Dokładnie, ja raz przechodziłem z rynsztunkiem kota, dla mnie najciekawsza rozgrywka, trzeba uważać bo można łatwo zginąć, a drugi raz z gryfem. Na początku z buildem pod znaki i zbroje gryfa jest ciężko ale później jest zbyt łatwo nawet na drodze ku zagładzie. Nawet z tym nowym skalowaniem...