Anonimowe grubaski

Zostan przy 3, tylko zwieksz intensywnosc. Co do podjadania to widocznie za malo kalorii. Glod przy dobrym redu pojawia sie w samej koncowce.
... i nie koniecznie - chyba, że ktoś robi ostatnie szlify do formy startowej.
 
... i nie koniecznie - chyba, że ktoś robi ostatnie szlify do formy startowej.
Ja staram sie zawsze tak prowadzic, zeby kalorie byly jak najwyzej, a zwiekszac aktywnosc po prostu. Wiadomo sa wyjatki. Odpowiednia manipulacja tłuszczami jest tutaj kluczowa.
 
Last edited:
Ja staram sie zawsze tak prowadzic, zeby kalorie byly jak najwyzej, a zwiekszac aktywnosc po prostu. Wiadomo sa wyjatki. Odpowiednia manipulacja tłuszczami jest tutaj kluczowa.
Nie zaznaczyłem do której części Twojej wypowiedzi się odnosiłem, więc zacytuje teraz :
Glod przy dobrym redu pojawia sie w samej koncowce.

Bo tak ogólnie to się zgadzam z tym co piszesz.
 
Nie zaznaczyłem do której części Twojej wypowiedzi się odnosiłem, więc zacytuje teraz :
Bo tak ogólnie to się zgadzam z tym co piszesz.
Nie rozumiem:) Chodzi Ci o to,że nie musi sie pojawić w ogole? Czy, ze moze pojawic sie wczesniej?
 
Nie rozumiem:) Chodzi Ci o to,że nie musi sie pojawić w ogole? Czy, ze moze pojawic sie wczesniej?
Nie musi w ogóle, jeśli jest to tak jak pisałeś przy dobrej redukcji. Odpowiednia rotacja węglami i nie za ostre cięcie kcal, w znacznym stopniu niweluje ten problem.
 
Jeśli ktoś chce zrzucić bęben lub zrobić formę życia to polecam trenerów personalnych online (na treningi personalne mnie nie stać bo krzyczą 100zł za trening :benny:)
Wiem, że pewnie zaraz ktoś mnie skontruje i napisze, że kasa wyrzucona w błoto. Ale napiszę jak to wyglądało z mojej perspektywy.
Wszyscy z nas byli za młodu piękni i wysportowani ale z wiekiem i natłokiem obowiązków przybrało się tu i ówdzie:)

Cena takich konsultacji online to 100zł/miesiąc (nie piszę o Karmowskim czy Akopie tylko o normalnych mniej znanych zawodnikach)
Tajemnej wiedzy oni nie posiadają i pewnie kilku użytkowników naszego kochanego forum taką wiedzą też dysponuje.

Dla mniej w tej współpracy z moim Trenerem najlepsze jest to, że ja nie zaprzątam sobie głowy takimi pierdołami co obetniemy, kiedy obetniemy, czemu nie spada waga tylko robię swoje, trener motywuje mnie, wyznacza kolejny cel. Trenuję, jem czysto nie oszukuję i czekam na efekty. W ten sposób zgubiłem już ponad 30kg i ciśniemy dalej.
Gdyby ktoś był chętny jak taka współpraca wygląda to mogę napisać coś więcej :beer:
 
Jeśli ktoś chce zrzucić bęben lub zrobić formę życia to polecam trenerów personalnych online (na treningi personalne mnie nie stać bo krzyczą 100zł za trening :benny:)
Wiem, że pewnie zaraz ktoś mnie skontruje i napisze, że kasa wyrzucona w błoto. Ale napiszę jak to wyglądało z mojej perspektywy.
Wszyscy z nas byli za młodu piękni i wysportowani ale z wiekiem i natłokiem obowiązków przybrało się tu i ówdzie:)

Cena takich konsultacji online to 100zł/miesiąc (nie piszę o Karmowskim czy Akopie tylko o normalnych mniej znanych zawodnikach)
Tajemnej wiedzy oni nie posiadają i pewnie kilku użytkowników naszego kochanego forum taką wiedzą też dysponuje.

