Mój kolega Gumbal. Mega człowiek, mega zawodnik, mega zapasnik, zwierzę treningowe, razem się turlalismy na macie Berserkers Szczecin zawsze powtarzał ze nie chce w to wchodzić, a "czlowieki" zawsze wyciągali do niego rękę...jak też do innych którzy umieją pierdolnac w łeb i trenują . Skusił się...