pamiętnym programie FunRaport (czy jak to się tam to dziadostwo nazywało) powiedział prawdę w oczy Sosnowskiemu, że Kliczko ciągnął go za uszy w ich walce, żeby poleciały reklamy. I to, że Najman jest debilem nie zmienia faktów.

To nie jest OPINIA Askrena, tylko FAKT. To, że ktoś uważa się nadal za mistrza po przegranej, uczciwej walce jest niedorzeczne. Tak mógł mówić np. Couture po pierwszej, przegranej (?) walce z Belfortem, gdzie zadecydował przypadek.

Wybacz, że się tak rozpisałem, ale dopiero teraz się zorientowałem, że piszę z osobą opóźnioną.

Widzę, że jesteś bardzo elokwentny. Może gdybym był w Twoim wieku, to by mi się chciało przeprowadzać krucjatę i obrażać użytkowników forum, którzy mają inne zdanie, niż Ty. Jednak jestem już na to stary. Gdybyś uważnie czytał, to wiedziałbyś, że nie neguję faktu, iż Joanna gada głupoty, a Ben ma rację. Niestety, napisane to już wcześniej nie dotarło do Ciebie, więc pewnie już tego nie pojmiesz. Nie chodzi o to, co się powiedziało, a kto to powiedział. Uważam, że zawodnik o tak wątpliwej ambicji, jak Askren nie powinien krytykować mistrza UFC. I to jest moja opinia, a nie fakt. Prościej się już tego wyłożyć nie da, więc odpowiedz sobie kto jest opóźniony. Nie odpiszę już na Twój kolejny post, więc się wysilaj się, proszę.
 
Back
Top