Dla mniej w tej współpracy z moim Trenerem najlepsze jest to, że ja nie zaprzątam sobie głowy takimi pierdołami co obetniemy, kiedy obetniemy, czemu nie spada waga tylko robię swoje, trener motywuje mnie, wyznacza kolejny cel. Trenuję, jem czysto nie oszukuję i czekam na efekty. W ten sposób zgubiłem już ponad 30kg i ciśniemy dalej.
Gdyby ktoś był chętny jak taka współpraca wygląda to mogę napisać coś więcej :beer:
Widocznie trafiłeś na kogoś kumatego. Większość niestety poziomem wiedzy dorównuje typowemu czipsożercy z cohones :beer:
Generalnie czasy są takie, że ćwiczenie jest modne, więc lata pierdylion debilnych teorii, a to że węgle beee, tylko ketoza, wysokie tłuszcze, a że gluten chuj, a że crossfit dobry itd. itp. "Trenerzy" właśnie na tym koszą hajs.
Za to rozwiązania, które faktycznie działają zarówno pod względem treningów, jak i diety/suplementacji są często i gęsto pomijane.
 
Jeśli ktoś chce zrzucić bęben lub zrobić formę życia to polecam trenerów personalnych online (na treningi personalne mnie nie stać bo krzyczą 100zł za trening :benny:)
Wiem, że pewnie zaraz ktoś mnie skontruje i napisze, że kasa wyrzucona w błoto. Ale napiszę jak to wyglądało z mojej perspektywy.
Wszyscy z nas byli za młodu piękni i wysportowani ale z wiekiem i natłokiem obowiązków przybrało się tu i ówdzie:)

Cena takich konsultacji online to 100zł/miesiąc (nie piszę o Karmowskim czy Akopie tylko o normalnych mniej znanych zawodnikach)
Tajemnej wiedzy oni nie posiadają i pewnie kilku użytkowników naszego kochanego forum taką wiedzą też dysponuje.

Dla mniej w tej współpracy z moim Trenerem najlepsze jest to, że ja nie zaprzątam sobie głowy takimi pierdołami co obetniemy, kiedy obetniemy, czemu nie spada waga tylko robię swoje, trener motywuje mnie, wyznacza kolejny cel. Trenuję, jem czysto nie oszukuję i czekam na efekty. W ten sposób zgubiłem już ponad 30kg i ciśniemy dalej.
Gdyby ktoś był chętny jak taka współpraca wygląda to mogę napisać coś więcej :beer:
Bez obrazy, ale za 100zl to mozesz dostac co najwyzej gotowca. Kopiuj, wklej i slemy do wszystkich. Wiesz, nie sztuka jest zgubic wage. Sztuka jest spalic fat i zrobic to zdrowo.
 
Wystarczy mieć mózg, odrobinę silnej woli, umieć liczyć i forma przyjdzie z czasem. Spadam na trening. Pozdrowienia jaglaki.

Jak napisałeś "jaglaki" przypomniało mi się, że od dwóch tygodni się przymierzam do zrobienia sławnego sernika z kaszy jaglanej, tylko nie mogę się wybrać żeby kupić gdzieś tanio erytrytol (już dawno by mi przyszedł jakbym zamówił z neta).. Robił może to ktoś :D?
 
Jak napisałeś "jaglaki" przypomniało mi się, że od dwóch tygodni się przymierzam do zrobienia sławnego sernika z kaszy jaglanej, tylko nie mogę się wybrać żeby kupić gdzieś tanio erytrytol (już dawno by mi przyszedł jakbym zamówił z neta).. Robił może to ktoś :D?
To chyba kaszanik :)
 
Odniosę się tylko do kilku wypowiedzi.

Widocznie trafiłeś na kogoś kumatego. Większość niestety poziomem wiedzy dorównuje typowemu czipsożercy z cohones :beer:

Ale Trenerzy świecą swoim imieniem i nazwiskiem nie są to anonimowe postacie. Wystarczy sprawdzić ich osiągnięcia czy brali udział w tych zawodach które podają i jaką formę zrobili. Na portalach społecznościowych można zobaczyć ich aktualną formę i np. z kim ćwiczą kto jest z kolei ich trenerem (jeśli przygotowują się do zawodów). Ja bym nie ryzykował kolesia który wrzuca przemiany swoich podopiecznych a sam się nie pokazuje.

