Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

Oba auta kojarzą mi się rodzinie, dla innej grupy doceleowej niż młody człowiek. Wiadomo, ze to inny segment.
 
Młody czlowiek, z reguły potrzebuje taniego ( cena i koszty utrzymania ) i niewielkiego samochodu. Panda idealnie wpisuje się w tem zakres.
 
Ja pierdole co się dzieje z tym forum, zaczynają trolować ludzie, których bym o to nie podejrzewał.
 
Potwierdzam slowa Marcina.Mam Corolke 1.3 hatchback 86KM 97r wersja japonska.Mam ja 5 lat i nie zepsulo sie NIC,sam jestem w szoku.Malo tego nie bylo ani razu sytuacji,ze nie moglem jej zapalic,czy tam zgasla itp,itd.Wczesniej mialem kilka innym samochodow,ale ta Toyota,pod wzgledem bezawaryjnosci,poprostu WYMIATA.Silniczek czysciusienki,kurwa jak nowy,przez te 5 lat wymienilem tylko,klocki plus tarcze no i plyny oczywiscie.Do miasta autko super,jedynym mankamentem wg mnie to,ze silnik rozkreca sie dopiero na wyzszych obrotach( nie jestem specem ale to chyba juz tak specyfika tych silnikow), moje poleci 170km/h( sprawdzone:) ) wiec tez tragedii nie ma.Spalanie niskie,nie sprawdzalem( wyjebane :) ) .Do miasta POLECAM,na dlusze trasy gorzej bo wiadomo to niewelkie autko.Pisze to wszystko przez pryzmat posiadanych wczesniej aut i faktu,ze mam prawko od 2000r,zeby nie bylo,ze wiecie chwale bo sam mam:-)
 
Tak, Panda jest uważana za małe auto rodzinne przez rynek motoryzacyjny. Coś w tym dziwnego?



Za te pieniadze człowiek moze kupić sobie nissana almerę, toyote corolle czy inny podobny samochód który da duzo wiecej radości z jazdy.
 
Mi panda kojarzy się głównie z autem służbowym i nauką jazdy (obecnie chyba wycofana z egzaminów na prawo jazdy). Nie wyobrażam sobie rodziny nawet 2 + 1 jadącej Pandą na wakcje ;d
 
u mnie na osiedlu rodzina 2+1 dziecko ma pandę - jeżdżą z bagażnikiem dachowym na stałe :) Ale co powiedzieć to powiedzieć - z praktyczno ekonomicznego punktu widzenia, Panda to dobry zakup dla osoby, która nie zarabia "solidnie". Wolałbym utrzymywać swoją pandę w nienagannym stanie niż zapożyczać się i lamentować przy każdej awarii swojego audi
 
mungo



Ja tez nie dam zlego slowa powiedziec o mondeo 4 generacji (od 2006 dla jasnosci) a znam to auto dobrze bo jak juz mowilem i co wskazuje moj nick na co dzien nim jezdze. S-max slyszalem ze tez trzyma sie bardzo dobrze ale jak chcesz sie dowiedziec czegos naprawde konkretnego to poszukaj info o tym aucie wsrod jego uzytkownikow na http://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=153
 
Panda jest to mały samochodzik idealnie nadający się na dojazdy do pracy, zakupy wożenia dzieci do przedszkola i na krótkie wycieczki w góry itd, itp. Jeśli ktoś zarabia na rękę dajmy te 2tyś to spokojnie jest w stanie utrzymac takie auto. Jedni jednak wolą używane Audi nie wiadomego pochodzenia i zarżnięte Golfy jak ktoś wyżej pisał koniecznie TDI
 
mungo, za jakies 20-30tys moze Ci się zaczac sypac dwumas, chociaz zycze Ci zeby tak nie bylo:) co do spalania, to u mnie moze przez rodzaj pracy pali wiecej, bo czesto go odpalam i gaszę, plus mam zwalony wtrysk dlatego pali mi około dyszki na miescie.



kaczka octavka dobrze sie sprawuje? bo to tez jeden z moich kandydatów do zakupu, jak sytuacja z zawieszeniem i spalaniem?
 
