Analiza kursów LV BET: UFC w Gdańsku + KSW 40

Szady

MMARocks
Cohones
f23cc.jpg




Ten weekend jest wielkim świętem fanów MMA. Na przestrzeni tych dwóch dni, odbędą się gale: UFC w Gdańsku oraz KSW w Dublinie. Sprawdźcie jak widzą ten pojedynek nasi specjaliści!


Mariusz Pudzianowski - James McSweeney



"Pudzian" jest faworytem bukmacherów przed tym starciem - według wielu obserwatorów niesłusznie.


Można się śmiać z robotycznych wypowiedzi Mariusza w mediach, ale nie można odmówić mu tego, że rozwinął swoje umiejętności w ciągu ostatnich kilku lat. Pudzianowski poprawił nieco kondycję, troszkę lepiej się czuje w stójce, a zapaśniczo od dawna prezentuje się przyzwoicie. Pytanie, czy to wystarczy na bardzo doświadczonego w sportach walki McSeeneya?


Powracający z emerytury James bowiem wciąż może zaskoczyć stójkowo, ale i parterowo w najbliższym pojedynku. Przecież nie tak dawno poddał "Różala", a w płaszczyźnie uderzanej może jak najbardziej czymś trafić nie lubiącego przyjmowania ciosów "Pudziana".


W takim wypadku scenariusz, w którym Polak "przeleży" na rywalu wystarczająco długo, by wygrać na punkty, jest równie prawdopodobny co wygrana McSweeneya przez nokaut, a nawet poddanie. Dlatego nie ryzykowałbym obstawiania "Pudziana" w tym pojedynku - wiąże się to ze zbyt dużym ryzykiem, a potencjalna wygrana nie jest zbyt duża. Lepiej zaryzykować za małą kwotę underdoga bądź odpuścić to starcie bukmachersko.


Mateusz Gamrot - Norman Parke



Ten rewanż zapowiada się niezwykle ciekawie i niejeden z fanów spodziewa się zmiany na tronie wagi lekkiej KSW.


By do tego mogło dojść, Norman Parke musi ponownie zaskoczyć czymś rywala. Poprzednim razem na pewno zaskoczył go świetnymi defensywnymi zapasami, ale to nie wystarczyło, by przekonać sędziów punktowych, by to jego ogłosić zwycięzcą. Teraz panowie mogą zawalczyć nie trzy, a aż pięć rund, co dodaje dodatkowego smaczku. Kondycja będzie teraz bardzo ważnym czynnikiem.


W tej materii "Gamer" prezentuje się przyzwoicie, a i jego rywalowi rzadko brakuje paliwa w baku. Być może "Stormin" zaprezentuje się lepiej pod względem wydolności, ale u Polaka nie musi być z tym gorzej - zależy jak bardzo będzie szanował swoje siły przy kolejnych próbach obaleń. Ostatnio sporo go to kosztowało i być może wyciągnie lekcję.


Gdyby Parke prezentował się ciut lepiej w stójce i dysponował nieco mocniejszym uderzeniem, to właśnie jego faworyzowałbym przed zbliżającym się bojem. Gamrot jednak jest bardziej wszechstronnym stójkowiczem, a częstotliwość wyprowadzanych przez niego ciosów powinna skłonić sędziów punktowych do oceniania kolejnych rund na jego korzyść.


Uważam, że Mateusz słusznie został postawiony przez bukmacherów w roli faworyta i raczej to on wyjdzie ze starcia zwycięsko. Potencjalną wygraną Parke'a opłacałoby się zaryzykować na kuponie, gdyby oszacowano ją kursem powyżej 3.00.


Michał Materla - Paulo Thiago



Spora rzesza fanów kręciła nosem na zestawienie Michała Materli z Paulo Thiago, ale absolutnie nie stawiałbym Brazylijczyka na straconej pozycji.


Paulo Thiago jest prawdziwym weteranem MMA, który - co prawda - w UFC radził sobie przeciętnie, ale ma też swoje atuty. Przede wszystkim ciężko go skończyć. Ma dość odporną szczękę na ciosy, a w parterze dobrze broni się przed technikami kończącymi. Dla Materli z "podstawową" stójką i solidnym parterem może to nie być dobra wiadomość, ale jak najbardziej ma szansę na zwycięstwo. Kluczem mogą być zapasy i klasyczne "przeleżenie" z próbami poddań przeplatanymi ciosami z góry. To jest scenariusz najbardziej prawdopodobny. Ale jest też szansa dla Thiago, który może czymś zaskoczyć rywala nieco zardzewiałego przez długą przerwę od walk. Jeśli już ma to zrobić, to właśnie w parterze, bo w stójce nie dysponuje tak mocnym uderzeniem, by zaskoczyć Polaka, jak niegdyś zrobił to Jay Silva.