Bez obrazy, ale za 100zl to mozesz dostac co najwyzej gotowca. Kopiuj, wklej i slemy do wszystkich. Wiesz, nie sztuka jest zgubic wage. Sztuka jest spalic fat i zrobic to zdrowo.

Nie mogę napisać, że mój Trener podchodzi do mnie indywidualnie i siedzi nad rozpiską godzinami. Ufam, że przerobił takich grubasów jak ja setki i tylko od mojej osoby zależy czy zrezygnuję po 2-5 czy 10 tygodniach współpracy. Tak jak napisałem w poprzednim poście. To nie jest czarna magia, wiedza tajemna tylko moja ciężka praca i trzymanie się tego co On mi rozpisał.
Nie mogę się pochwalić, że zrzuciłem ponad 25 cm w pasie w krótkim czasie. Powoli się rozkręcałem i po badaniach widać, że organizm szybko mi podziękował za zmianę stylu życia.

Wystarczy mieć mózg, odrobinę silnej woli, umieć liczyć i forma przyjdzie z czasem. Spadam na trening. Pozdrowienia jaglaki.

Zgadzam się z tym w 100%. Tylko osoba otyła szybko panikuje. Każde wahanie wagi powoduje, że zaczyna kombinować zmieniać i ucinać. Dlatego ja idę na łatwiznę i płacę za wiedzę Trenerowi. 100zł to dla mnie jedno wyjście do kina z partnerką.
 
Odniosę się tylko do kilku wypowiedzi.



Ale Trenerzy świecą swoim imieniem i nazwiskiem nie są to anonimowe postacie. Wystarczy sprawdzić ich osiągnięcia czy brali udział w tych zawodach które podają i jaką formę zrobili. Na portalach społecznościowych można zobaczyć ich aktualną formę i np. z kim ćwiczą kto jest z kolei ich trenerem (jeśli przygotowują się do zawodów). Ja bym nie ryzykował kolesia który wrzuca przemiany swoich podopiecznych a sam się nie pokazuje.



Nie mogę napisać, że mój Trener podchodzi do mnie indywidualnie i siedzi nad rozpiską godzinami. Ufam, że przerobił takich grubasów jak ja setki i tylko od mojej osoby zależy czy zrezygnuję po 2-5 czy 10 tygodniach współpracy. Tak jak napisałem w poprzednim poście. To nie jest czarna magia, wiedza tajemna tylko moja ciężka praca i trzymanie się tego co On mi rozpisał.
Nie mogę się pochwalić, że zrzuciłem ponad 25 cm w pasie w krótkim czasie. Powoli się rozkręcałem i po badaniach widać, że organizm szybko mi podziękował za zmianę stylu życia.



Zgadzam się z tym w 100%. Tylko osoba otyła szybko panikuje. Każde wahanie wagi powoduje, że zaczyna kombinować zmieniać i ucinać. Dlatego ja idę na łatwiznę i płacę za wiedzę Trenerowi. 100zł to dla mnie jedno wyjście do kina z partnerką.
Odniosles sie do wszystkich:) wyglad nie swiadczy o tym, czy ktos sie zna na robocie.
 
Panowie u mnie zleciało łącznie 2,5 kg. Nie jest źle, jednak byłoby lepiej gdyby nie pogoda. W takie mrozy bardzo szybko wracam z biegania, maksymalnie 45 minut mogę wytrzymać w tych klimatach. Walczę dalej, a dokładniej wracam do normalnych zasad związanych z żywieniem i zyciem
 
Panowie u mnie zleciało łącznie 2,5 kg. Nie jest źle, jednak byłoby lepiej gdyby nie pogoda. W takie mrozy bardzo szybko wracam z biegania, maksymalnie 45 minut mogę wytrzymać w tych klimatach. Walczę dalej, a dokładniej wracam do normalnych zasad związanych z żywieniem i zyciem
Chłopie, Ty sie udzielasz na większej ilości forum niż ja i @lugasek razem! :benny::benny::benny:
 
Back
Top