A więc Benson Henderson :) Co tu dużo mówić, wygrał raz, wygra i drugi. Obecnie najlepszy lekki na świecie i nie jestem w stanie wskazać osoby, która mogłaby mu zagrozić. Nawet nad Melendezem bym się zastanawiał. Benson lepszy od Frankiego w każdej płaszczyźnie, szykuje się solidny nokaut :)...