Paulo może wykorzystać chwilę nieuwagi "Cipao", by spróbować np. zajść mu za plecy i stamtąd postarać się o duszenie. Ale jak już wcześniej pisałem - nie jest to najbardziej prawdopodobna opcja.


Jeśli jednak spojrzymy na ofertę bukmacherską, to ciężko znaleźć jakąś wartość w kursie przy nazwisku Materli. Thiago nie jest absolutnie pozbawiony szans na zwycięstwo, dlatego przy kursie zbliżonym do 4.00 warto rozważyć obstawienie kliku złotych.


Karolina Kowalkiewicz vs. Jodie Esquibel



Przede wszystkim Karolina bije często zadając wiele ciosów i mimo jedynie przyzwoitej skuteczności robi to i tak znacznie częściej niż Jodie. Dodatkowo - zarówno w pierwszym i drugim pojedynku w UFC Karolina zadała ponad 200 ciosów i choć znacznie mniej z nich trafiło celu – taka aktywność to zawsze czynnik mający jakiś wpływ na odbiór walki przez sędziów a ich decyzji Karolina ma na swoim koncie sporo (4 decyzje w 4 ostatnich walkach).
- Wysoki czynnik obron przed obaleniami, który u Kowalkiewicz wynosi 95%, co ta zawdzięcza bardzo dobrej pracy z klinczu i kontroli.


Kowalkiewicz w swoich walkach pokazuje bardzo przekrojową i dynamiczną stójkę, mocno rozwinęła swój arsenał. Licznie wyprowadzane ciosy łączone w kombinacje, często kończone kopnięciami frontalnymi oraz bocznymi. Co ciekawe Karolina uderza w różnych płaszczyznach (góra i korpus) oraz ładnie skraca dystans gdy wymaga tego sytuacja stosując pojedyncze proste. Kowalkiewicz niekonwencjonalnie stosuje też kolana na odejście oraz łokcie z klinczu, które w zasadzie stały się już jej znakiem firmowym. W nadchodzącym więc starciu z Esquibel o stójkę Polki jestem spokojny – jej kickboxing jest dynamiczny, poukładany i przekrojowy w ofensywie. Nieco gorzej sytuacja wygląda jeżeli chodzi o przyjmowanie ciosów. Stosunkowo często Karolina daje się trafiać ciosami prostymi. Nie jest to jednak element bardzo zagrażający w walkach Karoliny, gdyż ta w ostatnich walkach ani razu nie była nawet przez moment zagrożona nokautem i nie sądzę też żeby tutaj Jodie była szczególnie niebezpieczna. Stosunkowo dobra praca na nogach (co warto zauważyć – znacznie lepsza niż jeszcze rok temu) i operowanie dystansem po stronie Kowalkiewicz powinny załatwić sprawę w sytuacji zagrożenia.


Jodie w jedynej walce w TUF-ie pokazała się z fatalnej strony. Klinczowała i używała kolan z których nic nie wynikało, poruszała się po klatce jak wóz z węglem, a jej ciosy były naprawdę marnej jakości. Co prawda mocno uderzała, ale ograniczało się to do kilku ciosów w stylu 1-2 przerwa, 1-2. Bardzo łatwo dawała się obalić i zajść za plecy. Nie mogę powiedzieć, że nie jest to materiał nadający się do UFC, bo o wiele gorsze zawodniczki walczyły w oktagonie, ale jest to poziom na pewno gorszy od tego, jaki prezentuje Karolina Kowalkiewicz. Jeśli wspomnieć, że zawodniczka ta szybko się męczy i traci rezon, to ciężko nie widzieć tu zwycięstwa Polki. Jeszcze bardziej fatalna boksersko Ashlehy Yoder potrafiła ją punktować. Raczej nie widzę tu niespodzianki i Karola powinna sobie poradzić z zawodniczką niższą i o krótszym zasięgu.


Jodie klinczowała dużo, a Karola ma wysoką obronę obaleń oraz bardzo dobry klincz ofensywny, więc będzie sobie radziła. Jest to płaszczyzna w której nasza zawodniczka radzi sobie całkiem przyzwoicie, wypracowując dogodną pozycję i przede wszystkim aktywnie zadając ciosy – głównie bite z góry łokcie oraz kolana. I to głównie do uderzeń Kowalkiewicz wykorzystuje swój klincz. Raczej rzadko z niego obala, a częściej dociska do siatki bijąc lub w środku pola walki zrywa znajdując zazwyczaj okazję do wsadzenia rywalkom kilku dodatkowych ciosów. Kolejnym mocnym atutem w grze Polki jest poprawiona na przestrzeni ostatnich walk kondycja.


