Sporo walk powinno skończyć się przed czasem: Pudzianowski - Materla, Ugonoh - Samociuk, Omielańczuk - Prasel, Odzimkowski - Quinn, Kijańczuk - Erslan. W tych pojedynkach nie widzę pełnego dystansu. Kijańczuk jako underdog? Nie jest zawodnikiem tej klasy, na którą się zapowiadał, ale czy jest...