Analiza kursów LV BET - UFC Fight Night 121: Werdum vs. Tybura

A swoja drogą Tima Meansa odpuszczam, belal ma szanse go wypunktowac.
Means nie robi ostatnio wrazenia z kolei Belal jest bardzo aktywny w stojce

Zacząłeś mądrze gadać ;D Nie żebym faworyzował Belala, ale w moim odczuciu nie warto grać tu Meansa po kursie 1,4. Można się zdziwić. Tim ma bardzo niebezpieczną, agresywną stójkę, ale wydaje mi się, że może mu braknąć szybkości. Zapasy i parter też chyba nie będą jego atutem w tej walce. Przyjrzę się temu bliżej i nie wiem czy po ważeniu nie wjadę tu z hajsem w doga :D
 
Zacząłeś mądrze gadać ;D Nie żebym faworyzował Belala, ale w moim odczuciu nie warto grać tu Meansa po kursie 1,4. Można się zdziwić. Tim ma bardzo niebezpieczną, agresywną stójkę, ale wydaje mi się, że może mu braknąć szybkości. Zapasy i parter też chyba nie będą jego atutem w tej walce. Przyjrzę się temu bliżej i nie wiem czy po ważeniu nie wjadę tu z hajsem w doga :D
Belal to najciekawszy dog tej gali
 
Eliasa odpuszczam, Kelly bije sie u siebie i moze wygrac splita tak jak napisales.
Obczaj tych zawodnikow:
Werdum
Will brooks
Volkanowski
Ryan Benoit
Taui Tuivasa
Frank Camacho

Moim zdaniem maja najwieksze szanse, wrzucilbym tam jeszcze Nadie Kassem ale w sumie chuj wie co ona umie... wygrywala z mega kelnerkami.. Chambers z kolei sama nie zachwyca i nie bila sie 2 lata

Głównie na słabości i peselu Chambers opieram typ na Kassem. Też jej nie znam, ale liczę, że młodość tu zwycięży. Brown-Camacho wg mnie no bet. Klasyczne 50/50. Camacho jest niesprawdzony na wysokim poziomie. Z tego co pamiętam to 1 bardzo dobra runda z przeciętnym Chińczykiem i to by było na tyle. Wiem, że stylem walki i wyglądem przypomina Ruthlessa, ale nie idźmy tą drogą... Brown jest dużo bardziej obity w UFC i choć nie zachwyca to jest całkiem solidny. Uważałbym z tym typem. Na pozostałych faworytów mnie raczej nie namówisz. Nie po tych kursach. Za mało jak dla mnie. No chyba, że przygotujesz mi jakiś super bonus kursowy :)
Nie wolisz zagrać np. Sheltona? Wydaje mi się znacznie pewniejszy od wszystkich, których wymieniasz. Oczywiście poza Tuivasą, bo tam jak pisałem powinien być easy win. Jedyna szansa Coultera to czysty cios w pierwszych kilku minutach walki, bo po rekordzie widać, że ma czym uderzyć.
 
Głównie na słabości i peselu Chambers opieram typ na Kassem. Też jej nie znam, ale liczę, że młodość tu zwycięży. Brown-Camacho wg mnie no bet. Klasyczne 50/50. Camacho jest niesprawdzony na wysokim poziomie. Z tego co pamiętam to 1 bardzo dobra runda z przeciętnym Chińczykiem i to by było na tyle. Wiem, że stylem walki i wyglądem przypomina Ruthlessa, ale nie idźmy tą drogą... Brown jest dużo bardziej obity w UFC i choć nie zachwyca to jest całkiem solidny. Uważałbym z tym typem. Na pozostałych faworytów mnie raczej nie namówisz. Nie po tych kursach. Za mało jak dla mnie. No chyba, że przygotujesz mi jakiś super bonus kursowy :)
Nie wolisz zagrać np. Sheltona? Wydaje mi się znacznie pewniejszy od wszystkich, których wymieniasz. Oczywiście poza Tuivasą, bo tam jak pisałem powinien być easy win. Jedyna szansa Coultera to czysty cios w pierwszych kilku minutach walki, bo po rekordzie widać, że ma czym uderzyć.
Wiem ze Camacho jest nie sprawdzony na wyzszym poziomie ale Damien Brown to nie jest wysoki poziom ;)
Druga sprawa ze walka bedzie w kategori lekkiej i Camacho ma dzieki temu wiekszy zasieg.
Trzecia sprawa ze Brown wraca po ciezkim nokaucie
Czwarta sprawa Camacho wzial ostatnia walke na 2tygodnie albo tydzien przed gala i zaprezentowal sie calkiem przyzwoicie z chinczykiem ktory jest chyba w top 15 ?
Piata sprawa ze Camacho bedzie po pelnym obozie przygotowawczym.

