Analiza kursów LV BET - UFC on FOX 27: Jacare vs. Brunson 2

Przecież Brunson to idiota z zerowym fight IQ. Lata z tymi kombinacjami po całym oktagonie i liczy na łut szczęścia, że go nie trafią. (Chyba, że jest obsrany, jak przed Spiderem, hehe)
A najlepsze jest to, że lata płyną, a ten nic się nie zmienia. Jacare załatwił go tak samo, jak Whittaker. Znaczy się na odwrót :)


Miałem puścić krokodyla przez suba, ale jednak odpuszczę, bo mam czutkę, że Brunson znowu będzie leżał:mamed:

Brunson nie będzie leżał, a Ty nie będziesz miał odcisków od liczenia sałaty jak to @Aliibaba zwykł pisać. :beczka:
Zawodnicy się kończą tak jak samochody i inne takie tam, po takim kursie w życiu bym niepewnego krokodyla nie zagrał, nie z dynamicznym zawodnikiem z petardą. wg mnie 60/40 Brunson a że ma taki kurs to tym bardziej.
 
Brunson nie będzie leżał, a Ty nie będziesz miał odcisków od liczenia sałaty jak to @Aliibaba zwykł pisać. :beczka:
Zawodnicy się kończą tak jak samochody i inne takie tam, po takim kursie w życiu bym niepewnego krokodyla nie zagrał, nie z dynamicznym zawodnikiem z petardą. wg mnie 60/40 Brunson a że ma taki kurs to tym bardziej.

Wcale nie namawiam.:neildegrassewhoa: A w niedzielę zobaczymy, kto będzie miał odciski :D
 
Przecież Brunson to idiota z zerowym fight IQ. Lata z tymi kombinacjami po całym oktagonie i liczy na łut szczęścia, że go nie trafią. (Chyba, że jest obsrany, jak przed Spiderem, hehe)
A najlepsze jest to, że lata płyną, a ten nic się nie zmienia. Jacare załatwił go tak samo, jak Whittaker. Znaczy się na odwrót :)


Miałem puścić krokodyla przez suba, ale jednak odpuszczę, bo mam czutkę, że Brunson znowu będzie leżał:mamed:

W tej walce Jacare był na dobrej bombie, teraz jest stary, po kontuzjach i usadzie :D
 
Bermudez - Fili to dla mnie typowy no bet, natomiast Jacare rozjedzie Brunsona i jestem o tym przekonany.
 
@ninja, @Evo bez spiny Panowie.
Kupony na prawdę za drobne :) ta gala rekreacyjnie.

Na początku chciałem zagrać Souze. Jednak walka na 5 rund a jacare zwalnia po pierwszej rundzie.
Brunson jeżeli przetrwa pierwszą rundę to jego szanse znacznie wzrosną.
Natomiast Fili, może i ma małe szanse ale polubiłem go odkąd pokonał Lobova. Kibicuje mu i stąd mój wybór :)
 
W tej walce Jacare był na dobrej bombie

A złapałeś go za rękę, żeby mu imputować dobrą bombę?
Zresztą jeśli Jacare był na bombie, to Brunson był na dwa razy większej

teraz jest stary

No tak, kurwa. Jeszcze rok temu krokodyl robił w klatce rozpierdol warty POTN i nagle został dziadkiem wartym co najwyżej pokonać Belforta i to przy dobrych wiatrach.:lol:
I to przez co? Przez przegraną z Bobem Whittakerem, który jest obecnym mistrzem ( nie bez przyczyny) i który to kończy każdego w ten sam sposób, łącznie z Brunsonem?
Przecież koleś do niedawna był ścisłym pretendentem do walki o pas, szedł przez przeciwników, jak ogień przez chaszcze i gdyby nie wał w decyzji w walce z Romero, to do walki z Bobem w UFC miałby same wygrane .

i usadzie :D

Myślałem, że poUSADowcy to ci, którzy wracają po karze za doping. Może się mylę, ale nie pamiętam, żeby krokodyl stopował kiedyś za coś takiego. Bo jeśli nie to w takim wszyscy zawodnicy są po usadzie. :frankapprove:
 
To widze ze tylko ja nie polegam na swoim zdaniu. I radosc sprawia jak Puczi Alibaba Pietagoras i 99pics sie zgadzaja
 
,,pewniak" gali to Gilespie
szkoda że po takim kursie :(
Niko Price też powinien ogarnąć
 
@Biedroo155

Nikt się nie spina, ja bukmachersko w ogóle odpuszczam tę galę. Po prostu uważam, że Brunson oprócz niewielkiej szansy czystego trafienia i tym samym uśpienia Brazylijczyka nic na niego nie ma.