Choć przegrała swoje ostatnie walki to jednak walczyła w nich z numerem 1 i ówczesnym numerem 2 w kategorii słomkowej. Jodie sporo brakuje do tych zawodniczek i mam na myśli naprawdę spoooroooo. Kursy takie jak 1.18 na Karolę są w pełni usprawiedliwione i ciężko tutaj znaleźć jakikolwiek atut na stawianie na Esquibel
http://www.mmarocks.pl/ksw/analiza-kursow-lv-bet-ufc-gdansku-ksw-40
 
DJLvbJlUEAAjpH5.jpg


fsoxi61w2o9r.jpg


Już za dwa tygodnie UFC zawita do Polski. Pojawiły się pierwsze kursy więc zapraszam do dyskusji.

fsoxi61w2o9r_t.jpg
 
Ciekawe ile będzie na Clark'a przez decyzję i na Janka przez kaosa. Jakoś te dwie opcje dla mnie są najbardziej prawdopodobne. Niestety ale pierwsza opcja ciekawi mnie bardziej.
 
Last edited:
Kowboj 1.68
Till jest kozakiem, ale według mnie przegra. Zestawienie trochę w stylu Ferguson vs Lee: początek będzie ciężki, ale z czasem Cerrone go zajedzie. Till wyraźnie zwalnia po 2 rundach, Belickovic mocno okopał jego nogę. Co się stanie, jeśli Darren nie skończy Donalda w ciągu 10 minut? Gość nie ma kondycji na 25 minut walki, zwłaszcza 7 tygodni po poprzedniej walce. Na przestrzeni 3 rund bym rozważał Tilla, tutaj uważam, że Kowboj jest wyraźnym faworytem.
 
Ciekawe kogo zestawią z Heldem oraz jaki będzie kurs na win. On teraz musi wygrać w przeciwnym razie będzie po " wielkim dziecku MMA"
 
Przede wszystkim dubel Kowalkiewicz + Piechota @1.92

Wilson to przede wszystkim uderzacz, ale nie widzę przeciwwskazań, żeby Oskar nie mógł się mu postawić. O parterze nie mówię, bo tam Zibi Tyszka II poskłada Brazola. Głównym aspektem są tutaj zapasy. Wilson schodzi do niższej kategorii co oznacza, że straci trochę na sile. Kondycja Oskara jest nieznana, ale Wilson nią nie grzeszy, więc gdynianin gorszy nie będzie.

Karola bezproblemowo powinna sobie poradzić.
 
Piekota to zaden pewniak imo, pamietam jak na PROMMAC sie meczyl, ostatnio wygral, no ale UFC to inna liga
 
McSwini moze na lajcie Pudziana ogarnac
imo to liga wyzej niz Rozal czy Grakam, a z nimi Pudzian przegrywal
 
Jak typujecie Jewtuszke z Zawada ?

Bodajże Zawada trenuje ostatnio ATT Atlsanta, widziałem jego formę i widać sztos
Jeśli nic nie wpłynie na moje zdanie to szczęka Irokeza będzie naruszona w tej walce i sędzia to przerwie.

Myślę też o McSweeneyu, że w stójce zrobi rozrzut Pudzianowskiemu,a gdyby wylądował na górze to i duszenie zapnie jak z Różalem..
Luźne przemyślenia i będę analizował dalej.
 
Mousasi + piechota
Cowboy
Planuje jeszcze: Pudzian + Materla.
Nie wykluczone, że coś dodatkowo dorzucę.
 
Materla M.-Thiago P.
walka: kto wygra : 1
1.30
Usuń



Gamrot M.-Parke N.
walka: kto wygra : 2
2.07
Usuń



Pudzianowski M.-McSweeney J.
walka: kto wygra : 2
2.2

Co myslicie o takim kuponie ??
Do tego dojda jeszcze walki z ufc na kupon
 
No nie wiem moze i nie ma , ale co pudzian ma ? Ludzie mysla ze jest w szczytowej formie bo wygral 2 walki ...
Ale kogo on pokonal ? Strongmena i Klauna
 
Sam nie wiem , ale zdaje mi sie ze od 3 rudy Parke bedzie niezle nacierac na zdyszanego Gamrota ..I mysle ze Parke jeszcze lepiej sie przygotuje niz ostatnio bo jak by nie patrzec na pewno chce miec pas Ksw , bo inaczej 2x by mu sie nie chcialo o niego walczyc i caly czas prowokowac do tej walki ..
 
Sam nie wiem , ale zdaje mi sie ze od 3 rudy Parke bedzie niezle nacierac na zdyszanego Gamrota ..I mysle ze Parke jeszcze lepiej sie przygotuje niz ostatnio bo jak by nie patrzec na pewno chce miec pas Ksw , bo inaczej 2x by mu sie nie chcialo o niego walczyc i caly czas prowokowac do tej walki ..
w ksw gra sie naszych lub wcale, inaczej nie zarobisz
szczegolnie w ako xd
 
Back
Top