Na samo zaśnięcie nic nie biorę, bo nie mam z tym problemu. Chociaż rzeczywiście miałem, jak pracowałem zmianowo jeszcze dość krótko.
Alko który kolega sugeruje trochę pomaga na zaśnięcie, szczególnie piwo na mnie działa usypiająco - pierwsze lata po nocce odpalałem małe piwko i po chwili oglądania TV mnie po prostu ścinało.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.