Ale przecież ja sobie doskonale zdaję sobie z tego sprawę :mamedwhat:. Stąd właśnie moje "umiarkowanie" ze względu na rządową kontrolę, zgodnie ze starą sowiecką tradycją, nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy.
A akurat perspektywa dania jakiegoś oręża obu stronom, żeby wyrzynały się...