Pali mało - na trasie przy ekonomicznej jeżdzie jestem w stanie zejść do 5,6 l ! (benzyna). Ale ,że nie jeżdżę ekonomicznie więc spalanie gdzieś w granicach 6,4.



Co do zawieszenia - nie znam się. Nic mi nie stuka. Auto jest z 2006 , rok temu cos tam na przeglądzie zasugerował,by jakieś tuleje wymienić, czy cuś - wiec wymieniłem.
 
ok,dzięki. Ja też nie jestem jakimś mega specem w tych sprawach, ale info o spalaniu jak najbardziej zadowalające;D
 
Panda rodzinna i nieodpowiednia dla młodego kierowcy? Ruff, to już lepiej wróc do bezsensownego hejtingu KSW, bo mimo, że słabo, to i tak wychodzi Ci to lepiej..
 
Tępy gimbusie, zrozum, że Panda uważana jest przez rynek motoryzacyjny, dzienikarzy motoryzacyjnych, za auto rodzine, więc jeśli nie masz zielonego pojęcia, to odłóż kompa i zacznij odrabiac lekcje, bo w poniedziałek musisz iść znowu do gimbazy.
 
Trochę szacunku do ludzi, kolego RR, rzadko się wypowiadam ale twoja frustracja wylewana z byle powodu bywa męcząca i wkurwiająca. Kontroluj się trochę z łaski swojej, nie jesteś u siebie pod trzepakiem.
 
Kaczka jak pali Ci 6,4 litra benzyniak to musisz troche mulic.2500 obr/min to nie przekraczasz. Mowie tu oczywiscie a jezdzie w trasie. Mialem okazje jezdzic kilkoma autami z benzyna pod macha 1.8 literka bez turbo w autach o podobnej masie co oktavka i najmniej 6,2 uzyskalem utrzymujac cala droge predkosc 90 km/h na drodze tranzytowej katowice-lodz. Nawet jak mowisz o silniku 1.4 to nie mozesz go dusic bo odrazu wyraznie skoczy na wyzszy level spalanie.
 
Sory, ale jesli ktos jest odporny na wiedzę i uparty jak muł, to trzeba nazywac sprawy po imieniu.



A jesli ktos ma problem z moja postawą, to zawsze moze oddać na mnie głos w Cochones Awards 2012 w kategorii spamer / trol roku.



Bedzi mi niezmiernie miło.



Pozdrawiam
 
Sory, ale jesli ktos jest odporny na wiedzę i uparty jak muł, to trzeba nazywac sprawy po imieniu.






Postawiłeś Pandę obok Scenica. Spoko, brnij w to dalej.
 
I dalej nie rozumiesz:-) Postawiłem je obok siebie w kategorii aut rodzinnych, a nie segmentów( A, B, C.... VAN, SUV itp)
 
Bo oba auta spełniaja taką role mimo, ze są w innych segmentach. Udajesz, ze nie rozumiesz, czy powaznie nie ogarniasz?
 
To Ty nie rozumiesz, że właśnie chociażby przez wspomniane segmenty, powinieneś odpuścić sobie takie porównanie. I choćby nie wiem jak będziesz kręcił, to nie spełniają podobnej nawet roli w kwestii samochodu rodzinnego.



Zawodnik wagi lekkiej jest zawodnikiem mma, zawodnik wagi ciężej także. Porównasz ich tylko na zasadzie rozmiaru? Wątpie, a rola przecież ta sama-fighter.
 
Ale to do mnie masz pretensje, że Panda jest autem rodzinnym? Nie ja uznałem je za takie tylko rynek motoryzacyjny, dzienikarze itp.



Poczytaj trochę branzowej literatury, a bedziesz wiedział o czym mowa.
 
Back
Top