Duzo tych spraw hehe :D
 
Nie traktowałbym Brooksa jako pewniaka. Gość w UFC wygląda chujowo, popełnia mnóstwo błędów, a USADA zabrała mu w chuj energii. Lentz dał się zgwałcić Makhachevowi, ale Islam to według mnie znacznie wyższa półka, niż Brooks, a na dodatek wówczas żona Nika była chora i gość musiał się opiekować nią oraz noworodkiem, nie sypiając w ogóle po nocach. Oczywiście faworyzuję go, ale według mnie 1.25 jest nieadekwatne do ryzyka.

Jeszcze nie mam nic z tej gali i nie wiem, czy coś postawię.
 
Nie, po prostu 6/7, ale może faktycznie Eliasa odpuszczę. Nie jest typem finishera, a że Kelly walczy u siebie i raczej ciężko go skończyć(nie sugerowałbym się ostatnim wpierdolem z rąk Brunsona) to może upierdolić jakiegoś splita.

Nie chcesz grać Theodoru, (który jest słusznym faworytem), argumentując tym ze jego przeciwnik walczy u siebie, a w tym samym czasie zamierzasz dorzucić do taśmy (doga) Bojana, którego przeciwnik tez walczy u siebie ( i tez jest słusznym faworytem.):deniro:
Jak na mnie Elias wygra walkę w dominujący sposób, moze nawet przed czasem.
 
Wiem ze Camacho jest nie sprawdzony na wyzszym poziomie ale Damien Brown to nie jest wysoki poziom ;)
Druga sprawa ze walka bedzie w kategori lekkiej i Camacho ma dzieki temu wiekszy zasieg.
Trzecia sprawa ze Brown wraca po ciezkim nokaucie
Czwarta sprawa Camacho wzial ostatnia walke na 2tygodnie albo tydzien przed gala i zaprezentowal sie calkiem przyzwoicie z chinczykiem ktory jest chyba w top 15 ?
Piata sprawa ze Camacho bedzie po pelnym obozie przygotowawczym.

Duzo tych spraw hehe :D

Rzadko patrzę na rankingi, ale wg mnie Li to co najwyżej średnia arytmetyczna dywizji :)
Nie faworyzuję Browna żeby nie było, tylko przestrzegam przed graniem Camacho za wysokie stawki.
 
Nie chcesz grać Theodoru, (który jest słusznym faworytem), argumentując tym ze jego przeciwnik walczy u siebie, a w tym samym czasie zamierzasz dorzucić do taśmy (doga) Bojana, którego przeciwnik tez walczy u siebie ( i tez jest słusznym faworytem.):deniro:
Jak na mnie Elias wygra walkę w dominujący sposób, moze nawet przed czasem.

Zgadzam się, że Elias jest słusznym faworytem i jest duża szansa, że będzie jak piszesz(chociaż przed czasem wątpię). Mam jednak uraz do Kellyego, bo nie jeden kupon mi już położył wygrywając z moim faworytem... Boję się go :o o:
To że walczy u siebie to nie był główny argument.
Jednak jeśli już napisałeś o Bojanie to tutaj kluczowa może być zmiana kategorii Matthewsa, o czym pisał @MMA4LIFE (dzięki, nie zauważyłem). Poza tym Jake niby duży talent, ale też niejeden kupon mi już położył dając ciała. Mam na niego póki co wyjebane. Jak wygra dwie walki z rzędu to może ponownie uwierzę w jego możliwości.
 
