Poważnie? Powiem szczerze, że jak to dziś oglądałem ponownie to się zastanawiałem co tak lekko. Jedyne poważne obrażenia jakie otrzymał to od tych ciosów krzesłem.
Gościu wparował z młotkiem do sklepu. Jeden cios w głowę i witasz się z Brucem Lee, który czeka z czarnym pasem.
Gdyby nie...