to jest mi znane i masz racje. Chodzi mi bardziej o tto, ze Piechowiak odkad trafil do frikow przedstawial sie jako mega sportowiec i tytan pracy, ktry powaznie podchodzi do tematu i zaczal nawet jezdzic na rozne treningi mma/parteru, a tu chuj z tego widac jest, nawet jakiejs kondycji nie...