Typ: Kombi

Daniel Kelly vs Elias Theodorou
Zwycięzca meczu: Elias Theodorou

Bec Rawlings vs Jessy Rose-Clark
Zwycięzca meczu: Bec Rawlings

Belal Muhammad vs Tim Means
Zwycięzca meczu: Belal Muhammad

Jenel Lausa vs Eric Shelton
Zwycięzca meczu: Eric Shelton

Jake Matthews vs Bojan Velickovic
Zwycięzca meczu: Jake Matthews

Alex Chambers vs Nadia Kassem
Zwycięzca meczu: Nadia Kassem

Tai Tuivasa vs Rashad Coulter
Zwycięzca meczu: Tai Tuivasa

Damien Brown vs Frank Camacho
Zwycięzca meczu: Frank Camacho

Ryan Benoit vs Ashkan Mokhtarian
Zwycięzca meczu: Ryan Benoit

Fabricio Werdum vs Marcin Tybura
Zwycięzca meczu: Fabricio Werdum

Alex Volkanovski vs Shane Young
Zwycięzca meczu: Alex Volkanovski

Nik Lentz vs Will Brooks
Zwycięzca meczu: Will Brooks

Stawka całkowita: 20.00 pln
Podatek: 2.40 pln
Liczba zakładów: 1
Możliwa maksymalna wygrana: 2101.66
 
@Underdog uwazaj z tym Bojanem bo BigMarley obstawil Jake'a ;)


http://www.betmma.tips/BigMarley3

Big Marley to najlepszy bettor w draft kings, od niedawna ma konto na betmma

Jestem ignorantem. Jakiś Big Marley mnie nie rusza. Gdyby Kiras postawił Matthewsa to bym się może przestraszył...
W razie jak Velickovic nie siądzie to zwalę na Ciebie hehe. A tak serio to myślę, że będzie miał ciężko z Bojanem, który jest w stanie zneutralizować silne strony Jake'a. Matthewsowi może po prostu nie wystarczyć gabarytu, siły, itp.

A żeby nie być gołosłownym to dodam, że już puściłem rozpis o którym pisałem(5/6, jednak bez Eliasa).
 
Dla mnie kurs 4 na tybure to jakieś nieporozumienie pobieram i poczekam jeszcze aż kurs na not itd podskoczy
 
Dla mnie kurs 4 na tybure to jakieś nieporozumienie pobieram i poczekam jeszcze aż kurs na not itd podskoczy
Tybura bez szans, tyle moge powiedziec
gosc ledwo wygral z dziadkiem Arlovskim i tym Brazolem, a gdzie im do Werduma? jeszcze 5 rund to juz w ogole bedzie ciezko
 
Means + Volkanovski
Werdum + Lahat

W żadnej walce nie spodziewam się problemów, uważam, że to będzie gala faworytów
 
Walki ktore sa ryzykowne do obstawienia:
Tim Means- Belal
Jake - Bojan
Rawlings - Clark
Nadia Kassem- Chambers
 
Tych dwóch ostatnich nie musiałeś dodawać. Walki kobiet z natury są obarczone dużym ryzykiem.
Nie kazdy to wie ;) z jednej strony mnie kusi Nadia ale kurwa.. za duze ryzyko.
Ma nabity rekord na kelnerkach ktore nie wygraly ani jednej walki ( poza jedna ktora ma teraz rekord 1-3)
Chambers wraca po 2 latach, ale jest w jakims stopniu sprawdzona..
 
Nie kazdy to wie ;) z jednej strony mnie kusi Nadia ale kurwa.. za duze ryzyko.
Ma nabity rekord na kelnerkach ktore nie wygraly ani jednej walki ( poza jedna ktora ma teraz rekord 1-3)
Chambers wraca po 2 latach, ale jest w jakims stopniu sprawdzona..

Wszystko zależy od tego za ile chcesz zagrać i ile te środki dla Ciebie znaczą. Ja ją mam na 1 kuponie, ale bez szaleństw. Niecałe 3 dychy w to wrzuciłem więc nie będę się chlastał jak przegra.
 