@Pietagoras

Fajnie to napisałeś, ja też nie rozumiem, czemu gość, który jest bardzo wszechstronny, jest w światowym topie od lat, wielu widziało go na pozycji mistrza jeszcze nie tak dawno nagle zostaje "skazany na pożarcie" przez zupełnie niepoukładanego Dereka.
 
U mnie Krokodyl będzie grany.
@ninja - niepewny Jacare? Ale w jakim sensie? Według mnie Jacare to jeden ze stabilniejszych zawodników jeśli chodzi o dyspozycję w oktagonie. Z kolei jego przeciwnik jest, cytując klasyka FG, jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiadomo na co trafisz. Brunson to clown. Grać pajaca po <2,5 z takim rywalem to według mnie droga do nikąd. Zobaczcie sobie z kim przegrywał Jacare... Brunson to jedyny zawodnik pokonany przez Pająka po USADA. Do tego ostatnie 3 zwycięstwa w UFC to dwóch emerytów i kolega o podobnym profilu intelektualnym. Jedyne zwycięstwo w karierze z zawodnikiem ocierającym się o czołówkę to triumf nad Larkinem sprzed 4 lat, który jest bardzo chimerycznym zawodnikiem, być może trochę przeze mnie przecenianym(lubię tego Czarnucha, co mi się rzadko zdarza). Szanse Brunsona to luj ogłuszacz i ewentualnie nadzieja, że Kroko bardzo się postarzał. Tego drugiego ja jednak po nim kompletnie nie zauważam póki co. To nie Belfort, Machida, Spider, etc.
@Pietagoras wsiadam z Tobą i resztą sprzymierzeńców do tego pociągu.
 
Człowiek nie jest taki, żeby na murzynów stawiać. Jedziemy razem, 99pics wsiadaj, jeszcze są miejsca. Zarobimy co :)

Jacare
 
U mnie Krokodyl będzie grany.
@ninja - niepewny Jacare? Ale w jakim sensie? Według mnie Jacare to jeden ze stabilniejszych zawodników jeśli chodzi o dyspozycję w oktagonie. Z kolei jego przeciwnik jest, cytując klasyka FG, jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiadomo na co trafisz. Brunson to clown. Grać pajaca po <2,5 z takim rywalem to według mnie droga do nikąd. Zobaczcie sobie z kim przegrywał Jacare... Brunson to jedyny zawodnik pokonany przez Pająka po USADA. Do tego ostatnie 3 zwycięstwa w UFC to dwóch emerytów i kolega o podobnym profilu intelektualnym. Jedyne zwycięstwo w karierze z zawodnikiem ocierającym się o czołówkę to triumf nad Larkinem sprzed 4 lat, który jest bardzo chimerycznym zawodnikiem, być może trochę przeze mnie przecenianym(lubię tego Czarnucha, co mi się rzadko zdarza). Szanse Brunsona to luj ogłuszacz i ewentualnie nadzieja, że Kroko bardzo się postarzał. Tego drugiego ja jednak po nim kompletnie nie zauważam póki co. To nie Belfort, Machida, Spider, etc.
@Pietagoras wsiadam z Tobą i resztą sprzymierzeńców do tego pociągu.

Szanuje, aczkolwiek tylko 3 osoby na swiecie uwazaja ze Brunson przegral z Andersonem i te 3 osoby to sedziowie tego pojedynku. Spojrzysz na Jacare 5 ostatnich walk to wygral ze slabym Carmozzim, starym Belfortem i Boetschem, ktory sprawil ze Jacare zatanczyl lekkiego quickstepa. Zobacz co Romero z nim zrobil w 1 rundzie i co Whittaker. Jacare jest sztywny na nogach i zastanawiam sie w jakiej kondycji jest jego szczeka. Brunson nie grzeszy inteligencja ale jest eksplozywny i ma z czego przylozyc, Rozumiem granie na Jacare, ale ja stawiam na Brunsona, prawdopodobnie 1 runda finish.
 
Back
Top