Wszystko zależy od tego za ile chcesz zagrać i ile te środki dla Ciebie znaczą. Ja ją mam na 1 kuponie, ale bez szaleństw. Niecałe 3 dychy w to wrzuciłem więc nie będę się chlastał jak przegra.
Ja chce za 350zl żeby były te dwa tysie
 
@MMA4LIFE
:D Mówisz dwa tysie muszą być? To może lepiej odpuść tą walkę. Nikt nie wie na co stać Kassem, pewnie nawet ona tego nie wie. A Chambers jest słaba i stara, ale chuj wie czy to i tak nie wystarczy...
 
@MMA4LIFE
:D Mówisz dwa tysie muszą być? To może lepiej odpuść tą walkę. Nikt nie wie na co stać Kassem, pewnie nawet ona tego nie wie. A Chambers jest słaba i stara, ale chuj wie czy to i tak nie wystarczy...
odpuscilem :)
Puscilem za 350 zl = 1503 zl
Camacho
Werdum
Benoit
Shelton
Will Brooks
Volkanowski
 
Werdum - Tybura inside the distance - @1,5
Tybur zazawyczaj w 2-3 rundzie juz plywa, w rundach 3-5 wystarczy Werdumowi obalenie, zeby dokonczyc dziala, w sytuacji kiedy Tybur sprzedaje KO'sa to raczej rundy 1-2, dla mnie dobry kurs nawet na singla
 
Werdum - Tybura inside the distance - @1,5
Tybur zazawyczaj w 2-3 rundzie juz plywa, w rundach 3-5 wystarczy Werdumowi obalenie, zeby dokonczyc dziala, w sytuacji kiedy Tybur sprzedaje KO'sa to raczej rundy 1-2, dla mnie dobry kurs nawet na singla
tez tak to widze, tylko stawiam na Werdum przed czasem
Arlovski prawie ubil Marcina, Puetz go skonczyl to mysle, ze Werdum to spokojnie zrobi
 
tez tak to widze, tylko stawiam na Werdum przed czasem
Arlovski prawie ubil Marcina, Puetz go skonczyl to mysle, ze Werdum to spokojnie zrobi
Puetz go nie skonczyl, Marcin mial rozciecie i go nie dopuscili do dalszej walki
 
Właśnie porażka z Puetzem najbardziej mnie boli w karierze Marcina. Gdyby jej nie było mocno bym w niego wierzył w walce z Werdumem. I tak wierzę, chociaż trochę słabiej. Od paru dni szukam gdzieś szansy Polaka w nadchodzącym pojedynku. Wymyśliłem tylko kilka dość oczywistych argumentów:
1) wierzę, że porażka z Puetzem wynikała z wyjątkowo słabej dyspozycji Tybury/wyjątkowo zjebanych przygotowań do walki
2) wierzę, że Marcin cały czas się rozwija. Być może powoli, ale jego 4 walki w UFC mimo wszystko pozwalają myśleć w ten sposób
3) Werdum już się raczej nie rozwinie, a wręcz przeciwnie
4) chociaż przewaga umiejętności Werduma w każdej płaszczyźnie jest oczywista to wszyscy wiemy, że Marcin również jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem. Wszystko ma na dobrym/bardzo dobrym poziomie. Sęk w tym, że Werdum na bardzo dobrym/wybitnym. Ale... jest szansa, że Marcin będzie w stanie zneutralizować te "braki":
a) szybkością
b) siłą fizyczną
Nie wiemy tego, ale istnieje możliwość, że walcząc z co by nie było 40latkiem tak właśnie będzie. Na pewno w tym wieku każdy człowiek traci szybkość(w dużym tempie) oraz siłę(to dzieje się sporo wolniej).
Wiem, że z Harrisem Werdum wyglądał jak młody kocur, ale ja i tak wierzę :D
5) Werdum może nie być w najwyższej dyspozycji, bo takowej chyba nie da się utrzymać przez ponad miesiąc. A to też za krótki okres by zrobić roztrenowanie i ponowny obóz przygotowawczy. Tak mi się wydaje... Nie znam się.

Reasumując chociaż mój typ będzie oparty głównie na domniemaniach i wierze w Marcina i własną intuicję to nie omieszkam postawić chociaż paru dyszek na Tyburę. A kto wie, czy po ważeniu nie dodam do tego zera z tyłu. Może nie na solo, ale w jakimś rozpisie z innymi dogami. Pożyjemy, zobaczymy.

Wiara umiera ostatnia!
 
Back
Top